09-10-2013, 08:31 PM
Witam serdecznie wszystkich zażenowanych sobotnią walką "na szczycie" wagi ciężkiej fanów boksu zawodowego!
Znalazłem informację o tym, że Wladimir Kliczko w walce z Alexandrem Povietkinem klinczował 173 razy. Tak, 173. Niestety nie udało się przebić magicznej dwusetki. Poniżej przedstawiam kilka, myślę, że ciekawych liczb wynikających z tego jakże wartego odnotowania osiągnięcia "króla wagi ciężkiej".
-W tym przypadku liczba 173 oznacza, że zobaczyliśmy klincz w wykonaniu Wladimira co 12 sekund.
Przyjmijmy optymistyczną wersję, że każdy klincz trwał 5 sekund:
-Na każde 12 sekund rundy zostaje nam 7 sekund bez klinczu.
-Klincze zajmują 75 ze 180 sekund każdej rundy. Same klincze.
-Povietkin dźwigał cielsko Kliczki przed 15 minut w ciągu całej walki.
-Na 12 rund mamy pełne 5 rund czystego nieprzerwanego klinczu.
Doliczmy teraz, że z tych pozostałych 7 sekund kolejne 5 zajęło unikanie walki czyli ściąganie głowy Povietkina w dół, uciekanie i tym podobne:
-Na 12 sekund walki tylko w 2 sekundach zobaczyliśmy boks.
-Boksu w tej walce zobaczyliśmy 30 sekund na rundę czyli całe 6 minut przez całą walkę. Czyli aż 2 rundy.
-10 pełnych rund zajęło Kliczce klinczowanie i faulowanie.
Na koniec warto głębiej zastanowić się nad tym, że tym klinczującym i uciekającym był mierzący blisko 2 metry i ważący 110 kg mistrz WBO/IBF/WBA/IBO/The Ring zwany też królem wagi ciężkiej. A tym straszliwym złem, którego tam bał się ten zawodnik, był ważący 102 kg i mierzący 188 cm Povietkin, który nie był w stanie nawet wyprowadzić poprawnego ciosu.
Pozdrawiam
Znalazłem informację o tym, że Wladimir Kliczko w walce z Alexandrem Povietkinem klinczował 173 razy. Tak, 173. Niestety nie udało się przebić magicznej dwusetki. Poniżej przedstawiam kilka, myślę, że ciekawych liczb wynikających z tego jakże wartego odnotowania osiągnięcia "króla wagi ciężkiej".
-W tym przypadku liczba 173 oznacza, że zobaczyliśmy klincz w wykonaniu Wladimira co 12 sekund.
Przyjmijmy optymistyczną wersję, że każdy klincz trwał 5 sekund:
-Na każde 12 sekund rundy zostaje nam 7 sekund bez klinczu.
-Klincze zajmują 75 ze 180 sekund każdej rundy. Same klincze.
-Povietkin dźwigał cielsko Kliczki przed 15 minut w ciągu całej walki.
-Na 12 rund mamy pełne 5 rund czystego nieprzerwanego klinczu.
Doliczmy teraz, że z tych pozostałych 7 sekund kolejne 5 zajęło unikanie walki czyli ściąganie głowy Povietkina w dół, uciekanie i tym podobne:
-Na 12 sekund walki tylko w 2 sekundach zobaczyliśmy boks.
-Boksu w tej walce zobaczyliśmy 30 sekund na rundę czyli całe 6 minut przez całą walkę. Czyli aż 2 rundy.
-10 pełnych rund zajęło Kliczce klinczowanie i faulowanie.
Na koniec warto głębiej zastanowić się nad tym, że tym klinczującym i uciekającym był mierzący blisko 2 metry i ważący 110 kg mistrz WBO/IBF/WBA/IBO/The Ring zwany też królem wagi ciężkiej. A tym straszliwym złem, którego tam bał się ten zawodnik, był ważący 102 kg i mierzący 188 cm Povietkin, który nie był w stanie nawet wyprowadzić poprawnego ciosu.
Pozdrawiam