D.Chisora vs D.Haye
|
10-05-2012, 07:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2012 07:49 PM przez Jerome.)
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Dereck Chisora vs David Haye
@AdamekFightPL
Walka z Adamkiem? Czemu nie? Jeszcze na HBO z tymi wszystkimi bajerami jak Buffer, Merchant, Lampley, Kellerman? Kurcze no coś pięknego. Z tym, że dla mnie zwycięzca może być jeden. I to chyba nawet z logiki a nie fascynacji. Nie mniej jednak bardzo chętnie to obejrzę, choć nie bardziej niż starcie z Chisorą. @MrT Dokładnie. Vitek ma w tym swój biznes. Jak nie wkład to późniejszy zysk już jest po jego stronie. Z resztą on nie potrzebuje jakiś wielkich wypłat tylko walki, dzięki której będzie spełniony jako pięściarz. To, że będzie zapamiętany to jestem pewny. Boks dla niego to już tylko tworzenie własnej historii i... legendy(?). Najpierw jednak drodzy koledzy poczekajmy na wyniki najbliższych walk. Haye, Chisora, Adamek, Chambers, Haye, Chisora, Adamek, Chambers, Haye, Chisora, Adamek, Chambers, a tu nagle Thompson nam znokautuje Władimira i dopiero będą jajca . Oczywiście wszelkie zapowiedzi, że Haye będzie tylko walił formę a nie szykował się na Derecka to bzdury. Nie ma takiej opcji. Adam do tego by nie dopuścił. To publika i ja się na to nie nabiorę. Wam też radzę. Do tego pamiętajmy, że musi wygrać Haye aby coś się zadziało na szczycie bo Chisora ze swoimi banami w federacjach szału nie zrobi. Mimo wszystko trzeba powiedzieć, że na chwilę obecną walki Haye v Chisora i Adamek v Chambers bardziej są ciekawsze niż plany Braci. Nie wiem kogo Vitek musiałby wziąć na przeciwnika aby dorównać tym wydarzeniom. Druga sprawa to załóżmy, że Vit jednak ma w tym swój wkład (H v C). Trzeba powiedzieć, że trochę Bratu zaszkodził They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości