Huck-Głowacki
|
04-08-2015, 09:16 PM
Post: #41
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
@Wietnam
Martin napisał co i jak - na rp są informacje na ten temat. |
|||
04-08-2015, 09:28 PM
Post: #42
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
no właśnie tam zajrzałem i jestem teraz rozczarowany, nie wiem ile jeszcze zamierzają trzymać Łaszcza pod kloszem,
Łomaczenko i Walters zjedliby go teraz na śniadanie, on nigdy nie przygotuje się obijając w kiepski i tak sposób tych bumòw, na takich rywali jak ci dwaj powyżej.Chce być mistrzem,a bronią go ja, tzw "szczurka" po prostu, . A Sulęki, od Proksy zjeżdża z rywalami w dół, no ale spoko, muśi chyba na to wygląda dopisać sobie po prostu do rekordu troszkę nokautòw,,, dźiwne to,. |
|||
06-08-2015, 10:02 AM
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Gala się zbliża, więc jest okazja powymądrzać się w kwestii taktyki. Huck jest w komfortowej sytuacji, ponieważ góruje nad Głowackim prawie we wszystkich elementach sztuki bokserskiej. Mając przewagę zasięgu, ruchliwości i techniki (niestety, chociaż żaden z niego technik, to i tak jest w tej dziedzinie o oczko wyżej od Głowackiego) może sobie spokojnie rozpocząć od obijania Polaka na dystans, a dopiero po naruszeniu go ruszyć do przodu i dokończyć sprawę. Mając natomiast przewagę siły fizycznej i siły ciosu, może też nie czekać, tylko od razu przystąpić do egzekucji, co jednak obciążone byłoby pewnym ryzykiem.
A Głowacki? On ma przewagę tylko w jednym elemencie, a mianowicie jest mańkutem. Powinien postawić właśnie na jego wykorzystanie, a konkretnie na systematyczne bicie mocnego lewego na wątrobę, podobnie jak to robił z Askinem. To jest jedyna szansa Krzysztofa i to powinno być perfekcyjnie przygotowane i przećwiczone w różnych wariantach. http://www.the-best-boxers.com |
|||
10-08-2015, 10:29 AM
Post: #44
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Dziwi mnie, że nikt nie poruszył tematu walki Tarver - Cunningham, która odbędzie się na tej samej gali. Chyba jako główna walka wieczoru, ale potraktujmy ja przynajmniej jako undercard warty wzmianki. Ze względu na dość zbliżoną charakterystykę obydwu rywali trudno chyba oczekiwać w tym starciu grzmotów. Raczej będą bokserskie szachy. W moim odczuciu lekkim faworytem jest Tarver, ale dużo będzie zależało od tego, czy w wieku 46 lat wytrzyma pojedynek kondycyjnie. Dziwi mnie też, że przy takim szacunku, jakim cieszy się Hopkins, o Tarverze wspomina się niewiele i bez szczególnej sympatii. A przecież to też dinozaur z zamierzchłej epoki mający na swym koncie wspaniałe osiągnięcia.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
10-08-2015, 11:49 AM
Post: #45
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
kurna , Tarver ma już 46 lat, jak to zlećiało, zapowiada się ciekawa walka, później coś dodam od siebie na temat tej walki, bo teraz mam przerwę w robocie, .
|
|||
11-08-2015, 09:09 AM
Post: #46
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Ciekawy jestem aktualnej dyspozycji Cunninghama, on chyba się powoli zwija, jeśli nie pokona Tarvera to będzie już tylko spadek po równi pochyłej.
|
|||
11-08-2015, 03:05 PM
Post: #47
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Co do walki wieczoru, to jeżeli Steve pięściarsko nie zdegradował się od ostatniego pojedynku, to powinien wypunktować Tarvera. Choć Antonio to groźny przeciwnik dla Cunninghama, szczególnie jeśli ten wyjdzie się bić w pierwszej fazie walki. Tarver to oczywiście wiekowy zawodnik, ale pewne mankamenty potrafi przysłonić doświadczeniem i milionem ringowych sztuczek jakie zna. Wie jak boksować ekonomicznie, a za razem efektywnie. Choć wiadomo, obecnie pewnego pułapu nie przeskoczy w obecnej dyspozycji. Cunningham powinien być aktywny, dużo używać przedniej ręki i sporo ruszać się, wtedy będzie bardzo niewygodny dla Tarvera. Jednak jeśli da sobie narzucić tempo "Magic Mana" i wejdzie do jego gry, to może się przejechać, tak samo jak Banks. Liczę, że obejrzę dobre ringowe szachy.
A co do Huck vs Głowacki - Marco największe problemy (poza Cunnem) miał ze swarmerami. Jeśli zabierze mu się miejsce do ataku, to traci wtedy na wybuchowości. Ponadto nachodzi na siebie kilka czynników innej natury, jak np, roczna nieaktywność w ringu, zmiana otoczenia promotorskiego i treningowego. Do tego, ringowy wcale nie będzie musiał, w obecnej konfiguracji, przymykać oko na faule Hucka. Głowacki pewnie będzie przygotowany jak nigdy i nie skreślałbym go. Musi jednak postawić wszystko na jedną kartę i wyjść pobić Hucka. Liczę na dobrą walkę i nie skreślam Polaka.
|
|||
11-08-2015, 04:04 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-08-2015 04:09 PM przez Krzych.)
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Dużo też będzie zależeć od odporności Głowackiego, bo asem defensywy na pewno nie jest i z takim szaleńcem jak Huck na pewno zbierze niejednego cepa, niejednokrotnie na granicy faulu czy po prostu nieczysto. Siła ciosu też jest ważna, bo Hucka można zmusić do defensywnej postawy jeżeli robi się na nim wrażenie. A jak się nie robi to nie Marco nie ma oporów przed szaleńczymi atakami, a wtedy potrzeba na prawdę solidnej defensywy, przeglądu i zimnej krwi żeby nie dać się tym trafiać.
Pora na tą walkę jak już wcześniej pewnie pisałem może być i możliwie najlepsza i najgorsza, zależy od reakcji Hucka na tyle zmian i długą nieaktywność. Jak mu nie posłuży totalna zmiana otoczenia to szanse Głowackiego rosną, ale jeżeli pobyt w USA i te wszystkie zmiany wyjdą mu na dobre to będzie blado. Co do długiej nieaktywności, chociaż znowu nie aż tak nie wiadomo jak długiej, to myślę że to nie będzie miało większego znaczenia. Huck zawsze walczy jak zardzewiały i w nieskoordynowany sposób, nie jest to też zawodnik który jakoś by używał wyczucia i timingu, on po prostu walczy w bardzo prymitywny sposób, wątpię żeby do tego było potrzeba jakiejś większej wprawy. Tylko dyspozycja fizyczna jest ważna w jego przypadku, przygotowanie fizyczne i kondycyjne. |
|||
11-08-2015, 09:10 PM
Post: #49
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Dla mnie piątkowa gala to gala roku i nie mogę się już jej doczekać. Polak z realnymi szansami na mistrzostwo świata, ciekawa walka w czołówce cruiser, no i pozostała trójka Polaków, w tym Szpilka z mocnym rywalem.
Co do szans Główki to zgadzam się z @reddem. Słucham większości opinii bokserów i 90% uważa, że Polak powinien punktować Hucka z półdystansu. Dla mnie to woda na młyn dla Niemca, który w ten sposób dostanie zaliczy bardzo łatwą walkę. Główka musi ruszyć do przodu, wtedy jakieś szanse są. Nie wiadomo jak też jest z ustaleniami promotorskimi. Jeśli szukać trochę odnośników pozasportowych, to mam wrażenie, że bardziej opłaca się zwycięstwo Polaka. Huck jest już myślami w wadze ciężkiej bądź MMA i na pewno nie jest teraz łakomym kąskiem na amerykańskim rynku. Z kolei Głowka silny, ambitny Polak, z którego można zrobić herosa polskiej publiczności w USA. Sama gala też jest robiona dla Polaków. Oczywiście, mówię to trochę pół-żartem, ale... kto wie. |
|||
11-08-2015, 11:15 PM
Post: #50
|
|||
|
|||
RE: Huck-Głowacki
Nie widzę dla Głowackiego większych szans w tej konfrontacji, ale jeżeli już to w ataku, przepychankach, zwarciach, klinczach i uporczywym szukaniu tego lewego na wątrobę. Huck jest najlepszy w półdystansie, w dystansie gorszy (ale i tak lepszy od Głowackiego), a w zwarciu dość nieporadny, co szczególnie wyszło na jaw z Arslanem, ale wcześniej bodajże Nakash też mu napsuł trochę krwi.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości