Władimir Kliczko - Bryant Jennings

[Gogolius]

Panowie (szczegolnie Krychu), ja wiem ze temat do dyskusji, ale przeklenstw uzywajmy z umiarem


Podpinam sie pod zdanie o bitwie na poduszki.

[Wietnam]

ostra wymiana zdań na lini Briggs -Wilder, po ważneniu Klicz-Jenn,.
Briggs dopiera się do pieniędzy tym teatrem, i coś czuję że Wilder może mieć z nim pierwszą obronę

---

w dodatku jeszcze Lennox to sobie nagrywa

[Wilczekstepowy]

Sam Briggs ma z tego wszystkiego niezłą brechawę. Ale ambitny gość jest i wytrwały. Do Władzia nie może się dopchać to próbuje do następnego...

[Martin]

(26-04-2015 09:55 PM)Sander napisał(a):  Martin, ale co konkretnie Pulew zrobił, że ma te jaja?

JSander no litości...
Pulew wyszedł z nastawieniem pokonania Władimira Kliczko - mistrza świata. Zaryzykował, postawił wszystko na jedną kartę, nie udało się. I za to szacunek. A teraz odpowiedz sobie sam szczerze czy oglądając walkę z Kliczki z Jenningsem odniosłeś wrażenie, że Bryant dąży za wszelką cenę do wygranej? Ja absolutnie nie. Swoją defensywną postawą w ringu udowodnił, że ma szczelną gardę i tyle. Problem polega na tym, że to zdecydowanie za mało by móc myśleć o zwycięstwie i nie wierzę, że Jennings nie zdawał sobie z tego sprawy.

@Kubala
Ty mnie chcesz przekonać tymi statystykami ciosów czy raczej siebie?

[kubala1122331]

Martin
No dobra - gość, który zadaje w walce 10 ciosów i w 5 rund 4 razy wylądował na dechach, pokazał więcej niż gość co wyprowadził prawie 300 ciosów, przetrwał cały dystans i urwał 4 rundy (wg sędziów). No kurwa (przepraszam Gogolius).. Uczę się na nowo boksu.
I jeszcze mam siebie przekonywać statystykami? Trochę chamska uwaga

Jeśli tak, nie ma o czym pisać. Naprawdę.

Tak jak Lech, co się skompromitował wygrywając 5-1. Bo powinien 30:0.

[Martin]

Dajmy już lepiej spokój, zaraz gdzieś przeczytam, że Jennings dał trudną walkę Kliczce bo zadał niezliczone ilości ciosów. Oglądaliśmy chyba inną walkę.

[RSC-2]

@Martin
Krytykujesz Jenningsa , że nie podjął ryzyka i nie pokazał woli zwycięstwa tak jak Pulew.
Zgadzam się z Tobą.

Ale gdy ja krytykuję Floyda że walczy asekuracyjnie, nudnie , i na wstecznym w ciągłej obronie, to jestem atakowany ,że głupotą jest dostawać po mordzie skoro można uniknąć dostawania w łeb.
Nie wiem czy Ty także przyłączałeś się do tych atakujących , ale jeżeli będzie potrzeba to sprawdzę to.

Czy nie uważasz ,że jest to hipokryzja ,że raz tak, a raz siak?


Zgadzam się z Tobą ,że Jennings był nudny , ale Kliczko jeszcze nudniejszy.

[Martin]

(27-04-2015 12:15 PM)RSC-2 napisał(a):  Ale gdy ja krytykuję Floyda że walczy asekuracyjnie, nudnie , i na wstecznym w ciągłej obronie, to jestem atakowany ,że głupotą jest dostawać po mordzie skoro można uniknąć dostawania w łeb.

Floyd Mayweather ma tu spore grono wielbicieli, więc musisz "uważać" .
Nie sądzę byś był atakowany za to, iż twierdzisz, że tak właśnie walczy. Raczej chodzi o inne wypowiedzi.

(27-04-2015 12:15 PM)RSC-2 napisał(a):  Czy nie uważasz ,że jest to hipokryzja ,że raz tak, a raz siak?

Oczywiście, że tak, ale chyba nie odnosisz tego do mnie?

(27-04-2015 12:15 PM)RSC-2 napisał(a):  Zgadzam się z Tobą ,że Jennings był nudny , ale Kliczko jeszcze nudniejszy.

Nie chodzi o to kto był nudny, a kto nudniejszy. Chodzi o postawę w ringu, którą Jennings zauroczył niektórych z tego forum. Mnie zupełnie, gdyż właśnie taka postawa doprowadziła do jego gładkiej przegranej na punkty.
Kolega mi tu wyskakuje ze statystykami ciosów , to w takim razie, które rundy zapisałeś Bryantowi Kubala, bo jakieś chyba zapisałeś skoro zadał tyle ciosów...

[kubala1122331]

Martin
Ok, ale nie zaprzeczaj statystykom Nie moja wina, że wyprowadził tyle ciosów

[RSC-2]

@ Martin
Miałem wrażenie ,że na tym forum wszyscy są wielbicielami mejłetera.
Okazuje się że to tylko wrażenie.

Mam rozumieć ,że zgadzasz się ze mną ,że Floyd to asekurant unikający walki i że takiej postawy w ringu nie pochwalasz.