Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sergio Martinez
15-02-2013, 01:43 PM
Post: #31
RE: Sergio Martinez
Przepraszamy!!! Jest nam głupio.

Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-02-2013, 01:51 PM
Post: #32
RE: Sergio Martinez
Ktory to już raz odbiegamy od tematu.

Nic dziwnego skoro forum śpi Big Grin
wlaśnie dla takich dyskusji przydał by sie nam czat na forum.

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-04-2013, 11:46 AM
Post: #33
Bug RE: Sergio Martinez
Naszło mnie na gdybanie. Co myślicie o hipotetycznej walce Martinez-Ward? Jak by wyglądała, na czyja korzyść byłby układ stylów, jaki byłby prawdopodobny wynik?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-04-2013, 02:16 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2013 02:18 PM przez Tar-Ellendil.)
Post: #34
RE: Sergio Martinez
Nie mogę za dużo powiedzieć o Murray'u bo nie śledzę jego poczynań, ale liczę na to że Maravilla wygra pewnie przed swoją widownią.

Martinez jest teraz w swoim najlepszym okresie do toczenia wielkich walk i na taką liczę po tej. Mamy Golovkina, Geala i rewanż z Chavezem więc jest w czym wybierać.

Ja po cichu liczę na walkę unifikacyjną z "Gilem", a potem równie wielka walka z którymś z dwójki pozostałych.

Na papierze w tej kategorii wagowej jedynie GGG jest prawdziwym zagrożeniem.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-04-2013, 08:32 PM
Post: #35
RE: Sergio Martinez
Najchętniej bym obejrzał jego pojedynek z "Canelo", który prędzej czy później znajdzie się w średniej. Obawiam się, że Gołowkin by Martineza ciężko zlał w końcówce walki (Argentyńczyk nie ma przecież wybitnie mocnej szczęki), ale warto byłoby się przekonać, czy jednak go nie przeceniam. Na Geale'a szkoda jakże cennego na tym etapie kariery czasu...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-04-2013, 09:47 PM
Post: #36
RE: Sergio Martinez
(22-04-2013 08:32 PM)Maynard napisał(a):  Obawiam się, że Gołowkin by Martineza ciężko zlał w końcówce walki

W mojej ocenie, to Golovkin bylby zelaznym faworytem takiego zestawiania.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-04-2013, 09:56 PM
Post: #37
RE: Sergio Martinez
BMH i Maynard Z kim takim walczył Gołovkin?
Ishida, Rosado, a nawet Proksa to wciąż trochę za niska pólka, aby mówić że Gołovkin jest sprawdzony, ale ja czekam na walkę z Macklinem może ona rozwieje moje wątpliwośći co do Gołovkina
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2013, 07:57 AM
Post: #38
RE: Sergio Martinez
Na Gołowkina pewnie przyjdzie czas. Wróćmy do Murraya. W mojej ocenie jest on lepszy technicznie i szybszy od Barkera i Macklina, chociaż słabszy fizycznie. Na pewno nie pójdzie na "wojnę" z Martinezem tak, jak tamci dwaj. Będzie się starał wypunktować go na dystans. Pewnie mu się to nie uda, zwłaszcza że walka jest w Argentynie.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2013, 10:16 AM
Post: #39
RE: Sergio Martinez
(22-04-2013 09:56 PM)BESTIA napisał(a):  BMH i Maynard Z kim takim walczył Gołovkin?
Ishida, Rosado, a nawet Proksa to wciąż trochę za niska pólka, aby mówić że Gołovkin jest sprawdzony, ale ja czekam na walkę z Macklinem może ona rozwieje moje wątpliwośći co do Gołovkina

Nie ukrywam, ze chodzi tu bardziej o moja subietywna ocenie mozliwosci Golovkina, niz testy ktore mialby zaliczyc, bo takich faktycznie nie mail za wiele.
Dla przykaldu powolam sie na walke Tyson-Berbick, gdzie Mike byl faworytem, i chyba kazdy stawial na niego, mimo braku wryfikacji z topowymi rywalami... tu widze to podobnie. Mimo braku rywali z scislego topu, Golovkin ma w mojej ocenie papiery, by pobic Martineza. Jego atuty... sila, mlodosc, doskonale wyczucie dystansu, rewelacyjny przeglad tego co sie dzieje w ringu. Kazach dzieki niesamowitej karierze amatorskiej, jest w mojej ocenie rozumie boks bardzo podobnie co Rigo... jak to sie mowi-"widzi wszystko"/doskonale czuje walke. Nie lubie GGG, caly czas liczylem, ze powinie mu sie noga, ale jak sie przyjrzalem mu dokladnie, to zrobil na mnie niesamowite wrazenie.
Jezeli opierac rankingi normalnie, czyli na resume, jakosci rywali, stylu wygranych, to zdecydowany nr.1 to Sergio... gdybym jednak mial stworzyc subiektywna liste w oparciu na potencial-troche to jak wrozenie z fusow, wiem-, to zdecydowanie widzialbym na czele GGG.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2013, 12:47 PM
Post: #40
RE: Sergio Martinez
Martinez ma bardzo odporną głowę, gdyby jej nie miał to nigdy z tym stylem walki by nie został mistrzem.

Wystarczy zobaczyć ostatnią walkę z Chavezem, gdzie zebrał potężne ciosy i nadal był w stanie walczyć bez gardy Big Grin
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: