Tryb drzewa | Tryb normalny

Metzger · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2013 03:07 PM przez Metzger.)

Adonis karierę zawodową rozpoczął w wieku 29 lat. Amatorskich walk stoczył tylko 38. Co on robił wcześniej?

KrychuTMT · 01-12-2013, 02:41 PM

Był alfonsem .

BMH · 01-12-2013, 02:42 PM

Miedzy innymi molestowal dziewczyny, lub dziewczyne. Przynajmniej wczoraj ktos tak pisal na konkurencji. Ja nie lubie tego calego Adonisa, mam na niego takie uczulenie jak niektorzy na Bronera lub Floyda. Licze, ze Kandyjczyk udowdni ze ma jaja i wyjdzie do Kovaleva.

Joker · 01-12-2013, 03:02 PM

@BMH
Stevenson ma jaja które w ostatnim czasie pokazuje(w walkach)3 walki z topem.Przeżywa teraz swoje 5 minut które bardzo dobrze wykorzystujd.Myśle i licze na to że rok 2014 przyniesię nam tą walke.

BMH · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2013 03:48 PM przez BMH.)

Moim zdaniem nie trzeba miec jaj jak arbuzy, by wyjsc na duza i dobrze platna walke z Dawsonem(pisze to mimo iz stawialem na Chada), ktory chwile wczesniej zostal rozbity w drzazgi przez Warda. Pokonanie przecenianego Clouda, to tez zadna oznaka heroizmu, bo tego goscia klepal blisko 50 letni Hopkins, czy Campillo. Bellew jest dobry, to grozny rywal, ale gdzie mu do Kovaleva? Licze, ze Adonis udowdni jakim jest super-man'em, i nie bedzie unikal Rosjanina. Mam jednak watpliwosci... sadze, ze Kandyjczyk nie bedzie sie spieszyl do tej walki.

Metzger · 01-12-2013, 03:22 PM

(01-12-2013 03:11 PM)BMH napisał(a): Mam jednak watpliwosci... sadze, ze Kandyjczyk nie bedzie sie spieszyl do tej walki.

Też tak myślę. Adonis późno zaistniał i będzie chciał utrzymać pas jak najdłużej. Los zesłał mu pas w wieku 35 lat, więc teraz będzie ostrożnie dobierał rywali, bo w każdej chwili można oczekiwać naturalnego spadku formy.

Joker · 01-12-2013, 04:34 PM

Tak jak Dawson,Cloud i Bellew to jednak nie Kowaliew tak Sillakh,Cleverly i Campillo to nie Stevenson.W walce Kowaliew-Stevenson bardziej skłaniam się ku Supermenowi ponieważ jest bardziej kompletny od Siergieja.

**Gogolius** · 01-12-2013, 05:52 PM

E tam, jaki bardziej kompletny. Obaj walczą za krótko żeby oceniać ich wydolność, ale Kovaliev ma większą precyzję + zdecydowanie lepszą obronę. Adonis to jest typowo-typowy puncher, który jak trafi to wygra (także z Kovalievem), ale wszystko rozstrzyga się na przeciągu sekund.
Kovaliev prócz tego, że ma dobre uderzenie to potrafi jeszcze złożyć jakąś serię.
Gdyby jakimś cudem ta walka miała skończyć się na punkty to Kovaliev powinien to spokojnie wygrać.
W ogóle nie wiem skąd się biorą te wypowiedzi o niepełności/ograniczeniach Kovalieva (chyba że z jakichś prehistorycznych walk, sorry że bazuję tylko na tych paru ostatnich : P)

kartofelek · 01-12-2013, 07:10 PM

liczyłem na jakies niespodzianki ale nie tym razem jak widac, cała gala bardzo dobra

w ew. pojedynku Stevenson - Kowaliew stawiałbym na Kowaliewa, to nie jest prosty młotek, facet poza siłą ma pare innych argumentów

ciekawe tylko jak tam szczęka, jak ktos sie dokopał do info czy Kowaliew miał kiedys ja testowaną to niech da znac
moze podczas pojedynku z Boonem wygranym SD?

Krzych · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2013 11:20 PM przez Krzych.)

Faworytem w ewentualnej walce Stevenson vs Kovalev jest oczywiście Stevenson. Ze sportowego punktu wiedzenia oczywiście - osiągnięć. Jednak zdemolowanie ówczesnego numeru 1 Chada Dawsona i rozbicie Clouda to znacznie więcej niż znokautowanie Campillo, który wiemy jak skończył, pokonanie jednego z najgorszych mistrzów świata w historii Nathana Cleverly no i teraz znokautowanie nie znaczącego absolutnie nic Sillakha. Ale jest pewien haczyk. Nie do końca sprawdzony bo nie wiemy jak jest ze szczęka Kovaleva, ale Adonis zdecydowanie tytanem odporności nie jest. I to mimo całej bokserskiej przewagi Stevensona może to mieć kluczowe znaczenie. Nie jest Floydem żeby nie przyjąć nic, a może się okazać, że nie będzie w stanie przyjąć niczego mocniejszego...
W każdym razie oby doszło do tej walki. Takie walki zawsze trzymają w napięciu. Dwóch puncherów, którzy tylko czekają żeby wybuchnąć. I do tego każdy z nich w każdej chwili może odlecieć w zaświaty przez chwilę nieuwagi. Myślę, że nie będzie problemu z doprowadzeniem do tej walki. Ani jeden ani drugi nie walczy głównie dla pieniędzy, żaden też nie kalkuluje. Na pewno przyjmą wyzwanie. Pytanie tylko czy na horyzoncie nie pojawią się dla nich mniej ryzykowne walki za większe pieniądze. Jak np. zwycięzca Pascal-Bute dla Stevensona.

(01-12-2013 07:10 PM)kartofelek napisał(a): liczyłem na jakies niespodzianki ale nie tym razem jak widac, cała gala bardzo dobra

w ew. pojedynku Stevenson - Kowaliew stawiałbym na Kowaliewa, to nie jest prosty młotek, facet poza siłą ma pare innych argumentów

ciekawe tylko jak tam szczęka, jak ktos sie dokopał do info czy Kowaliew miał kiedys ja testowaną to niech da znac
moze podczas pojedynku z Boonem wygranym SD?

Zarówno jak pierwszej walki Adonisa z Boone nie ma w internecie tak samo nie ma pierwszej walki Kovaleva z Boone. I to nie przypadkiem. Adonis przegrał, Kovalev pewnie też.