Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Stevenson vs Fonfara
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Już 24 maja w Montrealu dojdzie do walki roku w polskim boksie. Aktualny mistrz IBO w wadze półciężkiej Andrzej Fonfara skrzyżuje rękawice z panującym na tronie WBC Kanadyjczykiem Adonisem Stevensonem. Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem jest były podopieczny ś.p. Emanuela Stewarda, ale całym sercem za Andrzejem. Co myślicie o tym pojedynku ?
(18-01-2014 12:52 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Będę kibicować Andrzejowi , ale pieniędzy bym na niego nie postawił .
Przewiduje , że Adonis wygra do 6 rundy , jedyną szansą dla Fonfary jest jakiś lucky punch , którym by obalił Stevensona .

Podtrzymuję tą opinię, Stevenson w każdym elemencie rzemiosła przewyższa Fonfarę. Jedynie w aspektach fizycznych zasięg/wzrost ustępuję Andrzejowi , cios mają raczej podobny. 90/10 Stevenson.
Fonfara to jedyny kandydat na następce Tomka Adamka w USA i ta walka może go do tego bardzo przybliżyć. Nie jest oczywiście faworytem, ale na walkę sobie zasłużył i raczej nie potrwa to pełnego dystansu bo obaj mają czym przyłożyć.

Stawiam na Stevensona przed czasem, który wydaje mi się obecnie najlepszym zawodnikiem w tej wadze z racji tego, że Bernard ma 49 lat. Ale jego obrona nie jest doskonała i Andrzej może go ustrzelić czymś. Ta walka to ma być tylko przystawka przed walką z Hopkinsem/ Shumenovem, a polak ma być znokautowany przed własną publicznością, żeby podgrzać atmosferę.
To nie ta liga Fonfara nie wytrzyma nawet połowy tego co Cloud czy Belew.Jego garda jest dziurawa jak ser szwajcarski,strasznie twardo przyjmuje każdy cios.Nie zdziwię się jak padnie po pierwszym mocnym ciosie.Myślę że Andrzej jest przeceniany i niewiedzę go z czołówką półciężkiej.
Co tu dużo pisać, szanse Fonfary na pokonanie Stevensona są podobne do tych, które miał Adamek z Kliczko, no może teoretycznie nieco większe...
Martin, przesadziłeś Tongue
Vit ma mocniejszą szczękę od Adonisa, a Fonfara mocniejszy cios od Adamka. (T)KO będzie na 90%, zagłosowałem na Stevensona, bo jednak jego porażka będzie sensacją, ale z kibicuję Andrzejowi i liczę na niespodziankę. Obstawiam, że walka potrwa ok. 3-6 rund.
Wydaje mi się czy Stevenson sobie troszkę pojadł? Wygląda trochę jak taki wujaszek z weselaBig Grin

[Obrazek: andrzej-fonfara-adonis-stevenson-srodek-001.jpg]
Serce zagłosowało Fonfara KO/TKO, choć tak naprawdę szanse są naprawdę niewielkie. Adonis to póki co kosmos jeśli chodzi o półciężką. Fonfara to póki co jakieś 3 półki niżej. Ale może jakiś lucky punch..., nie takie nispodzianki w boksie widzieliśmy...
Fonfara ma genialne warunki fizyczne do tej kategorii wagowej ale jest tak prosty w budowie i tak sztywny, że z tych warunków praktycznie nie korzysta. On ma 8 cm przewagi wzrostu i aż 13 cm zasięgu. Ma wymiary 188/196. Wielu zawodników wagi ciężkiej nie ma takich warunków. Gdyby tylko umiał z tego korzystać...
Podobno Fonfara i jego team wierzy w to, że Andrzej bije mocniej niż Stevenson i, że uda mu się go znokautować....
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie