Rankingi - Cruiserweight

[Wilczekstepowy]

Króla to na sto procent nie ma i jeszcze przez długi czas nie będzie. Co najwyżej jakiś niewyraźny lider rankingu ale oni wszyscy jadą tak ściśnięci w tym peletonie, że i nawet na takiego lidera ciężko wskazać. Do niedawna był to mój ulubiony zawodnik wagi cruiser - Lebiediew (po porażce Główki z Usykiem, gdyż Polaka jednak za bardzo przeceniłem). Ale Specnaz choć to gość ambitny to niestety starzeje się. Po takich walkach jak ta sami widzieliście, jak wyglądał. Lider może zostanie wyłoniony za jakieś 2-3 lata pomiędzy Usykiem a Gassijewem, jak ten drugi popracuje nad techniką i zrobi się w ringu bardziej żwawy. A może w tym czasie jeszcze coś zdążą namieszać Briedis, Kudriaszow czy Dorticos? Wcześniej liczyłem na Główkę ale ten nawet jak nawet wróci na tron to pewnie nie na długo. Nie ma papierów na dominatora. A właśnie z Kudriaszowem o którym była mowa zobaczyłbym go z miłą chęcią już teraz.

Co do rankingu cruiser poczekam na walkę Usyk vs Mchunu. Wtedy będę wiedział gdzie umieścić obydwóch zawodników. Obydwaj powinni się załapać na miejsca od jeden do dziesięć. Chyba, że zachce mi się i zrobię ranking punktowy, jak to mam w zwyczaju robić w HW. Sam jestem ciekaw, jakby wyglądał.

---

Arkao, Drozd? Mimo iż tak długo nie walczył?

[Arkao]

Tak. To takie pierwsze miejsce, które raczej będę dla niego trzymał do czasu aż Usyk, Glowacki lub ktoś inny pokaże, że zasługuje na miano króa cruiser. Myślałem wcześniej, że Lebedev zepchnie rodaka z pozycji lidera, ale ten przegrał z Gassievem, który wielkim nazwiskiem jeszcze nie jest.

[Martin]

Bardzo ciężko jest teraz poustawiać na konkretnych miejscach poszczególnych zawodników. Gassijew, Lebiediew (mimo porażki) i Usyk to chyba dziś pierwsza trójka. Dalej mamy Głowackiego, Hucka, Bellew, Briedisa. Jest tez Diablo, Mchunu i Dorticos.
Natomiast co do Drozda to gdyby nie to ze nie walczył szmat czasu to pewnie tez bym go umieścił na pierwszym miejscu no ale ja nie wiem czy on w ogóle zamierza wrócić na ring...?

[Wilczekstepowy]

Chce. Ale mimo operacji i rehabilitacji dalej bolą go barki. Dlatego, coraz bardziej dopuszcza do siebie myśl o zakończeniu kariery.

[Gogolius]

Drozd wg mnie nie dokonał więcej niż Usyk. Jeden ma na rozkładzie Włodarczyka, drugi Głowackiego. Biorąc pod uwagę jego niedyspozycyjność, pierwsze miejsce wg mnie jest naciągane.

Nie widziałem pierwszej połowy walki Lebedeva, ale z tego co czytam to ona była okołoremisowa i punktacje nie są zawyżone ani w jedną ani w drugą stronę. Prawdą jest, że króla w tym limicie nie ma. Ale w ogóle nie widzę Gassieva z Usykiem. Zupełnie różny poziom.

Skillem:

1. Usyk
2. Lebedev
3. Reszta

Dorobkiem:

1. Lebedev
2. Cholera wie

[Terminator]

1. Usyk
długo, długo nic...
2. Głowacki
3. Briedis
4. Gassiev
5. Lebedev
6. Bellew
7. Dorticos
8. Huck
9. Makabu
10. Mchunu

Kudryashov, Włodarczyk, Kalenga, Vlasov, Masternak.

U mnie akurat wątpliwości ze wskazaniem lidera nie ma żadnych. Usyk jedyny bokser CW ze skillami na poziomie p4p, który potwierdził swoją klasę wygrywając walkę na szczycie z Głowackim w sposób niemal że deklasujący. Nie widzę obecnie w tej wadze boksera który by z nim wygrał w bezpośrednim starciu, dopiero zawodnicy HW i to tez niewielu.

[TomaszX]

1. Usyk
2. Gassiev
3. Głowacki
4. Lebedev
5. Dorticos
6. Bellew
7. Bredis
8. Huck
9. Kalenga
10. Makabu

[Wit]

TomaszX, oceniasz za to co zawodnicy prezentują w ringu, tak? Bo o ile Kalenga jest naprawdę bykiem, o tyle resume jego jest niezwykle mizerny (wygrana z Masternakiem 2 lata temu... i to chyba tyle).

[TomaszX]

Wyrównana walka z Lebedevem,prowadził u mnie do czasu nokautu z Doctorisem,poza tym pokonał Masternaka według mnie wyraźniej niż Bellew.

[Wilczekstepowy]

1. Lebiediew
2. Usyk
3. Głowacki
4. Gassijew
5. Huck
6. Cunningham
7. Dorticos
8. Briedis
9. Mchunu
10. Durodola

Może za dwa trzy lata tak będzie, że zostanie dominatorem cruiser ale na dziś dzień niektórzy przeceniają Usyka ze względu na jego walory estetyczne. Dają się po prostu zwieźć pięknem jego techniki. A w wagach wyższych potrzebna jest jeszcze siła ciosu i odporność na takowe. Z tym pierwszym jest średnio, z tym drugim jedynie w normie.

Styl i warunki fizyczne robią różnicę dlatego sądzę, że z Lebiediewem a może i nawet z Gassijewem mógłby polec.

Co Lebiediewa to ma te pierwsze miejsce za całokształt i za atrakcyjność każdej z jego walk. Z Gassijewem miałem remis.

Huck i Cunningham są wysoko ze względu na doświadczenie. Zastanawiam się, jakby wypadli na tle młodych wilków Dorticosa i Briedisa.

O Bellewie nie zapomniałem, celowo ominąłem cyrkowca w rankingu. Ale gdyby tworzył TOP 20 na pewno w nim by był.