Anthony Joshua

[Gogolius]

Jw. Joshua jest tak samo sprawdzony jak Wilder czy inny Ruiz, ale testy zdaje lepiej pokazujac cos wiecej niz silny cios (a trudno pokazac cos wiecej w tak krotkich walkach). Sam Anthony uwaza ze jesli jego rozwoj bedzie wygladal w 2015 jak w 2014 to za rok bedzie juz myslal o ataku na pas.

I szczerze to mi sie to podoba. Dla mnie ten chlopak to symbol tego jakbym chcial aby wygladal boks w przyszlosci. 5 walk z bumami, 5 z journeymanami, 5 z konkretna czolowka i przy bilansie 14-1/15-0 atak na pas. Nie chce widziec Wilderow z pompowanym 32-0, Stivernów ktorzy pierwsza walke o pas tocza sporo po 30tce (choc to nie do konca jego wina), czy innych Jonaków.

Pulew, Chisora - dla mnie idealy pod wzgledem prowadzenia. Kilkanascie walk dla mnie wystarcza w zupelnosci aby nabrac doswiadczenia o ile sa to walki o odpowiednim poziomie.

Pomyslcie kogo powinien wziac Joshua po Johnsonie...Gerber? Wach? Pianeta? To juz jest szeroka czolowka, dwie takie walki potem jakis Hammer/Ortiz czy inny Arreola i pyk, jeden rywal pokroju Povietkina/Jenningsa i nie ma co czekac.
I w sumie chcialbym zeby w polowie 2016 Joshua atakowal tron bezdyskusyjnego mistrza HW, Tysona Fury'ego

[Wilczekstepowy]

(26-12-2014 10:37 PM)Gogolius napisał(a):  Pomyslcie kogo powinien wziac Joshua po Johnsonie...Gerber? Wach? Pianeta?

Cytat:HEARN: Chisora, Fury i Price to pięściarze, których będziemy chcieli zestawić z Joshuą w 2015 roku.

Jeżeli to prawda to brzmi pięknie niczym sen. Cała wypowiedź menadżera tutaj.

[Gogolius]

Price w sumie jest sensowny, padnie przed czasem ale w teorii ma czym uderzyc. Moze zlamac kariere rodaka jak jemu zlamal ja Thompson.
Ale ogolnie to byloby tylko nazwisko w resume.
Chisora w obecnej formie nie jest zadnym wyzwaniem, szkoda zdrowia.
Fury ma juz walke z Hamerem, a potem czeka na mandatory od Wlada - na pewno tej walki nie wezmie.

Podsumowujac: Price jest sensowny, i tak nie ma perspektyw a jego kariera stoi w miejscu. Pozostali raczej poza promotorskim zasiegiem.

[Gogolius]

Thusz Joshua zdefekował pancerz!

A serio to odwolano walke Antka z Johnsonem ktora miala odbyc sie w tym miesiacu. Powod: przeciazenie organizmu i problem z plecami.
Joshua wraca na poczatku kwietnia w Newcastle, ale czy jego rywalem bedzie Johnson - nie wiadomo.

[Wilczekstepowy]

Ech, a rok 2015 miał zacząć się tak pięknie...

[Wilczekstepowy]

Coś się przebąkuje, że w przyszłości mogłoby dojść do walki z Parkerem. Ale zastanawia mnie coś innego. Czy Joshua mógł symulować kontuzję, aby nie stracić okazji do sparingowania z Kliczko na obozie przygotowawczym Ukraińca? Bo, jak Johnson to kontuzja ale jak jest obóz Kliczki to nagle "no problem".

[Gogolius]

Sparing to sparing, pochodzi po ringu, wymieni pare ciosow i tyle. Jakby w ramacb treningu mial obciazac plecy na jakichs sprzetach i wykonywac setki powtorzen z obciazeniem to co innego. Poza tym moze po prostu chuchaja na zimne: na sparing da rade jechac a caly oboz przygotowawczy mu mogl zaszkodzic.

[Gogolius]

- Pierwszy występ zaliczę 4 kwietnia, to będzie fajna rozgrzewka. Potem zmierzę się 25 kwietnia w O2 Arena z Johnsonem. Nie wiem jeszcze, kto będzie moim pierwszym rywalem i nie chcę go lekceważyć, ale nie ukrywam, że jestem już skupiony na Kevinie. Naszą styczniową potyczkę odwołano, jednak on nadal jest moim głównym celem - stwierdził 25-latek.

[Krzych]

(14-01-2015 06:32 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Coś się przebąkuje, że w przyszłości mogłoby dojść do walki z Parkerem. Ale zastanawia mnie coś innego. Czy Joshua mógł symulować kontuzję, aby nie stracić okazji do sparingowania z Kliczko na obozie przygotowawczym Ukraińca? Bo, jak Johnson to kontuzja ale jak jest obóz Kliczki to nagle "no problem".

Może to nie była jakaś poważna kontuzja, ale nie chcieli ryzykować wyjścia do ringu nie będąc przygotowanym w 100% i w taki debilny sposób zaliczyć jakąś bezsensowną porażkę, i to jeszcze z Johnsonem. W dodatku walkę z Kevinem można zrobić zawsze, a sparingi z Kliczką to już wcale nie tak powtarzalna okazja, tym bardziej, że niedługo Joshua stanie się jednym z głównym pretendentów i przestanie jeździć na sparingi do Kliczki, więc trzeba korzystać z takiej możliwości nauki póki jest, no i przy okazji zbierać informacje o mistrzu w kontekście przyszłej walki.

[Gogolius]

Anthony stoczy w kwietniu dwie walki. 25.04 to Johnson, wiadomo. Ale Anglik wraca 4.04 - pewnie z jakims bumem bo by nie ryzykowal trudniejszej walki przed nastepnym starciem za trzy tygodnie.