Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Moskwa 27.09.2014
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Może teraz uda mi sie założyć aktualny temat Wink

Wieść gminna niesie, że Paweł Kołodziej i Denis Lebedev dogadali sie co do pojedynku mistrzowskiego o tytuł WBA w cruiser. Dokładnie to dogadali sie przedstawiciele bokserów, ale ponoć zgoda samych zawodników to formalność. Normalnie byłbym pewny pojedynku, ale mamy tu Kołodzieja, więc różnie może być. Lebedev też ostatnio miał pecha więc czekamy, aż obaj wyjdą do ringu.

Druga walka na tej gali o której jest mowa to pojedynek Diablo z Drozdem o pas WBC, ale to póki co etap wczesnych negocjacji.

Jak dla mnie mistrzowie obronią swoje pasy, Lebedev to faworyt tak wyraźny, że aby przegrać to musiałby wyjść z kontuzją. Tu nawet lucky punch nie wchodzi w grę. Dla mnie 90:10 Lebedev, może 95:5.

W drugiej walce widzę faworyta w Diablo, ale nie tak wyraźnego. Problemem Włodarczyka jest mała częstotliwość walk i długa przerwa od ostatniej potyczki. Do tego Drozd w obecnej formie byłby chyba najtrudniejszym rywalem Diablo od... walki z USS? Mimo wszystko Krzysiek z chłodna głową rozwala Drozda przed czasem, dla mnie 65:35.
Nie ma o czym mówić. Diablo stwierdzi, że mu za mało pieniędzy a Kołodziej poślizgnie się na skórce od banana lub znowu zacznie zachowywać się jak rozpieszczona 12 latka i tyle będzie z gali.
Twój optymizm zabija Tongue
No z Kołodziejem to wszystko możliwe, tutaj ma pewny oklep zatem może "złapać" kontuzję czy coś.....chociaż ostatnio to "rozchorował" się Hernandez...

Włodarczyk vs Drozd to naprawdę ciekawe zestawienie. Myślę jednak, że Diablo sobie poradzi. Nie wiem skąd się to bierze, ale wiele osób niemal przed każdą walką Krzysia (nie licząc starcia z Fragomenim) skazuje go na porażkę, a Diablo wygrywa...
Przed II walką z Fragomenim też sporo użytkowników głównej orga wieściło porażkę Krzyśka. Wynika to z jego stylu, gdzie jest duże ryzyko porażki na punkty, ale też jednocześnie jest bardzo oszczędny i Diablo w drugiej części ma dużo więcej sił niż rywale. Jestem o niego spokojny tak jak przed walką z Czakijewem.
To wynika z jego stylu, który jest raczej mało przekonywujący. Toczy wyrównane i dramatyczne walki, niejednokrotnie wygrywa przed czasem będąc bardzo do tyłu na punkty. Tu wszystko jest na granicy i Włodarczyk tak na dobrą sprawę może przegrać każdą następną walkę. Oczywiście tłumaczę to z perspektywy osbób, które oceniają to bez niechęci i jakichś uprzedzeń. Ja np. nigdy nie postawiłbym na Włodarczyka pieniędzy, bo jest nierówny i niepewny. Tych przepowiadających porażkę Włodarczyka w III walce z Fragomenim już pomijam, bo to są albo bardzo uprzedzeni ludzie albo po prostu debilizm strony głównej. Fragomeniego to może nawet i Kołodziej by pokonał. Może nie tego z pierwszej walki z Diablo ale z trzeciej to kto wie.
Jak zobaczę Kołodzieja w ringu z Lebiediewem, to uwierzę w tę walkę.
Jeżeli Kołodziej dałby walkę życia, to Denis dopadnie go dopiero w drugiej połowie pojedynku, kiedy Kołodziejowi zabraknie sił na uciekanie. Jednak w formie z Ikeji, Crenza, Halla to będzie masakra na Polaku. Lebiediew to twardziel, solidna firma, a treningi z Roachem powinny bardzo współgrać ze stylem Rosjanina. Mam nadzieję że Denis raz na zawsze skończy "szopkę Kołodziej".

Włodarczyk vs Drozd to super zestawienie bez wyraźnego faworyta. Rosjanin wydaje się być trudniejszym rywalem niż Czakijew. Jego wydolność, technika i mobilność stoją na wyższym poziomie. No i do tego treningi z Pedro Diazem dają sporo Drozdowi. Nie wydaje mi się, aby wystrzelał się, chyba że nawali taktycznie jak Czakijew. Rosjanin jest trochę niewiadomą. Od czasów walk z Melkomyanem i Arslanem minęło trochę czasu. Wydaje mi się, że Rosjanin od tamtych walk wzmocnił się fizycznie i wydolnościowo. Z Masternakiem wyglądał świetnie pod tym względem. Spodziewam się walki w której początek będzie należał do Drozda, być może nawet zdecydowanie, ale z czasem walka zacznie się wyrównywać i wtedy powinno być bardzo ciekawie. Każdy rezultat jest możliwy, dla mnie 50/50.
Kołodziej do walki z Lebiodą nie wyjdzie, ja póki co nie wierzę, zresztą szanse ma takie jakie ma... O wynik walki Diabla to trochę bym się martwił, Drozd go może wypunktować.
Rabinski potwierdzil obie walki. Jestem ciekaw undercardu, ale juz teraz to jedna z najlepszych gal w tym roku, dwie walki mistrzowskie to sie czesto nie zdarzaja (pomijajac ofc gale z najwiekszymi koksami ppv choc i to nie zawsze).
Jeszcze jakby namowili Czakijewa albo innego znanego boksera ze wschodu to w ogole bomba. I nie trzeba zarywac nocki Big Grin
Kolejna garsc info: Kolodziej z Lebedevem wychodza wczesniej bo ok. godziny 19:00. Walka Diablo z Drozdem jest walka wieczoru ok 21:00. Miedzy tymi walkami bedzie co najmniej jedna inna, a to ze wzgledu na Fiodora Lapina, ktory trenuje obu Polaków.

Diablo w razie porazki ma klauzule rewanzu, do ktorego musialoby dojsc w ciagu osmiu miesiecy od walki w Moskwie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Przekierowanie