Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
|
30-03-2013, 04:55 PM
Post: #41
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
|
|||
30-03-2013, 06:49 PM
Post: #42
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Mamy Cie !
Kręcisz kręcisz że wrzucisz swoje karty a podkradasz innym Masz 15letniego Bana w zawieszeniu na 10miesięcy . Szkoda że nie jestem moderem, wlepiał bym wam takie kary a na awatarze miałbym odznake szeryfa. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
30-03-2013, 06:53 PM
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Z tym avatarem to muszę pomyśleć.
|
|||
30-03-2013, 06:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2013 07:19 PM przez BMH.)
Post: #44
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Jaffay ma inna karte niz ja, nie wiem jak mozna tego nie dostrzec.. a nawet zebym mial taka sama jak on, to mialoby o czyms swiadczyc? Bez jaj
Teraz się pilnuj, żeby Ci nie wyszła nigdzie taka punktacja jak Ledermanowi z HBO, bo niektórzy wtedy pomyślą że pewnie jesteś Haroldem, haha. Szakal Akurat z Ledermanem, to mam podobne punktacje bardzo rzadko, wiec raczej mi to nie grozi. Ale fakt... jak czytam niektore teorie spiskowe, to chyba musze faktycznie uwazac. |
|||
30-03-2013, 07:23 PM
Post: #45
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Tom Kaczmarek - wszystko jasne
Bestia śmiało a nick zmień na ŁOKER ;p albo Texas Rangers "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
30-03-2013, 07:24 PM
Post: #46
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
To był żart nie wiem czemu się nakręcacie.
|
|||
30-03-2013, 07:25 PM
Post: #47
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
@BESTIA
Przecież ja też tylko sobie żartuję ;] Nikt się chyba nie nakręca, a już na pewno nie jakoś negatywnie. |
|||
30-03-2013, 07:26 PM
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
RoyJonesJr
A może Chuck Norris |
|||
30-03-2013, 07:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2013 08:43 PM przez Szakal.)
Post: #49
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Wiadomo że to wszystko to żarty.
Chuck Norris to chyba zbyt wielki postrach dla userów, nawet bardziej bestialski niż BESTIA Wszyscy bali by sie cokolwiek napisać. Dobra, wystarczy już tego off-topicu ;] Szakal Ten to sie dopiero rozchulał stał się różowym i wszystko na niebiesko nam pisze ! dobra dobra , juz nie smiece. Bez przesady ;] Po prostu teraz jako "różowy" muszę pilnować porządku, nic więcej. Na takie "pogaduszki" (jeśli można to tak nazwać) idealnym miejscem byłby czat, bo uniknęłoby się bałaganu w tematach. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Maynardowi uda się go uruchomić. Szakal "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
01-01-2014, 07:08 PM
Post: #50
|
|||
|
|||
RE: Chris Byrd - Andrzej Gołota (2004-04-17)
Gołota - Byrd
1. 10 9 2. 9 10 3. 10 9 4. 10 9 5. 10 9 6. 9 10 7. 9 10 8. 9 10 9. 9 10 10. 9 10 11. 9 10 12. 9 10 112-116 Byrd Dla mnie bezdyskusyjnie lepszy w tej walce był Byrd. Gołota dostał prezent w postaci remisu, a do tego za np. akcję z 6 rundy (uderzenia po gongu i to w tył głowy) spokojnie mógł stracić punkt. Z drugiej strony igrał też trochę ze szczęściem Byrd kilkukrotnie zginając się wpół i dotykając rękawicami maty ringu - niby to słuszna taktyka na wieszającego się dużo cięższego przeciwnika, ale niektórym ringowym spokojnie mogło to dać pretekst do liczenia, bo zdarzały się tam przy okazji ciosy na tułów. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości