Ortiz vs Scott, Monaco
|
13-11-2016, 12:07 AM
Post: #71
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Co za runda Kamikadze vs snajper.
|
|||
13-11-2016, 12:07 AM
Post: #72
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Sosa za szybko stara się skończyć walkę. Brzydko się nadział w 4 rundzie. Czas powinien grać na jego korzyść, Smith brzydko krwawi.
|
|||
13-11-2016, 12:32 AM
Post: #73
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Jak walka Sosa Smith,?? bo mi zerwało w pizduaździerniku.
|
|||
13-11-2016, 12:37 AM
Post: #74
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Smith miał swoje momenty, kilka rund wygrał, ale powinno być mniej więcej 8-4 dla Sosy.
|
|||
13-11-2016, 12:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2016 12:43 AM przez redd.)
Post: #75
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
115-112 Sosa na mojej karcie, ale więcej chyba nie da się wycisnąć dla Smitha niż 5 rund. Zobaczymy, czy sędziowie czegoś nie wyczarują.
Dobre punktacje, sędziowie przyzwoicie się spisali. |
|||
13-11-2016, 09:48 AM
Post: #76
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Z tego co czytam MacDonnell kolejny raz uratowany przez sędziów punktowych... Spodziewałem się, że Solis go ogra (nawet tak w naszym typerku postawiłem), ale tego gościa trzeba po prostu znokautować. Inaczej wygrać się nie da.
Chciałbym zobaczyć powtórkę Ortiza ze Scottem. Jakby nie było, przewidywałem długą walkę i proszę, pełen dystans |
|||
13-11-2016, 10:30 AM
Post: #77
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
@Kubala
Masz tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=pRL4T9P9V1I Ale szczerze odradzam, bo po pierwsze jakość woła o pomstę do nieba, po drugie, to żenujące widowisko. Scott pomylił imprezy i chyba myślał, że to konkurs tańców plemiennych, polegających na kicaniu wokół świętego totemu, za który robił Ortiz. |
|||
13-11-2016, 11:45 AM
Post: #78
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Bardzo ciekawe podsumowanie wczorajszej walki Ortiza:
Cytat:Europejski falstart King Konga |
|||
13-11-2016, 11:49 AM
Post: #79
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Malik Scott zawalczył w stylu wielkiego mistrza Floyda Mayweathera.
Ciągle na wstecznym, taniec i uciekanie przed rywalem. Malik w stylu Floyda takiże "puścił" cios rywala w liny. Śmieszne jest to ,że w wykonaniu Floyda wszystkim się to podobało. A w przypadku Scotta od razu krytyka. Ja rozumiem ,że Floyd spieprzał szybciej ,skuteczniej i z większą elegancją niż Malik. |
|||
13-11-2016, 01:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2016 01:34 PM przez redd.)
Post: #80
|
|||
|
|||
RE: Ortiz vs Scott, Monaco
Co do Ortiza, to dobrze, że po walce z Jenningsem miały miejsce walki z Thompsonem i Scottem, bo powiedziały one nam ciut więcej o Kubańczyku. Bryant stylowo bardzo pasował Ortizowi, tak że jego atuty zostały bardzo dobrze wyeksponowane. Jeśli "King Kong" ma naprzeciwko siebie rywala usposobionego ofensywnie, który szuka walki z bliska, to wygląda rewelacyjnie, bo wtedy może kapitalnie kontrować, co w połączeniu b. mocnym ciosem stanowi swoisty młot na wszelkiej klasy swarmerów, czy ofensywnie usposobionych sluggerów. Na płaszczyźnie kontrowania Ortiz nie ma sobie równych, ale... Kubańczyk posiada swoje słabości. Nie jest zbyt mobilny, ma taki sobie balans, nie jest zbyt efektywny jeśli to on ma atakować, brakuje mu trochę różnorodności w ataku i pomyślunku. Na tle takich rywali jak Thompson, czy Scott, Ortiz nie będzie wyglądał najlepiej, wręcz prezentował się poniżej oczekiwań i realnego potencjału. Gdyby wczoraj na przeciwko Kubańczyka stał Chisora, czy Whyte to dziś pewnie zachwycalibyśmy się kolejną efektowną demolka.
Nie demonizowałbym też tak walki ze Scottem. Owszem, Malik nie ma serca do walki, ale jest świetnie wyszkolony, potrafiący walczyć b. niewygodnie i dobrze się bronić. W tej walce nie interesowało go nic innego niż obrona i przetrwanie dystansu. Na tle tak walczącego "journeymana" nie wypada się najlepiej estetycznie. Z drugiej strony Ortiz wygrał wszystkie rundy... Co do szans z czołówką, to Luis byłby koszmarem dla Powietkina , mógłby zagrozić Joshui, Wilder to dalej trochę zagadka, za to Fury wyboksowałby Ortiza aż miło. Styl robi walkę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości