Sędziowie ringowi

[PeterManfredo]

Sędziowie ringowi to coraz częściej "ikony" boksu. Ci którym dane jest sędziować wielki walki przechodzą do historii razem z ich triumfatorami. Przywiązujecie uwagę do tego kto sędziuje oglądane przez Was pojedynki?
Macie ulubionego sędziego? Zapraszam do sondy(oddajecie po 2 głosy) i dyskusji na temat sędziów ringowych.
Oto fotki sędziów w kolejności adekwatnej do nazwisk widocznych w odpowiedziach sondy. Podaję je dla skojarzenia tych Panów:

[Maynard]

Tony Weeks. Facet nie przeszkadza bokserom w ringu, prowadzi walkę "niezauważalnie", w dodatku nie popełnia ewidentnych błędów, a przynajmniej takich nie pamiętam.

Fakt jest taki, że na sędziego zwraca się uwagę głównie wtedy, kiedy popełni rażący błąd, ewentualnie czasem, gdy w trudnej sytuacji wykaże się przytomnością umysłu. Tak samo, jak we wszystkich innych sportach.

[PeterManfredo]

Zagłosowałem na Cottona i Baylessa. Cotton zawsze emanuje spokojem i wdać,że budzi respekt u bokserów. Bayless z kolei to najlepszy z sędziów młodszego pokolenia,dużo wielkich walk ma już na koncie. Wyróżnie jeszcze Joe Corteza...Legenda

[PeterManfredo]

Przypominam o oddawaniu 2 głosów w ankiecie

[Szakal]

Głos oddałem na Weeksa, który tak jak wspomniał @Maynard jest wręcz niezauważalny i pozwala bokserom robić swoje. Również nie przypominam sobie jakichś "wpadek" w prowadzonych przez niego walkach.

@Peter
Dwóch głosów nie oddam, bo po prostu nie mam drugiego faworyta ;]

[redd]

Dla mnie numerem jeden jest Tony Weeks. Gdy jest w ringu, jestem pewien, że walka będzie prowadzona wzorowo. Najważniejsze, że nie przeszkadza bokserom i interweniuje tylko wtedy kiedy musi.

[MauZ]

a gdzie Steve Smoger? Jay Nady? Vic Drakulich?
ci panowie też wykonują dobrą robotę w ringu.

[PeterManfredo]

Tylko 10 ciu mogłem wystawić

[Maynard]

Steve Smoger rzeczywiście jest ciekawym przypadkiem. Chodzi za nim fama, że przerywa walki dopiero w momencie, kiedy zagrożone jest życie jednego z pięściarzy. Jednocześnie, ciągle przecież sędziuje walki na najwyższym poziomie, jest akceptowany przez wszelkie komisje, także przepisów najwyraźniej przestrzega. Często zwracam na niego uwagę, bo ma szczęście prowadzić walki kończące się efektownymi nokautami

[MauZ]

akurat Van de Wiele czy Cole mają chyba słabszy dorobek niż sędziowie których wymieniłem.

zgadzam sie, pracę Smogera można różnie oceniać, bo często pozwala wbić się zawodnikowi nosem w ring, ale to już dyskusja w kwestii przerywania walk za wcześnie i za późno w każdym razie dorobek ma super, a i sędziuje stanowczo często się narażając na przypadkowy cios.