Głowacki vs Silgado-Wałcz 12 maja
|
13-05-2018, 11:03 AM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Silgado-Wałcz 12 maja
Spoko event. TVP musi nabrać doświadczenia jeżeli chodzi o komentarz i niuanse techniczne ( podawanie pełnego rekordu ). Pięściarze z terenów dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów zaprezentowali się ciekawie, mam na myśli Białorusina otwierającego galę i Ukraińca Fiodora Czerkaszyna (?). Dąbrowski jest beznadziejny, on się nawet na głęboki undercard nie nadaje. Runowski przegrywał z Białoruskim weteranem który większość kariery spędził w kategorii do 130 funtów, ale sędzia dał radę. Stępień na plus, fajnie, że jakiś polski bokser próbuje innych rozwiązań jak philly shell, shoulder roll dobrze wychodził, ale Paweł jeszcze nie potrafi bronić się przed ciosami prostymi korzystając z tej gardy. Kwestia treningu, nie jest to nic trudnego, przynajmniej jako #1 fanboy Mayweathera zawsze wolałem bronić się w taki sposób . Bardzo fajnie, że pokazywali walki boksu olimpijskiego, zawsze jakaś dodatkowa forma promocji dla tych chłopaków i dziewczyn. Generalnie gdyby tą galę robił Tymex to byłuby spusty, bo Matiego i Grabowskiego lubimy, ale Wasyla i telewizje "narodową" krytykujemy dla zasady.
Gala mi się podobała. Niski poziom sportowy, ale przyjemnie się oglądało. Ten występ aktorski Silgado był pięknym zwieńczeniem gali w Wałczu, wróżę mu karierę w Hollywood. "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości