Wokół wagi cruiser

[Hugo]

Z rankingami siły ciosu jest ten problem, że najczęściej oceniamy ją po efektach (nokautach, nokdaunach), na które wpływ ma nie tylko siła ciosu, ale także jego precyzja. No więc oceniając w ten sposób,moja pierwsza trójka wyglądałaby następująco:
1. Kudriaszow
2. Głowacki
3. Briedis

Jeżeli jednak wziąć pod uwagę samą siłę widoczną i odczuwaną przez rywali np. przy trafieniach przez gardę i innych nieprecyzyjnych (w myśl zasady, czyje uderzenie najbardziej boli) to na czele byliby:
1. Gassijew
2. Huck
3. Włodarczyk

Dodam, że nie brałem pod uwagę Dorticosa, bo zbyt mało widziałem boksu w jego wykonaniu.

[Wilczekstepowy]

A Czakijewa brałeś pod uwagę?

[Hugo]

(05-12-2016 12:27 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  A Czakijewa brałeś pod uwagę?

Wyrzuciłem go z pamięci po jego nieudanych występach. Ale rzeczywiście w tym drugim rankingu należałoby postawić go wysoko (może na równi z Diablo). Wysoko byłby też Michał Cieślak.

[Gogolius]

Wg mnie Kudriaszow przez gardę też boli. Natomiast siła ciosu Gassieva to jednak nie ta liga co Kudriaszowa, Włodarczyka czy Briedisa. No chyba ze Lebedev ma super mocny łeb i teoretyczne bomby Gassieva go nie ruszały.

[Hugo]

(05-12-2016 12:43 PM)Gogolius napisał(a):  Wg mnie Kudriaszow przez gardę też boli. Natomiast siła ciosu Gassieva to jednak nie ta liga co Kudriaszowa, Włodarczyka czy Briedisa. No chyba ze Lebedev ma super mocny łeb i teoretyczne bomby Gassieva go nie ruszały.

Kudriaszow przez gardę na pewno też boli, ale jego ciężkie nokauty (Gomez, Palacios, przedwczorajszy Silgado) były po bardzo precyzyjnych ciosach.
Gassijew ani razu nie trafił Lebiediewa precyzyjnie (poza tym na wątrobę). Natomiast Lebiediew raz trafił Gassijewa w punkt, a ten to ustał i dość szybko doszedł do siebie, co wzbudziło mój podziw dla jego odporności.

[Wietnam]

11 lutego w Miami dojdzie do walki o regularny pas mistrzowski WBA wagi junior ciężkiej pomiędzy Yunierem Dorticosem (21-0, 20 KO) i Beibutem Szumenowem (17-2, 11 KO).

Niedawno został rozstrzygnięty przetarg na organizację tego pojedynku. Zwycięska oferta wyniosła 350 tys. dolarów. Szumenow jest uprawniony do zainkasowania 75% tej kwoty (262 tys. dolarów), zaś Dorticos 25% puli (87 tys.).

Kubańczyk ostatni raz boksował w maju, wygrywając po emocjonującej walce z Yourim Kalengą. Szumenow w tym roku stoczył tylko jedną walkę, pokonując przed czasem Juniora Wrighta.

[Hugo]

Mam nadzieję, że Dorticos zakończy mafijno-krętacką karierę Kazacha.

[Wilczekstepowy]

Całym sercem za Dorticosem.

[Joker]

Przeciez kubanczyk go zgwalci...

[Arkao]

Dorticos zrobi mu dziecko bez zadnego wysiłku