Floyd Mayweather - Oscar De La Hoya (2007-05-05)

[Metzger]

(18-02-2013 08:30 PM)RSC-2 napisał(a):  Jestem tego niemal pewny ,że walka ustawiona.

Gwoli ścisłości: ustawiona walka czy ustawiony wynik?

[RSC-2]

Walka
Obydwaj się dogadali.

Obaj wyglądali po walce jakby od kosmetyczki wyszli.

99% ciosów to jedynie „dotknięcia” i „muśnięcia”

De La Hoya zadał 1 cios. I dlatego wygrał tą walkę jako remis ze wskazaniem na De La Hoyę.

[Już widzę opinie „ekspertów” na mój temat i jeszcze ten remis ze wskazaniem, Żartowniś? Co?]

[Metzger]

A po co mieli ustawiać około-remisowy przebieg walki?

[RSC-2]

O kasę w dobrym zdrowiu, zachowanie zera po stronie porażek i dla sprawdzenia się we "wrestlingu"

Po co ustawiano mecze w naszej ekstraklasie ,które o niczym nie decydowały?

O szczególy trzeba by zapytać "autorów""

[Szakal]

@RSC-2
To mnie zaskoczyłeś z tym ustawieniem walki... Nigdy nie patrzyłem na to z tej strony, ale w sumie to jest aż tak nierealne, żebym nie mógł sobie tego wyobrazić.

A co do punktacji, to zaskoczyłeś mnie jeszcze bardziej. Punktowałem tę walkę naprawdę wiele razy i osobiście nigdy nie widziałem tam zwycięstwa Oscara. Z tego co widzę, to inni forumowicze (oprócz Metzgera, ale on nie lubi Floyda ;] ) myślą podobnie. Niebawem obejrzę jeszcze raz żeby dodać tutaj moją kartę, ale jestem przekonany, że znowu będę widział zwycięstwo Mayweathera.

No, ale w końcu gdyby wszyscy się ze sobą zgadzali, to byłoby nudno... ;]

[RSC-2]

Nie możesz widzieć zwycięstwa Oskara i symulowania walki, bo na "normalnym" obrazie tego nie widać.

[Szakal]

A jaki jest ten "nienormalny" czy "specjalny" obraz?

[RSC-2]

Szakal
Odpowiem Ci bardzo nietypowo.
Ja kończę ten temat.

Nie napiszę także, dlaczego go kończę.

[Szakal]

Jak chcesz. Twoja decyzja ;]

[BMH]

(18-02-2013 08:30 PM)RSC-2 napisał(a):  @Szakal
Nie mogę tego rozwinać ,bo Mastrangelo bedzie znowu mnie wyśmiewał.

Jestem tego niemal pewny ,że walka ustawiona.

Taaa jesne, ze byla.. przeciez jeden z sedziow dal dla Oscara. Na szczescie pozostali ogladali ta sama walke co wiekszoc na forum. Co do dogadywania sie miedzy piesciarzami, to zachowajmy choc troszke powagi.