Stevenson vs Fonfara
|
25-05-2014, 02:36 AM
Post: #61
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Charlo daje słabiutką walkę, jak na takie reklamowanie przez BMH to jestem rozczarowany (pierwszy raz go widzę w walce, poza hajlajtsami itd.)
|
|||
25-05-2014, 02:52 AM
Post: #62
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Dokładnie, ja również jestem mega rozczarowany. Charlo jest naprawdę dobry technicznie, lecz przynajmniej w tej walce to błysku w nim żadnego nie widzę. Jak na niego patrzę, to mi się Sulęcki przypomina, nawet nie wiem dlaczego
Ten Ota to tylko solidny bokser, a nie dość, że posłał go na deski, to jeszcze sprawia mu spore kłopoty. Mega rozczarowanie, również jak sama walka. Aż przyszedłem parę słów napisać, żeby znów się jutro o 13 nagle nie obudzić Mam nadzieję, że Lemieux z Guerrero nie zawiodą. |
|||
25-05-2014, 03:01 AM
Post: #63
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
No to przyjdź tu także za jakiś czas coś skrobnąć
ja już mam pościora w temacie Charlo czekającego do wysłania, bo aż musiałem z siebie wylać te myśli... Lemieux to może skończyć w dwie minuty, a może się męczyć całą walkę, im dłużej tym lepiej - nie chcę iść przed 5-tą spać... |
|||
25-05-2014, 03:13 AM
Post: #64
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Czekaj, bo nie łapię. Kto dostał ostrzeżenie w 9 rundzie? Charlo? To w takim razie jakim cudem dwóm sędziom wyszło 118-109? OK, z matematyki dobry nie jestem, ale jeżeli od 120 odejmiesz 3 (nokdaun + ostrzeżenie) to nie może wyjść 118...
Co do walki to słabiutko, nie punktowałem, i choć oczywiście wyraźnie wygrał to Charlo, to 115-111 wg mnie najlepiej oddaje przebieg walki. |
|||
25-05-2014, 03:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2014 03:26 AM przez Gogolius.)
Post: #65
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Wg mnie też 115-111 to taka oka punktacja.
Tak, Charlo dostał ostrzeżenie - jedyne wytłumaczenie dla punktacji 118-109 to punktowanie 10-9 rundy z nokdaunem ale to byłoby naciągane, bo jakiejś kosmicznej przewagi Charlo nie miał w tej trzeciej rundzie. Innego wyjścia nie widzę. Kurde, ten Guerrero to niezłe fuksy Szkoda go... :< Niech ten Lemieux idzie na jakiegoś koksa, a nie obija jakichś słabiaków. |
|||
25-05-2014, 03:30 AM
Post: #66
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Wracając do Charlo, to trzecia runda i tak moim zdaniem dla Oty, no cóż... Andrzej na punkty nie wygra
Kawał bydlaka z tego Lemieux. Bezradny był Guerrero, cały zalany krwią, murzyn, a miał tors czerwony, jakaś nowa rasa? Szkoda, że to się tak szybko potoczyło, bo fajnie mi się Lemieux oglądało. Oby Andrzej nie skońćzył jak Guerrero. Dobra, widzimy się, jak Polska będzie miała drugiego mistrza świata! ANDRZEJ GO! Zaskocz świat! |
|||
25-05-2014, 03:45 AM
Post: #67
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Podali, że Adonis ma większy zasięg niż Andrzej xD
Ołki dołki! WAR ANDRZEJ!!! |
|||
25-05-2014, 04:44 AM
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Gogolius, widziałeś to?! Masakra, brawo Andrzej! Co on pokazał w tej walce. Kapitalny boks. Ta 9. runda to mi się będzie do końca życia śniła. Jak zobaczyłem Stevensona na deskach nie mogłem uderzyć! Dlaczego Fonfara tego nie wykorzystał, była szansa, trzeba było iść serią, nie pojedynczymi ciosami. Szkoda, pozostaje niedosyt, ale Andrzej zaprezentował się genialnie, choć mogło to się na dobrą sprawę skończyć w pierwszej rundzie.
Nie mamy pasa, ale ja jestem dumny z Fonfary! BRAWO |
|||
25-05-2014, 04:47 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2014 04:51 AM przez Gogolius.)
Post: #69
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
U mnie 114-111 dla Stevensona, ale nie punktowałem runda po rundzie, tylko z pamięci.
Oficjalnie: 2x 115-110 i 116-109 - myślę, że do przyjęcia punktacja. Jak Kostyra mówi, że sprawiedliwy werdykt to coś się dzieje Stevenson na deskach - albo zlekceważył Polaka wbrew zapowiedziom, albo po prostu nie jest najlepszym półciężkim w obecnej chwili. Trzeba przyznać, że jest twardy i ma moc - położył Fonfarę ciosem na korpus + kilka razy takimi ciosami go zranił. Ale defensywnie słabo - otacza go aura strachu/respektu, ale na pewno nie garda. Do tego kondycyjnie słabo - nie bił się z jakąś wielką energią, a 10. i 12. runda to naprawdę już na resztkach. Co do precyzji ciosu - mieszane odczucia, myślę że siła załatwia sprawę precyzji. Andrzej - twardy skurczybyk! Dotrwał do ostatniego gongu, mimo nokdaunu w pierwszej rundzie (ciągle nie mogę uwierzyć, że tu byli potrzebni punktowi). Dostał w splot słoneczny i wstał. Położył Adonisa. Trafiał go, pokazał niezłą technikę jak na siebie, dobrą odporność no i SERCE do walki. Nie no, warto było czekać. Jeszcze cytat z głównej: Autor komentarza: LegiaPanyData: 25-05-2014 05:43:05 na boxnation mowili ze fonfarze trzeba dac wiecej walk na showtime lub hbo No fajnie by było Super Andrzej! PS. Pakman, nagroda "Znawcy Miesiąca" leci w Twoje ręce, jako jedyny wytypowałeś prawidłowe zakończenie walki |
|||
25-05-2014, 04:52 AM
Post: #70
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara
Ale czemu go nie skończył?! 2 minuty, szkoda, że nie atakował w tej 9 rundzie. Ło matko, dziś to już chyba nie pośpię, adrenalinka -> poziom: hard
Co do punktacji to zaraz zrobię temat, bo sam nie do końca wiem co mi wyszło, wiem, że 6 rund dałem Andrzejowi. Ale werdykt choć moim zdaniem za wysoki, to samo zwycięstwo Adonisa nie ulegało wątpliwości Jutro będą mieli chłopaki zdziwko, wejdą na forum, a tu punktacje w takiej walce |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości