Wladimir Klinczko w liczbach

[kantemir]

(11-10-2013 03:56 PM)Krzych napisał(a):  Tak wszystko fajnie tylko, że rozmowa jest nie o tym, że Kliczko zdawał tylko proste zamiast cepów tylko o tym, że on nie zadawał żadnych ciosów.

nu to chyba Twoja,troszke emocjonalnie kolorowa tak by mowic, ocenka..Mam yuz 37 lat i doszedlem do wniosku,ze gdy jest jakies emocjonalnie podejscie do tego czy innego zjawiska,a tak jest zawsze , poniewaz czlowiek nie robot, to tam jakas konstruktywna dyskussja albo problematyczna,albo w ogole niemozliwa..sama nazwa watku jest troszke zaangazowana -nie boj Powetkin -Kliczko w liczbach,a w ogole WK w liczbach..I WK tutaj wyjatkowo przez pryzme boja z Sasza(!) (tak,niby innych bojow nie bylo u WK,) To tak samo,jak zrobic na podstawie 2 bojow -z Tysonem i LLewisem zrobic watek ,,Golota w liczbach,, (!) ..czy bylo by to objektywnie i sprawiedliwo wobec Goloty? A wiec i boj z Powetkinym nie dla wszystkich byl nudnym..Znam kupe narodu,jakim boj bardzo spodobal sie, i to nie tylko sa ludzi ,,z ulica,, a i ludzi ,jaki sami dosc dlugo boksowali..Jedyn nawet mistrz swiatu w amatorce i brazowy prizer IO ,trenuje go teraz Freddy Roach .znalem go ,gdy tylko poczynal swoj szlak..Boj mu spodobal sie,lewy prosty pod czas ruchu w ringu glownie..To jest u kazdego czlowieka swoja opinia..
..swoi dowody yuz przytoczylem,pisze pro to i sam Wlad pro te nachylanie saszki...Kazdy,kto nie zaangazowany\nie slepy ,zobacze,ze Sasza stale robia to same-nachyla glowe do poziomu penisa przeciwnika w trudna minuta ..Tak bylo z Hukom-dlatego Huk nie zmogl go dobic , tak bylo i z WK. po drugie,walczyc w bliskim takze nie moze,choc fajny w srednim..on wchodzi w bliski dystans,ale nic tam nie robi i co robic tam nie zna....

,,tylko o tym, że on nie zadawał żadnych ciosów,,- :shy:tutaj nie bacze sensu tracic czas na prozne dyskussje,poniewaz bylo kilko nokdaunow (to jest nie prosto ciosow,a nokdaunow!)..bylo 139 ciosow,glownie w glowe..nie tak i malo..jest Youtube.com..nie widzi problemy zadnej. samich tylko dzabow w glowe skilko..jesli to nie ciosy,to co to? optyczny effekt.? znowu taki,ile ludzi-ile opiniji..WK ucieka,klinczuje,nic nie robi i t.p..charakteru bojownika nie ma..I to przy tym,ze chlop zadnego razu nie odmowil w kontynowaniu walki..Jak to zrobil choc Sem Piter ,czy ten samy Golota z Tysonem -prosto wzial i poszedl z ringu (choc lubia Golote). Ale Golota ma charakter..A Kliczko nie ma charakteru..Czy to nie zaangazowana ocena?