Wieści z niższych kategorii wagowych

[Hugo]

(20-07-2019 11:36 AM)Wietnam napisał(a):  Rosjanin Maxim Dadashev walczy o życie po walce
na nocnej gali top rank w Maryland gdzie w głównej
walce zmierzyli się Teofimo Lopez i Masayoshi Nakatani
w kategorii lekkiej. Co-main event Dadaszew vs Subriel Matias
został przerwany w 11 rudnzie, Rosjanin stracił przytomność
a po przewiezieńiu do szpitala lekarze stwierdzili obrzęk mózgu. Konieczna operacja.

Oglądałem tę walkę. Dadaszew (który był lekkim faworytem, bo miał lepszych rywali na rozkładzie i lepsza technikę) zaczął dobrze, obskakując Matiasa i lokując sporo celnych ciosów. Jednak z czasem górę zaczęła brać przewaga fizyczna Matiasa , który mocno osłabił rywala silnymi ciosami w korpus. Dadaszew wykonał zryw w 8 rundzie, która wygrał, ale potem zbierał coraz większe cięgi. Szczególnie w 11 rundzie został totalnie zdemolowany, ale nie padł, więc nie było nokdaunu. Chciał walczyć dalej, ale jego trener McGirt poddał go w przerwie przed ostatnią rundą. Dadaszew wyglądał na solidnie pobitego, ale widziałem już wielu bokserów optycznie w dużo gorszym stanie. Problemy zaczęły się przy opuszczaniu ringu. Nie był w stanie samodzielnie iść, bo nogi zaczęły odmawiać mu posłuszeństwa. Wymiotował też krwią, a po pewnym czasie (w karetce wiozącej go do szpitala) stracił przytomność. Lekarze ocenili jego stan jako krytyczny. Przeprowadzono 2-godzinną operację na otwartym mózgu, ale rokowania są bardzo złe.

Subriel Matias pokazał się jako prawdziwy potwór o strasznej sile ciosu. Nie zdziwię się, jeżeli pozamiata tę kategorię i jeszcze ze 2 wyższe.

Na tej samej gali w wadze lekkiej Teofimo Lopez wygrał z Masayoshim Nakatanim. Punktacja sędziów 119-109 i 2 x 118-110 zupełnie zafałszowuje przebieg tej walki, która była bardzo wyrównana. Lopez ledwie wygrał z Japończykiem, a i remis byłby do przyjęcia. W każdym razie wyszło na to, że jest przereklamowany, a przymiarki do Łomaczenki sa na wyrost.

[Wietnam]

Po kilku dniach walki o życie zmarł Maksim Dadaszew (13-1,
11 KO), który w piątek na gali w Oxon Hill przegrał przed
czasem z Subrielem Matiasem (14-0, 14 KO).

Edit: Nie zauważyłem postu Hugo.

[Gogolius]

Robeisy Ramirez przegrał w debiucie na zawodowych ringach z Adanem Gonzalesem (5-2-2). Czterorundowa potyczka zakończyła się niejednogłośną decyzją, na którą wpływ miały deski Ramireza w pierwszej rundzie.
Ramirez może powtórzyć historię choćby Bernarda Hopkinsa, który też zaczynał od porażki na zawodostwie (tyle że to były zupełnie inne okoliczności), ale wydaje się że będzie jednym wielkim rozczarowaniem. Ramirez od zwycięstwa na Igrzyskach Olimpijskich (w finale pokonał Shakura Stevensona) wpadł w regres, kubański związek bokserski odsuwał go od kadry z "powodów obyczajowych" i wygląda trochę na przypadek Audleya Harrisona, który także zupełnie nie odnalazł się na zawodowstwie.

[kubala1122331]

Jako, że walka wieczoru w niskiej kategorii wagowej, to pozwolę sobie tutaj popisać o dzisiejszej gali Top Rank.

Na razie jest nieźle. Świetny początek, Dimitrij Jun pokonał Javiera Martineza, ale dwukrotnie był liczony po prawych zamachowych doświadczonego rywala. Mam z Uzbekiem/Rosjaninem/Amerykaninem (?) mały problem, bo bardzo dobrze mi się go oglądało w dwóch zawodowych walkach, ale chyba nie jest to materiał na wielkiego zawodnika.

Potem Javier Molina pokazał fajny boks i pewnie wypunktował Manuela Mendeza. Walka do jednej bramki, bez historii.

A teraz Chris van Heerden - Aslanbek Kozajew, jedna z ciekawszych walk na gali. Chyba nigdy nie zrozumiem układania karty walk przez Top Rank w ostatnim czasie.

---

Duża przewaga van Heerdena po czterech rundach. Już chyba nic ciekawego się nie wydarzy, Amerykanin jest zbyt twardy i zbyt dobry, żeby dać się znokautować. Jedyny znak zapytania to metoda wygranej Chrisa.

Van Heerden bardzo dobry pięściarz. Jakoś utkwił mi szczególnie z walki ze Spencem Jr i nie mogę się do końca do niego przekonać.

---

Van Heerden wygrał wysoko na punkty, choć zmagał się z poważnym rozcięciem prawego oka gdzieś od 4 rundy. Niezły pojedynek, choć Kozajew zdecydowanie odstawał, jeśli chodzi o umiejętności czy pomysł na walkę.

Teraz Janibek Alimchanuly - Stuart McLellan. Ciekawe, jak Kazach zaprezentuje się na tle tak doświadczonego rywala. Na razie wyglądał w ringu bardzo ciekawie, mając już w rekordzie poważniejsze nazwiska.

---

McLellan liczony w drugiej rundzie. Wielka przewaga Kazacha, małe szanse na pełny dystans.

---

I koniec w piątej. Mocno rozbity McLellan. Alimchanuly prezentuje się w ringu naprawdę bardzo przyzwoicie.

[kubala1122331]

Teraz Arnold Barboza Jr - Ricky Sismundo. Trochę bez sensu zestawienie po tym, jak Barboza dobrze prezentował się w walkach z Reedem i Alvarado. O nokaut może być ciężko, więc powinno być nudno.

---

Sismundo zebrał lanie i został poddany przez narożnik po 4 rundzie. Niepotrzebna walka.

---

Dominikańczyk Elvis Rodriguez wygrał w 1. rundzie przez TKO z Jesusem Gonzalesem.

[kubala1122331]

Niezła walka Magdaleno z Riverą. Magdaleno pokazuje się jako bardzo dobry kontrbokser, ale ma problemy z nieustanną presją i nieskoordynowanymi atakami Rivery. Na razie 3-2/4-1 Magdaleno.

---

Dominacja Jessiego w drugiej części pojedynku. Po przypadkowym ciosie łokciem Rivery w oko Magdaleno walka została przerwana, więc Jessie wygra przez TD.

---

Przed walką wieczoru oficjalnie ogłoszono, że 18 października dojdzie do starcia Artur Beterbijew - Oleksandr Gwozdyk. Miazga zestawienie.

[kubala1122331]

Navarrete w 3. rundzie wygrał przez TKO z De Vacą. Młody Amerykanin nie miał żadnych argumentów, po ośmieszaniu (i nokdaunie) w dwóch pierwszych odsłonach zdecydował się na otwartą wojnę, gdzie zbierał niemiłosierne ciosy.

Wyszedł trochę niesmaczny missmatch.

[Hugo]

@kubala
Dzięki Twojemu dyżurowi co nieco dowiedziałem się z tej gali. Zawsze wysoko ceniłem van Heerdena i cieszę się, że ponownie pokazał dobry boks. Alimchanuły wyglądał na trochę za miękkiego do zawodowego boksu, ale skoro nokautuje, to znaczy że jest już na dobrej drodze. W super koguciej jest 4 dość równorzędnych pięściarzy, którzy powinni wyłonić lidera: Navarrete, Roman, Vargas i... powracający Rigondeaux.

[RSC-2]

A w listopadzie 2019 zawalczy ze sobą cała czołówka wagi kurzej.

Widać że chłopcy z czołówki nie unikają walk między sobą jak to robią bokserzy innych wag.
5 pojedynków zawodników z pierwszej 10.

Mnie najbardziej interesuje postawa Nonito Donaire bo to mój ulubiony bokser ,którego uważam za jednego z najlepszych na świecie.

Nie zrobił tak wielkiej kariery z powodu swojego lenistwa, nałogów, pecha, ...
Ale talent nieprzeciętny.

[Hugo]

@RSC
Czy wiesz, że nazwisko twojego ulubionego boksera czyta się dokładnie tak jak się pisze, a nie z francuska "Doner", jak to wymawiają prezenterzy i komentatorzy? Sprawdziłem osobiście na Filipinach. Chyba nie da rady Potworowi, ale do końca niespodzianki nie wykluczam. Mnie bardziej interesuje walka młodszego Inoue z Nordine Oubaalim. Myślę, że Arab to wygra.