Moskwa 27.09.2014
|
09-08-2014, 09:25 PM
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Moskwa 27.09.2014
Cytat:Bardzo smutne jest to, w jaki sposób boks zawodowy oddalił się od sportu, a obecni bokserzy od ideałów jakimi powinni się kierować prawdziwi mistrzowie. Ameryki nie odkryję pisząc, że dzisiejsze gale bokserskie nie do końca mają na celu wyłonienie najlepszych zawodników, a uzyskanie jak największych przychodów. Niestety, ale większości dzisiejszych zawodników pasuję taki układ - priorytet to portfel, a nie kibice i wynik sportowy. Ale dlaczego miałoby być inaczej? Boks zawodowy to nie jest jakieś hobby typu zbieranie znaczków, dlaczego ludzie mieliby ryzykować życie i zdrowie jeśli nie po to by zarabiać pieniądze? Zresztą, co to za ideały? Kiedy to imprezy bokserskie nie były nastawione na uzyskanie jak największych przychodów? Kiedyś nieco bardziej dymali pewnie samych pięściarzy, dzisiaj są bardziej świadomi, ot główna różnica. Cytat:Podobnie zachowuję się teraz Krzysztof Włodarczyk. W żadnym wywiadzie nie usłyszałem od niego, że cieszy się, że ma możliwość walczyć z bardzo wymagającym przeciwnikiem jakim jest Drozd. Nie cieszy się, że ma możliwość udowodnienia, że zasługuję na tytuł mistrzowski i odesłać kolejnego pretendenta do domu. - no faktycznie, bo przecież możliwość udawadniania takich rzeczy z Drozdami tego świata, to jest to co rajcuje wszystkich mistrzów Cytat:Zamiast tego jest tylko kasa, kasa i kasa. Idąc dalej to gdyby ktoś teraz zaproponował lepszą kasę, ale z dużo słabszym przeciwnikiem to dla Diablo byłaby to lepsza opcja. o_O To zupełnie racjonalne, że jeśli ktoś proponuje znacznie większą kasę i do tego ryzyko porażki jest mniejsze, to jest to propozycja znacznie lepsza. Cytat:Moim zdaniem, nie o to tutaj chodzi, chcesz być mistrzem to udowadniaj to w każdej walce, walcz z najlepszymi, nie bój się porażki, ryzykuj, a jak się noga podwinie to walcz dalej w rewanżu. - Moim zdaniem, to Włodarczyk udowadnia to ostatnio w każdej walce, walczy z kim trzeba, nie boi się porażki (walczy na wyjazdach) = ryzykuje. A to, że chce przyzwoicie zarabiać, co to ma do rzeczy? Cytat:Wiadomo przykład idzie z góry - patrz bracia Kliczko, ale to jest ślepy zaułek. Mamy 2014 rok, a ja zamiast oglądać walk Kliczki z kolejnymi kelnerami, wole obejrzeć sobie stare walki, a nawet te dużo starsze w których Ali, Frazier czy Foreman co chwile wychodzili na przeciw sobie do ringu. Ali, Frazier czy Foreman wychodzili do siebie, ale na ringu leżały ogromne jak na tamte czasy pieniądze. Nie obraź się, ale to trochę takie dziecinne, niewinne, naiwne spojrzenie na świat. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 45 gości