Bradley vs Pacquiao II
|
13-04-2014, 09:26 PM
Post: #122
|
|||
|
|||
RE: Bradley vs Pacquiao II
Ja wypunktowałem tą walkę 116-113 dla Pacmana. Bradley miał szansę na wygranie tego pojedynku, gdyby nie próbował urwać głowy każdym ciosem. Jeśli o niego chodzi chciałbym zobaczyć jeszcze jeden pojedynek z Prowodnikowem, w którym to przegrałby przez KO, bo rzeczywiście do światowej klasy pięściarzy to on nie należy, mało tego, nie będzie nigdy należał i ktoś powinien mu to zakomunikować - myślę, że Rosjanin byłby do tego zadania najbardziej odpowiedni. A co do Mannego, jest jeszcze szybki, ale to jednak nie ten pięściarz co parę lat temu. Na miejscu Mayweathera wziąłbym walkę z Pacquiao. Po pierwsze, Filipińczyka w takiej formie nie musiałby się obawiać, po drugie ustanowił by nowy rekord zarobkowy, którego nikt nie będzie w stanie przebić, po trzecie nikt nie będzie mu mógł zarzucić, że jest tchórzem i unika konfrontacji z Mannym, a po czwarte taka walka była by idealna, żeby zakończyć karięrę (zarówno tyczy się do Floyda, jak i Pacmana) Tyle w temacie
![]() "Wiele drobnych zmian może w długim okresie uczynić wielką różnicę" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości