Moskwa 27.09.2014

[Krzych]

Czyli walka między walkami Kołodzieja i Włodarczyka będzie przedwalką walki wieczoru, być może można się spodziewać czegoś ciekawego. 2 mistrzowskie walki to super sprawa, w dodatku obydwie z Polakami. Kołodziej idzie na odstrzał nawet zakładając jego życiową formę a kompletny brak przygotowania Lebedeva, a Włodarczyk-Drozd 50/50 i duża niewiadoma. W tą walkę wierzę, ale w walkę Kołodzieja uwierzę po pierwszym gongu.

---

Spekuluje się o powrocie Haye na tej gali. Ojj jak to się sprawdzi to co to będzie za wieczór...

[RedHawk]

Nie wierzę w powrót Haye'a na tej gali.... już i tak są na niej aż dwie walki o mistrzostwo świata.... nie wyobrażam sobie żeby Haye wyszedł do ringu przed takimi jak Włodarczyk czy Kołodziej. Tylko walka wieczoru... innej opcji nie ma a trudno żeby na tej gali taką stoczył.

[kubala1122331]

Wow, jakby doszło do tej gali, a Polsat zapewne pokaże to w PPV, to na ten event przeznaczę ewentualnie swoje 40 zł a odpuszczę galę w Krakowie, gdzie szykuje się sportowy bubel.
Po kolei
Kołodziej - Lebedev
No faworyta widać w tym zestwieniu wyraźnie, ale z drugiej strony Paweł na pewno wyjdzie (????) lepiej przygotowany niż w ostatnich walkach z Ikeji czy Crenzem. Mam nadzieję, że przynajmniej postawi twarde warunki, bo na nic więcej po prostu go nie stać, a nóz widelec zdarzy się cud i Kołodziej wygra. To byłby już w sumie drugi cud, pierwszy to taki, że w ogóle do tej walki dojdzie
Szanse 80-20 Lebedev

Drozd - Włodarczyk
Zdecydowanie ciekawsza walka niż ta wcześniejsza. Tutaj faworyta za cholerę nie widzę, ale w mojej opinii najbardziej prawdopodobnym rozstrzygnięciem jest wygrana Drozda na punkty. Na pewno pierwsza część walki będzie należała do niego. Diabełek pewnie obudzi się gdzieś w 7-8 rundzue i będzie chciał za bardzo znokautować Grzegorza. Ten wiedząc, że ma werdykt w kieszeni uniemożliwi kolejne KO Polakowi i uciekając po ringu, spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca. Drozd to nie jest jeździec bez głowy, jak Czakijew. Nie jest to też genialny pięściarz, ale znając Krzyśka i jego wejścia w walki, na pewno dużo lepszą taktykę Grigorija oraz fakt, że walka odbywa się na ziemi rosyjskiej właśnie takie rozwiązanie wydaje mi się najbardziej prawdopodobne, chociaż oczywiście będę się strasznie denerwował byle tylko Krzysiek wygrał...
Szanse: 60-40 Drozd (55-45 Drozd PTS)

A więc teoretycznie przed walka liczbę swoich pasów Polska będzie mogła pomnożyć raz dwa, ale obawiam się, że pomnoży przez zero.

Powrót Haye'a? Dla mnie nie jest to niemożliwe. Rosjanie mają tyle pieniędzy, że spokojnie są w stanie Anglika przekonać, żeby zawalczył między Polakami. Dla mnie to jednak nie podniesie za bardzo wartości gali, bo zapewne jego rywalem będzie zawodnik, który przewraca się o własne nogi.
Jednak sam powrót Haye'a byłby już czymś ciekawym i na pewno wartym oglądnięcia.

[Martin]

(01-08-2014 08:55 AM)kubala1122331 napisał(a):  Wow, jakby doszło do tej gali, a Polsat zapewne pokaże to w PPV, to na ten event przeznaczę ewentualnie swoje 40 zł a odpuszczę galę w Krakowie, gdzie szykuje się sportowy bubel.

Skoro Ci tak zależy na finansach polshitu (nawiązaując do wczorajszej dyskusji) to może przeznacz nie 40 a 400zł? Niech mają w końcu muszą odkuć się za tą siatkówkę....

Wracając do gali. Nie wierzę, że Haye tam zawalczy, a nawet jeśli to bedzie miał za rywala jakiegoś buma więc bym się tym specjalnie nie zachwycał. Nie wymagam od Haye'a żeby walczył po takiej przerwie z Kliczką to jest jasne, ale Haye tam wystąpi czy nie to i tak chyba nie wpłynie na to gówno zwane ppv...

Co do walk Polaków to Kołodziej tam pojedzie aby coś zarobić bo szanse na pokonanie Lebiediewa ma wg mnie niemal zerowe.
Natomiast Diablo w starciu z Drozdem jest dla mnie faworytem.

[Gogolius]

Haye dopiero wraca wiec przeciwnik bedzie journeymanem na poziomie Mollo albo nawet Basile. Zeby Haye zawalczyl w walce wieczoru to musialby wystapic na gali pokroju tej na Lotwie z RJJ. Dla mnie lepiej jakby zawalczyl na undercardzie za niezle pieniadze w Rosji bo tam to go ktos obejrzy, a w przypadku takich wioskowych gal to sie odnotuje tylko zwyciestwo.

Bardzo sie zdziwie jak Haye wystapi na gali na ktorej bedzie jedyna gwiazda choc mowil cos o Dubaju a tam to wielkich wymagan poki co nie maja.

[Sander]

Diablo vs Drozd to będzie kolejna bardzo twarda i wymagająca dla Krzyśka walka, ale w końcu jest mistrzem świata więc musi udowadniać swoją klasę. Czasy gdy bronił pasa z Robinsonem czy starym Frago mam nadzieję minęły bezpowrotnie. Co do walki Kołodzieja z Lebidiewem, to tutaj nawet nie ma się co łudzić. Denis z dużymi postaciami tej kategorii toczył już znakomite walki, a Paweł leżał z takimi przeciętniakami, że aż wstyd. Do tego Polak jest w ringu strasznie sztywny, pchane ciosy, słaba ruchliwość, dynamika... To będzie smutny wieczór dla Pawła i dla Włodarczyka pewnie też...

[Martin]

(01-08-2014 10:21 AM)Sander napisał(a):  To będzie smutny wieczór dla Pawła i dla Włodarczyka pewnie też...

Dla Pawła smutny nie będzie bo i tak chyba nie liczy na to, że wygra a kase zarobi.

Dla Krzyśka smutny też nie będzie. Zastanawiam się skąd to przekonanie, że Drozd jest taki świetny? Bo pokonał Masternaka, którego ograł bez większych problemów również ktoś taki jak Kalenga? Bez przesady Diablo to przynajmniej jeden poziom wyżej.

[Gogolius]

Ja tam jestem spokojny o Krzysia, nie robmy z Drozda nie wiadomo kogo. Jedyny widoczny plus to fakt, ze Diablo od roku nie mial walki. Byl Czakijew, dluga przerwa, sparing w obronie pasa, dluga przerwa i tyle.
Sander, wiecej wiary

[redd]

Trudno ocenić jak dobry jest Drozd. Masternak z walki z nim to była druga dziesiątka CW, niepokonany, pewny siebie zawodnik. Drozd poradził sobie naprawdę dobrze, choć wydaje mi się, że walczył ze zbyt dużym respektem dla Polaka. Poza tym wydaje mi się, że Masternak pasował stylowo Rosjaninowi - był słabszy fizycznie, bez ciosu, bez półdystansu. Jak Drozd przechodził do ataku od razu robiło się bardzo gorąco.
Później Rosjanin skasował w pierwszej rundzie średniaka (choć twardego) Ouannę. Tyle wiemy o nim na dzień dzisiejszy.

Pozostają też starsze walki sprzed 8-10 lat jak te z Melkomyanem i Arslanem. Po obejrzeniu ich sądzę, że obecny Drozd jest lepszy od tego Drozda sprzed 8 lat. Wzmocnił się fizycznie, wydolnościowo i prezentuje bardziej urozmaicony boks, a nie tylko łupankę w półdystansie jak we wspomnianych pojedynkach. Treningi z Diazem też powinny dobrze wpłynąć na jego rzemiosło i przygotowanie.

Drozd jednak od czasów Arslana nie walczył z zawodnikiem ze ścisłego topu. Włodarczyk zweryfikuje jego pozycję w dzisiejszej CW.

Dla mnie ta walka jest absolutnie bez faworyta. I jeden i drugi mają swoje atuty. Potrafię wyobrazić sobie KO na Droździe, tak samo KO na Włodarczyku, rozwiązania punktowe również. Mnie bardzo cieszy to zestawienie bo sportowo to jest super walka jak na możliwości CW.

[kubala1122331]

Martin
No to ok, niech Polsat puszcza wszystko co ma w otwartych kanałach, wtedy będzie uczciwie...
Ja bym PPV nie kupił nigdy, ale nie będę miał po prostu żadnej innej możliwości objrzenia tej gali. Mój net na to po prostu nie pozwoli. A nie co dzień się zdarza, że dwóch Polaków walczyło w jednej gali o pas mistrzowski... Zresztą nie powiedziałem ostatecznie, że kupię, tylko być może się skuszę...
I ostatnie zdanie. Mi na finansach polsatu zależy jak na przyszłości schabu z biedronki, ale bądźmy uczciwi i względem rządu, i względem polsatu, i względem abonentów cp i innych platform. Może nie rzucajmy błotem w ciemno, nawet nie przemyślając sytuacji, bo dziady mundial zakodowały, tylko spójrzmy też na działania rządu i dopiero wyciągajmy wnioski.
Mi to tak naprawdę zwisa czy Polsat to pokazałby na otwartym czy by ten produkt zakodował, mi by przecież nie ubyło, jakby wszyscy mieli dostęp prawda? Tylko staram się zrozumieć władze CP i po prostu kupuję ich argumenty, bo nie licząc wzglęów kibicowskich i emocjonalnych, są po prostu nie do przebicia.
To jest już mój ostatni post na ten temat Martin. Wiesz, że bardzo cię lubię i szanuję i nie jest mi potrzebna jakaś kłótnia z tobą na forumku

Co do gali.
Włodarczyk - Drozd może się tak naprawdę zdarzyć wszystko. Bardzo liczę na Diablo, bo on po prostu jest w stanie to wygrać. Ale po prostu boję się, że nie da rady. Drozd to nie Czakijew.