Mariusz Wach

[AdamekFightPL]

To, że Wach nie dostanie polskiej licencji bokserskiej nie ma nic do rzeczy. On i tak od dłuższego czasu walczył na licencji Amerykańskiej.

[redd]

(01-03-2013 01:54 PM)Hugo napisał(a):  Wach zebrał od Kliczki tyle na głowę, że starczyłoby na kilka nokautów. Jemu teraz się należy "jak psu kość" co najmniej półroczny urlop od boksu. Niezależnie od kontraktu i oczekiwań promotora.

Nie sądzę, aby Kołodziej był takim krwiopijcom, że wypędzałby Wacha na ring, albo co gorsza na pożarcie. Jasne, że Wach musi wypocząć, ale wypinanie się na człowieka, który właściwie stworzył jakąkolwiek wartość "Wikinga" w obecnej HW jest moim zdaniem niepoważne i tak po ludzku nie fair. Już kiedyś Wach powiedział o Gmitruku, że jest "be", teraz Kołodziej jest "be". Wiking chyba stracił poczucie rzeczywistości. Opowieści z cyklu "cały świat jest winien"

Co do licencji, to na stronie głównej jest napisane, że dyskwalifikacja obowiązuje jedynie na terenie Niemiec.

Wach zapowiada, że na ring wraca w kwietniu w USA, ciekawe w jaką stronę pójdzie teraz jego kariera.

[Hugo]

Zgadzam się, że Wach jest winien Kołodziejowi wdzięczność, a pewnie i spore pieniądze. Z drugiej strony długa przerwa po takiej walce też jest konieczna. Powinni się normalnie po ludzku dogadać. Wach na jesieni powinien się "przetrzeć" z jakimś bumem, a od początku 2014 być gotowym na poważne walki. Wcześniej nie ma sensu próbować, bo może się powtórzyć historia Chisory. Też zasłynął z granitowej szczęki, ale zainkasowane ciosy zrobiły swoje i walce z Haye'em był wrakiem.

[redd]

@Hugo
Ciekawie brzmią słowa Kołodzieja, że skończyło się specjalne traktowanie Wacha i od teraz będzie traktowany jak każdy inny pięściarz. Za bardzo nie wiem co mogą oznaczać te słowa, czy bardziej ryzykowne prowadzenie, czy odsunięcie Wacha na boczny tor?

Zapewne w następnej walce będzie bum, jednak naprawdę ciekawie zrobi się później. Wach nie dostanie już title shota bez pokonania kogoś z czołówki i wygraniu kilku walk z nie-bumami.

[Jerome]

(01-03-2013 09:32 PM)Hugo napisał(a):  [...] Też zasłynął z granitowej szczęki, ale zainkasowane ciosy zrobiły swoje i walce z Haye'em był wrakiem.

Uważasz, że Haye pokonał Derecka bo ten był już sprany? Fakt, na pewno ciosy Furyego, Heleniusa i Vitka zrobiły z głową swoje ale jeśli Chisora ma być wrakiem to dopiero teraz bo dołożeniu knockoutu od Haye'a. Chisora w prime czy bez i tak dostałby od Hayemakera. Uważasz inaczej?

Myślę, że Mariusz tracąc specjalne traktowanie u Kołodzieja może zacząć liczyć się z gażą dla promotora która ponoć była mu dotychczas odpuszczana.

[Hugo]

@Jerome
Haye jest bokserem lepszym od Chisory, ale to że pokonał go z taką łatwością jest dla mnie dowodem na wyeksploatowanie organizmu Chisory w trzech kolejnych ciężkich walkach i brak regeneracji. Możliwe, że odporność Chisory na ciosy została zniszczona raz na zawsze. Zdarza się, że bardzo odporni na ciosy bokserzy po pierwszym nokaucie nagle stają się bardzo nieodporni.

@redd
Podobnie, jak Jerome uważam, że specjalne traktowanie Wacha dotyczyło rozliczeń. Zapewne Kołodziej ponosił wszelkie koszty, a nie potrącał ich na bieżąco z wypłat za stoczone walki.

[Adammobp]

Garczarczyk napisał, że Wach chce się procesować z portfelem Tamci podobno nie chcą dać mu kasy za kontrakt (z powodu wykrytego dopingu).

[Splint3rPL]

Też to czytałem. Nie wiemy dokładnie co się dzieje w otoczeniu Mariusza, ale zachowuje się on co najmniej dziwnie.
Foch na Kołodzieja, dzięki któremu dostał wypłatę życia (nie ma się co oszukiwać, Wach nie zasługiwał na walkę o tytuł).
Nie chce wrócić do Stanów, trenować z Bashirem i walczyć.
Teraz jeszcze ta akcja z portfelem. W końcu nasz Wiking po prostu dostanie w sądzie po dupie i z tej kasy którą zarobił dużo mu nie zostanie.
Powinien się ogarnąć i wziąć za ostry trening. Dostał od Władka niesamowity wpierdziel, ale przy obecnym poziomie HW i może być zaliczany to szerokiej czołówki. Stary nie jest, warunki ma, zaplecze też, dobry trener czeka. Nic tylko pracować.

[Sander]

Kto wie czy ten Wach jeszcze wróci choćby na poziom który prezentował do tej pory. Afera dopingowa, długa przerwa, kłopoty promotorskie, sprawy sądowe - ciekawe jak sobie z tym poradzi.

[kubala1122331]

Prawda, ale mam nadzieję, że Mariusz zawalczy jeszcze dobrze kilka razy. Warunki ma, serce ma. Gorzej ze sprawami biznesowymi, ale sądzę, że jakby wszystko wróciło do normy, powinno być dobrze.
A jeśli chodzi o proces z portfel.pl, to wydaje mi się ,że jak nie było zapisu w kontrakcie o zablokowaniu pieniędzy przy dopingu, to Mariuszowi kasa należy się jak psu buda.