Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016

[Wietnam]

Tak jest na pewno jak piszesz @Krychu
Molina ma duże szanse na znokautowanie past prime
Adamka, jak sam mówi, na punkty praktycznie wygrać
będzie mu niemożliwe,
Adamek po mimo dwóch porażek, z Glazkowem
i Szpilką, oraz po nic nie znaczącym obiciu
wraku Salety, nadal ma nazwisko, które
budzi uznanie, Wygrana w dobrym stylu
i to przez nokaut, nad Adamkiem
to jest dość prosta szansa na powrót Moliny
do grona nazwisk, które będą w obiegu obecnych/przyszłych
mistrzów świata.

[Calaf]

(07-03-2016 10:30 AM)Hugo napisał(a):  Shields wie, co mówi, bowiem dobrze zna obydwu bokserów. Warto jednak poddać jego wypowiedź krytycznej analizie. Owszem, Molina bije mocno, ale Adamek słynie z dużej odporności. Pomimo swojego wieku absolutnie nie jest rozbity i potrafi przyjąć. Skoro nie padał pod ciosami Witalija Kliczki, to dlaczego miałby dać się znokautować Molinie? To odporność Moliny może być podejrzana w kontekście jego 3 porażek przed czasem. Jednak Adamek nie bije mocno, więc wariant przedwczesnego zakończenia walki wydaje się w ogóle mało prawdopodobny.

W moim odczuciu w wadze ciężkiej Adamek nie jest bokserem słynącym z dużej odporności, to mit przywleczony z lżejszych wag i służący do promocji betonu w szczęce jako czynnika, który miał mu dawać większe szanse. Szybkość i mocna szczęka. Tyle że szybkość była tylko na tle świniakow jak Arreola czy dziadków jak Grant i Mcbride, a szczęka w wadze ciężkiej stała się mocno przeciętna. Adamek w HWD pływał po stosunkow niegroźnych ciosach. A walka z Kliczką to dość słaby przykład, bo Witek tam Adamka na siłę ratował i wyglądało to dość żenująco. Nawet ja zakładałem że będzie trochę lepiej.

Dla mnie Molina jest faworytem starcia i prawdopodobnie zostanie przewalony na punkty. Adamek jest zapewne nastawiony na lekkie szybkie ciosy, szybkość, odskok i wypykanie Moliny, nie dopuszczenie do rozstrzygnięcia walki bez sędziów. Uczciwa wygrana na pkt rzecz jasna jest wykonalna, ale taki as w kieszeni będzie z pewnością. Obstawiam wynik bliski remisu i pkt po dość trudnej walce. A potem kolejne widowisko na PBN.

[Hugo]

Poniżej wypowiedź Mateusza Borka, z którą kompletnie się nie zgadzam:
http://sportowefakty.wp.pl/boks/wideo/21...m-zalamany

Kibice chcą oglądać Adamka? Dlatego dostał główną walkę i największą kasę? No, to ja np. mam w dupie walkę Adamka. Życzę mu wygranej z Moliną, ale w sumie mi to wisi, bo wiem, że z Adamka już nic nie będzie. Zapłacę PPV, bo chcę oglądać Cieślaka, Masternaka, Wawrzyka z Rekowskim, nawet Syrowatkę z Jackiewiczem. Generalnie bokserów, którzy mają przed sobą jakąś przyszłość. Adamek jej nie ma. Poza tym wkurza mnie, że teraz przychodzi z łapą do Polsatu, a jeszcze parę lat temu to był z niego taki American, który mówił, że będzie walczyć tylko w USA, swojej nowej ojczyźnie.

[redd]

Sam bym tak myślał, ale widziałem ludzi, którzy przyszli do baru, wydali kasę na piwo, by zobaczyć freakshow Adamek vs Saleta. I to nie byli żadni fanatyczni kibice, w stylu "umrę jak nie zobaczę gali", tylko raczej "Janusze boksu". Cały pub pełen, ani jednego miejsca wolnego, z czego dobre 60/70% przyszło na "mordobicie". Adamek nie ma przyszłości, nie sądzę aby wygrał z Moliną, ale tak jak w tym powiedzeniu "Polacy najbardziej lubią piosenki, które już słyszeli". Po Głazkowie mam już trochę dość Adamka. Ok, walka pożegnalna z emerytem - niech będzie. Polska to jedyny przyczółek z którego Góral może wyciągnąć forsę, nie stając przy tym jako totalny underdog (tak by było np., w wypadku wybrania kierunku walk z czołówką Powietkin/Wilder/Fury). Odgrzewanie kotleta pt. "powrót do czołówki", gdybanie o walkach z elitą - dajcie spokój... Choć, co by nie mówić - walka z Moliną zapowiada się nieźle.

Sama gala zapowiada się super, każda walka ma jakiś ciężar gatunkowy (poza Brodnicką, która z racji swojego suspensorium powinna startować w wyścigach pontonów, razem z sędzią Gortatem).

[Hugo]

@redd
Mam dobry przykład "niedzielnego kibica boksu" w osobie mojego ojca. On o Adamku usłyszał pierwszy raz przed jego walką z Kliczką we Wrocławiu, chociaż wcześniej znał np. Diablo Włodarczyka czy Kosteckiego, nie mówiąc o Gołocie. Teraz chętniej obejrzałby Głowackiego lub Szpilkę, a nawet Masternaka. Ludzie przyjdą na piwo obejrzeć każdy boks, jaki zaserwuje im Polsat. Adamek nie jest żadną niepowtarzalną postacią w polskim boksie. O mistrzostwo świata w HW walczyli także Sosnowski, Wach, Szpilka (wszyscy prezentując się lepiej od Adamka), a w pewnym sensie nawet Wawrzyk.

Wcale się nie dziwię temu, co tak szokuje Borka, a mianowicie, że 80-90% środowiska promotorsko-bokserskiego życzy Adamkowi przegranej przez nokaut. Po prostu myślą o swoich interesach, którym zagraża niepohamowana pazerność Adamka. Na PBN3 Góral zgarnął największą kasę, chociaż wypadł słabo, bo się nie przygotował (nie z lenistwa, tylko z oszczędności). Dobrze walczący Szpilka dostał mniej, a faktyczni bohaterowie gali Sulęcki, Sołdra i Syrowatka (i ich przeciwnicy, którzy w ringu zostawili zdrowie) ochłapy. Adamek ogłosił wtedy zakończenie kariery, ale wkrótce się z tego wycofał pod pretekstem, że "chce się pożegnać z polskimi kibicami". No to dostał dziada Saletę i kolejny poważny zastrzyk kasy właściwie za darmo. Tak mu się spodobało, że zapragnął "zmierzyć się z poważnym przeciwnikiem". Jest Molina i znowu Góral pierwszy do koryta. Ale i tego mu mało, bo już zapowiedziano, że następne gale Polsatu mają służyć powrotowi Adamka do walki o tytuły mistrzowskie HW. Jakie on ma dzisiaj szanse, żeby coś zwojować w bardzo silnej obecnie wadze ciężkiej? Zero. NULL. Można się natomiast domyślać, że Molina z Adamkiem na punkty nie ma szans wygrać, co będzie oznaczało, że za pół roku przywiozą jakiegoś Briggsa lub Meehana, z którym Góral (z pomocą sędziów lub bez) wymęczy kolejną wygraną. A więc dla całej reszty sprawa jest jasna. Dopóki Adamka z polsatowskiego ringu nie wyniosą na noszach, to on sam z niego nie zejdzie.

[Hugo]

Wypowiedź Jakuba Chyckiego, trenera Adamka od przygotowania fizycznego: "Tak szybkiego Adamka jeszcze nie widziałem"
Przed Wielkanocą chyba publicznie by nie kłamał. A wiec Pan Bóg tym razem nie zawiódł i dał Tomaszowi najlepszą w życiu szybkość. Mamy połowę sukcesu, a reszta zależy już tylko od Adamka.

[redd]

Pełna zgoda, co do polityki Polsatu względem Adamka. Choć dziwi mnie wybór Moliny na przeciwnika Tomasza, właśnie w kontekście wykorzystania "Górala" przez TV. Amerykanin, moim zdaniem, ma realne szanse wygrać ze schyłkowym Adamkiem. A jeśli Tomasz wyłoży się na tej przeszkodzie? Pozostanie organizowanie kolejnych "walk pożegnalnych"?

Co do wypowiedzi Chyckiego, to wydaje mi się, że on po prostu podgrzewa atmosferę / robi promocję. Zresztą, ta oślepiająca szybkość Adamka to trochę mit w HW. Owszem, był szybki, ale bez przesady. O wiele bardziej interesuje mnie np., jak Syrowatka dawał sobie radę z Postołem (mimo, że Ukrainiec jest świetny, tak Jackiewicz prezentuje zupełnie inny styl) na sparingach, albo jak przebiegała sparingowa rywalizacja między Masternakiem, a Cieślakiem?

[Wietnam]

(25-03-2016 05:33 PM)Hugo napisał(a):  Wypowiedź Jakuba Chyckiego, trenera Adamka od przygotowania fizycznego: "Tak szybkiego Adamka jeszcze nie widziałem"
Przed Wielkanocą chyba publicznie by nie kłamał.

Nie powie też że:" Góral stracił swoją szybkość, nie jest dobrze
mamy małe szanse, "

Jeżeli jednak mówi prawdę, to można być spokojnym o Adamka
jeśli w 50+ % zaprezentuje dyspozycje z walki z grubym
Arreolą to wypyka Moline, wiem że ta walka z Arreolą
to dawno i nie prawda
Ale jak już Chycki mówi że widzi najszybszego Adamka,
to źle nie będzie.

[Martin]

Ja jakoś nie specjalnie wierzę w tą szybkość Adamka, wiadomo że przed walką różne rzeczy sie mówi. No ale oby to była prawda i niech Tomek wygra (uczciwie) ten pojedynek.

[Kosteq]

Panowie, czy można się spodziewać jakichś kursów u bukmacherów na tą galę? Od jakiegoś czasu przeglądam strony i nie mogę nic znaleźć i nie wiem czy to po prostu tak podrzędna gala, że ją olali, czy może pojawi się to po prostu 2-3 dni przed eventem.