Bracia Kliczko vs Lata 90

[Zioło-Pale-Niebywale]

Ja jestem zdania że Bracia z każdym wielkim byliby w stanie walczyć jak równy z równym.Nie twierdzę że by pozamiatali bo to jest nieweryfikowalne.Ale jakby się zastanowić to wychodzi że Bracia i tak wszystkich deklasują,nie dają im najmniejszych szans.Czy przeciwnicy to aż takie leszcze,a może po prostu Bracia są wybitni.Czy ktoś obnażył ich słabości? Moim zdanie nie,przecież mówimy tu o Haye który urwał na upartego 4 rundy przegrywając 8 i Chisorze który urwał 2 albo 3.To już takie na siłę szukanie dziury w całym,przecież nie da się każdej wygrywać każdej rundy w każdej walce na przestrzeni paru ładnych lat.