Brodnicka i Piątkowska
|
26-05-2019, 12:08 PM
Post: #161
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Fatalna walka. Nie chciałem tego oglądać. Dla mnie komentarz Proksy i Pindery, analiza Miszkinia i Borka to nieśmieszny skandal. Upieranie się, że Brodnicka wygrała niemal wszystkie rundy to zwyczajne plucie w twarz i głoszenie nieprawdy. Najpierw narzekamy na sędziego Brózio, który ośmieszył się punktacją w walce Bodziocha z jakimś Ukraińcem, a potem sami zakrzywiamy rzeczywistość, bo walczy nasza gwiazdeczka, w którą ładujemy mnóstwo pieniędzy.
Dla mnie remis to wszystko, co można było przyznać Brodnickiej. Nie da rady wygrać samym lewym prostym, który jest na poziomie 10% celności. Szkoda gadać. Cała gala przeciętna. Tylko walka Młodzińskiego z Chudeckim się obroniła. Wałek w walce Bodziocha (sędzia Brózio, który dał 60:54 powinien zostać dożywotnio zawieszony), kontrowersyjny werdykt w walce wieczoru i rywal Leśniaka, który robił wszystko, żeby nie wygrać - taki obraz gali w Jeleniej Górze. |
|||
27-05-2019, 01:18 PM
Post: #162
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Nie można wygrać walki lewym prostym na 10% skuteczności, chyba że walczy się z rywalką, która tę skuteczność ma jeszcze mniejszą.
Ja wiem, że Ewa boksowała nudno, tylko praca nóg, dystans i ciągły lewy. Ale z drugiej strony Meksykanka pruła powietrze nieudolnie skracając dystans. To ona wywierała presję, sprawiała że walka wyglądała jak wyglądała, ale Ewa dobrze się zaadaptowała i dawała radę. Nie dałbym Meksykance żadnej z pierwszych sześciu rund, choć było kilka takich (na przykład pierwsza) gdzie w ogóle nic się nie działo. Co do całej gali: pełna zgoda. Jedna fajna potyczka, a reszta to szrot. |
|||
27-05-2019, 02:27 PM
Post: #163
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
No w tej walce to w sumie punktacja RSC 100-100 oddawałaby przebieg walki
Znaczy, ja nie mam problemu z boksem, polegającym na pracy nóg i ciągłym lewym prostym. To mój ulubiony boks. Boks, w którym się zakochałem. Jak wczoraj Carlos Canizales zajechał tak agresywnego Sho Kimurę w Chinach to byłem wniebowzięty. Z tym, że właśnie coś za tą pracą nóg musi iść. Choćby dobry, stopujący lewy prosty, ciosy prawą ręką. Sama bieganie po ringu, szczególnie z zawodniczką o 13 cm niższą i pewnie z 20 cm krótszymi łapkami mnie nie przekonuje za nic w świecie. |
|||
30-05-2019, 06:42 PM
Post: #164
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Ja polubiłem Ewke Brodnicką, ją trzeba przeczekać
trzeba poznać. Jest ładna, boksuje z każdą walką coraz lepiej, jeszcze jej sporo brakuję ale jest naprawdę fajną laską |
|||
31-05-2019, 11:58 AM
Post: #165
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Znaczy mi też już nie przeszkadza. Z Perez nie miała chyba nawet pontonu Jedyne co przeszkadza, to robienie z siebie wielkiej mistrzyni, kiedy umiejętności sportowe są, powiedzmy, kontrowersyjne.
No ale jeśli będzie w kolejnych walkach tak dobrze pracować na nogach, doda prawą rękę i sztywniejszy, celniejszy lewy prosty to będę kibicował. |
|||
04-10-2019, 07:21 PM
Post: #166
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Za nami ceremonia ważenia przed kolejną walką Ewy Brodnickiej. Zgodnie z wieloletnią tradycją zawodniczka skoncentrowała się przede wszystkim na swoim wyglądzie, pilnie dbając, żeby wprost z ważenia mogła udać się na kręcenie filmu porno dla mniej zamożnej widowni. Stylizacja udała się wspaniale, dlatego liczę, że wkrótce zdołam obejrzeć również resztę biustu Ewy, wdzięczny za fakt, że wybrane okulary zasłaniają połowę twarzy. Co do boksu, o samej przyszłej walce trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym, że Polka będzie w ringu znacznie większa, co w połączeniu z jej zapaśniczym talentem i noszoną oponą powinno przynieść jej kolejne zwycięstwo. Z kolei cała sytuacja i oprawa w połączeniu z faktem, że druga polska mistrzyni, Ewa Piątkowska właśnie straciła pasy, prawdopodobnie wraz z sercem do boksu, doskonale odzwierciedla stan polskiego boksu, zarówno męskiego, jak i kobiecego.
Trochę szkoda, bo bez dobrych albo chociaż średnich zawodników na rynku lokalnym nie można będzie liczyć na transmisje żadnych ciekawych walk i trzeba będzie polegać na streamach. Światełka w tunelu niestety też nie widać, gdyż boks amatorski również leży i kwiczy, więc po wystrzeleniu ostatnich nabojów w rewolwerze, takich jak Sulęcki czy chociażby ten Parzęczewski albo Cieślaj, Polacy zaczną pełnić taką samą rolę, jak wszelcy waleczni Węgrzy i groźni Słowacy oraz Czesi. Trochę smutno, trochę wstyd, ale nic się nie da zrobić. Sam przecież nie wyjdę się bić, bo nie mam ani aż takiego talentu, poza tym jestem już stary i schorowany Tak czy inaczej, walki pań raczej nie obejrzę, stawiam na zwycięstwo Brodnickiej i kolejne pokazy mody erotycznej, w połączeniu z makabrycznie zalotnymi spojrzeniami naszej mistrzyni |
|||
04-10-2019, 09:52 PM
Post: #167
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Ja, niestety, obejrzałem. No na to nie da się patrzeć, było jeszcze gorzej niż ostatnio. Po prostu fatalny antyboks i żenujący poziom. Szkoda gadać o pracy sędziego Leszka Jankowiaka, który z 50 razy zwracał uwagę Brodnickiej, żeby nie klinczowała i nie ściągała, a mimo to nawet nie dał jej ostrzeżenia.
Punktacja też do dupy. Remis to max, co dało się podciągnąć dla Brodnickiej. Mathysse była bardzo słaba, ale chociaż atakowała, wyprowadzała ciosy. Dla mnie wygrała zdecydowanie i jest kolejną zawodniczką oszukaną w walce z Brodnicką. Z panią Ewą nie da się wygrać w Polsce - na punkty nie ma szans, nokauty u kobiet są sporadyczne. A szkoda gadać nawet. Boks kobiet to patologia i powinien zostać zdelegalizowany |
|||
04-10-2019, 10:26 PM
Post: #168
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Cytat:Trochę szkoda, bo bez dobrych albo chociaż średnich zawodników na rynku lokalnym nie można będzie liczyć na transmisje żadnych ciekawych walk i trzeba będzie polegać na streamachNie no, z tym się nie zgodzę. Z tak średnimi zawodnikami jak Brodnicka czy Wierzbicki mamy jednak transmisję na żywo na Polsacie, właśnie leci Niestety nad Ewę przedłożyłem polską premierę Jokera i nie zdążyłem na walkę |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości