D.Chisora vs D.Haye
|
16-07-2012, 12:27 AM
Post: #282
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Szybciutko przed spaniem... Obejrzałem któryś już raz ten piękny pojedynek i powiem szczerze, że w moim odczuciu Haye wygrał 4 rundy. Naprawdę.. nawet 3 rundę, którą oglądając na gorąco przyznałem Dereckowi zapisałbym jednak na korzyść Davida. Najlepsza runda Chisory to jednak runda czwarta nie trzecia. To taka runda, gdzie ma się minimum 51% przewagi w porywach do 60%. Haye miał tę przewagę i dlatego nawet najlepsze stacie Derecka zapisałem na jego korzyść. Najlepsze rundy Derecka to 4 a potem 3, co oznacza, że się rozkręcał z każdą rundą. Najsłabsze to 1 i 5 gdzie rozkręcać się już przestał ;P. Runda druga nie była jakaś szczególna ale jednak na korzyść Haye'a. Co ciekawe rundy, które Dereck miał najlepsze David wcale nie miał najgorszych a powiedziałbym, że dobre. Nie wyskakujcie mi tylko z tym, że jestem nieobiektywny bo starałem się tak bardzo wczuć się w tych ślepych sędziów a zamiast przyznać im rację to z mojego 3-1 dla Haye'a (punktacja live) zrobiło się 4-0. Oczywiście to bez znaczenia, bo Haye w końcu ustrzelił Chisorę ale jestem po prostu oburzony tym, że do knockoutu Dereck prowadził na wszystkich kartach punktowych (3-1, 3-1, 4-0). Dobranoc ;D
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości