Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
12 marca, Las Vegas. Rewanż za pierwszą walkę, która zakończyła się kontrowersyjnym zwycięstwem Bradleya. Jak widzicie szanse obydwóch zawodników w rewanżu?
60-40% Bradley
Btw . 12 kwietnia.
60-40 Pac
Powtórka z rozrywki.
Za pierwszym razem stawiałem na Bradleya i wg. mnie przegrał wyraźnie, ale tym razem daje mu dużo większe szanse na wygraną bo wniesie do ringu lepszą jakość niż poprzednio i pojedynek może być bardzo wyrównany bez faworyta coś jak ostatnia walka z Marquezem.
Uważam, że Manny nie sprosta Bradleyowi i tym razem obędzie się bez większych kontrowersji i Tim to wygra, choć spodziewam się znakomitej walki. Pakman to wciąż wielki pięściarz jednak swój prime ma już za sobą.
Bradley na pkt.
U mnie niezmiennie Manny faworytem 60-40, choc trzymam mocno kciuki za Bradleyem.
Pacquiao jest dla mnie wyraźnym faworytem, buki zwariowały jeśli robią z tej walki prawie 50/50. Nawet jeśli w tej walce Bradley zaprezentowałby się lepiej, to obstawiam, że tym razem sędziowie wynagrodzą Pacquiao pierwszą walkę, będzie na nich ciążyła spora presja. Dodatkowo nie wiem w której walce Bradley pokazał, że nagle może pokonać Pacquiao, wojną na śmierć i życie z Prowodnikowem? Ja dziękuję za takie nabieranie doświadczenia. Jeśli dodatkowo pomyśli sobie, że jest niezniszczalny i ma coś do udowodnienia, to tym gorzej dla niego.
Reasumując - Manny był i jest lepszy od Bradleya, sędziowie będą premiować Pacquiao, a Bradley może nie mieć już tej samej odporności co w pierwszej walce.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15