BRADLEY vs CHAVES. .Las Vegas

[BMH]

Bradley-Chaves
Spodziewam sie trudnej przeprawy dla Tima. Chaves, to lubiacy poldystans twardziel, do tego nierozbity i glody slawy. Czy Bradley, jest zdolny nie dac sie wciagnac przez cale 12 rund wymiany? Watpie. Argentino to nie kolek ktory czeka na cios, on bedzie szukal walki z bliska, i nie mam watpliwosci, ze na calym dystansie nie raz, i nie dwa zagrozi faworytowi,lub chociaz zmusi go do odwazniejszych wymian. Niezaleznie od obrazu potyczki, to na punkty raczej Chavesowi nie pozwola wygrac, a zafundowac czasowke Timowi, to bardzo trudne zadaaie. Spodziewam sie wiec zacietej walki, a na punkty wygra Bradley. Sam bede bezstronny, choc nie ukrywam, ze upset niezle by namieszal w WW.

Korobov-Lee
Pierwsze dwie rundy rozpoznawcze moga byc wyrownane. Spodziewam sie jednak, ze z kazda kolejna odslona Korobov bedzie zarysowywal swoja przewage, az dopadnie wkoncu Andego i w okolicach polemtka zafunduje mu czasowke.

Herrera-Benavidez
Samo pozwolnie by Jose walczyl z takim starym wyjadaczem jak Herrera, to juz znaczy wiele i niezlenie od wyniku trzeba to docenic. Mimo szacunku do Mauricio i jego sportowej klasy, nie widze w nim faworyta. Kiedy ogladam Benavideza, to dochodze do wniosku, ze naprawde nie sposob nie dostrzec jak duzym potencjalem dysponuje ten chlopak. Walka choc faktycznie moze byc bardzo zacieta, to wcale nie musi.
Stawiam na wygrana Jose, bo uwazam, ze jest on jednym z najlepiej zapowiadajacych sie bokserow mlodego pokolania, a wygrana z kims takim jak Mauricio, znacznie przyspieszy jego droge do slawy i duzych walk.


Na tej gali bedzie walczyl mlodziutki Portorykanczyk Jantony Ortiz. Kilka dni temu chcialem obejrzec jego walki, ale zadnej na pro nie znalazlem. Jest za to kilka amatorskich, ktore za wiele mi nie powiedzialy o Ortizie, i tylko jeszcze bardziej jestem ciekawy co prezentuje ten dzieciak.
__________________