Tomasz Adamek

[Metzger]

(24-06-2013 08:21 PM)Sander napisał(a):  No to z tego grona to nikt jak dla mnie. Fres Oquendo - maksymalnie albo ten cały Banks.

No ale Fres to poziom Grano, a Adamek nieraz mówił, że jesienią będzie "duża" walka. Z tego powodu odpada też Banks, bo nie jest nikim liczącym się bo żenującym rewanżu Mitchella. Chyba, że to wcale nie będzie żadna "duża" walka, a kolejny kroczek z jakimś średniakiem w celu powolnego, ale bezpiecznego zbliżenia się do pasów.

[Adammobp]

Powietkin zaraz straci pasek, znowu WBA coś wymyśli. V. Kliczko przejdzie na emeryturę, pozostanie po nim pasek, Władimir raczej o niego nie powalczy (znamy politykę WBC). Na pewno gdzieś wmiesza się Haye i pewnie o któryś z tych pasów zawalczy.

Ogromnie dużo zależy od promotorów Adamka. Żeby umiejętnie dobrać rywali, żeby Tomek wygrał i piął się w rankingach, żeby potem być w dobrej pozycji wyjściowej, gdy WBA i WBC wyznaczą zawodników do walki o pasy. Czy Ziggy i Duva podołają wyzwaniu?

I co wymyśli nam znowu Tomek? Bo ja już nie wiem, naprawdę nie wiem...

Miała być walka z Pulevem - nie odbyła się, bo mała kasa, a większą ponoć oferowano w Polsce z nie wiadomo kim (a co wyszło wiemy...). Kasa okazała się ważniejszy niż aspekt sportowy. Choć wygrana nad Pulevem prowadziła do ogromnej kasy...

Pojawił się teraz temat walki z Włodarczykiem, która też nie byłaby spacerkiem dla Adamka. To Adamek z kolei mówi o aspekcie sportowym, mówiąc, że same pieniądze nie są tak ważne i walki z Diablo nie chce.

Nic z tego nie rozumiem, nic już nie czaję.

[Metzger]

(25-06-2013 12:24 PM)Adammobp napisał(a):  I co wymyśli nam znowu Tomek? Bo ja już nie wiem, naprawdę nie wiem...

Myślę, że Tomek sam nie wie co ma robić. Po wrocławskim świniobiciu wyglądało, na to że Adamek powoli acz systematycznie odbuduje pozycję i dochrapie się walki o jakiś pas czy półpasiec. Jednakże potem przyszłą seria niekorzystnych zdarzeń: kontynuacja kariery Witka, powrót Haye'a, przegrana Banksa, a do tego wyraźny spadek formy. Chyba wszyscy widzą, że to już koniec Adamka w pierwszej lidze bokserskiej. Pozostało mu:
- Zakończyć karierę;
- Zostać dawcą nazwiska;
- Walczyć w Polsce.

[AdamekFightPL]

Rozumiem gdy Adamek zapytany o ew. walkę ze Szpilką mówi, że on chce walczyć tylko o najwyższe cele, piąć się w górę pod drabinkach a nie patrzeć w dół choć i to taką prawdą nie jest bo Szpilka jest z pewnością lepszym bokserem niż taki McBride,Maddalone,Aguilera czy chociażby Walker, ale jeżeli Tomek mówi to samo gdy zapyta się go o walkę z mistrzem świata wagi cruiser to jest to po prostu śmieszne.

[Sander]

Opcje są dwie. Obicie Grano i ze dwóch temu podobnych lub Grano i ktoś liczący się. Znając Tomasza to pierwsza opcja bardziej prawdopodobna. Każdy mający realne szanse go pokonać odpada.

[Martin]

(25-06-2013 01:15 PM)Metzger napisał(a):  

(25-06-2013 12:24 PM)Adammobp napisał(a):  I co wymyśli nam znowu Tomek? Bo ja już nie wiem, naprawdę nie wiem...

Myślę, że Tomek sam nie wie co ma robić. Po wrocławskim świniobiciu wyglądało, na to że Adamek powoli acz systematycznie odbuduje pozycję i dochrapie się walki o jakiś pas czy półpasiec. Jednakże potem przyszłą seria niekorzystnych zdarzeń: kontynuacja kariery Witka, powrót Haye'a, przegrana Banksa, a do tego wyraźny spadek formy. Chyba wszyscy widzą, że to już koniec Adamka w pierwszej lidze bokserskiej. Pozostało mu:
- Zakończyć karierę;
- Zostać dawcą nazwiska;
- Walczyć w Polsce.

Ja Tomka jeszcze bym nie skreślał. Muszę go zobaczyć i myślę, że walka z Grano da odpowiedź w którym miejscu jest w tej chwili.
Będąc na stadionie i oglądając na żywo lanie, jakie zafundował mu Vitalij stwierdziłem po walce, że Adamek mistrzem świata w HW nie zostanie NIGDY. Wtedy przekonałem się jak wiele go dzieli od braci, mimo że przed walką z Vitalijem bardzo w niego wierzyłem. Natomiast uważam, że wciąż należy do czołówki wagi ciężkiej na świecie i dla mnie to wciąż jest TOP 10.

-Wiemy, że kariery póki co nie zakończy
-Adamek nie zostanie dawcą nazwiska - to nie ten typ pięściarza (człowieka)
-Walczyć w Polsce mógłby, jeśli nie powiedzie mu się w 2-3 najbliższych walkach to może skończyć się tym, iż na koniec kariery stoczy 1-2 walki w Polsce

[Szakal]

(25-06-2013 02:07 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Rozumiem gdy Adamek zapytany o ew. walkę ze Szpilką mówi, że on chce walczyć tylko o najwyższe cele, piąć się w górę pod drabinkach a nie patrzeć w dół choć i to taką prawdą nie jest bo Szpilka jest z pewnością lepszym bokserem niż taki McBride,Maddalone,Aguilera czy chociażby Walker, ale jeżeli Tomek mówi to samo gdy zapyta się go o walkę z mistrzem świata wagi cruiser to jest to po prostu śmieszne.

Haha, to żart czy to na poważnie? ;D

[Adammobp]

[AdamekFightPL]

@Szakal
Na sparingach Walker był obijany przez Szpilkę. Poza tym po tym co pokazał z Perezem... Szpilka miałby szansę go znokautować.

[BMH]

(26-06-2013 03:59 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Na sparingach

Sam poczatek wystarczy... nie rozumiem jak w ogole mozna traktowac sparing, jako wyznacznik czegos tam. Jest to najgorszy argument jaki mozna napisac AFPL.

Na sparingach, to niejeden amator klepal mistrzow europy, czy innych czolowych zawodnikow. Trzeba jednak znac detale zeby wiedziec, ze sparingi bardzo czesto nie sa miarodajne.