Sergio Martinez

[willow(konserwatysta)]

Przyznam, że zaczałem się nim interesować od walki z Williamsem, i ta pierwsza to jedna z najlepszych jakie oglądalem.

http://www.youtube.com/watch?v=qsA0hreQAWI

Williams, który sam mówi, że lubi się bić trafił na charakternego twardziela, bez kompleksów, świadomego swoich umiejętności, perspektyw które na niego czekają ( luzik po kontrowersyjnym wyniku) z niezywkle ciekawym stylem boksowania. I wyszedł nam spektakl. Cały czas nacierający PW vs kontrujący silnymi ciosami Argentyńczyk. I tu mamy najlepszy przepis na wybitną walkę. Musi się spotkac ze sobą dwóch nieunikającyh starcia pięsciarzy, a gdy dysponują jeszcze naturalnym talentem, techniką, to można być pewnym, że będzie dużo się działo (to samo JMM vs Diaz)

Co bym najchętniej dzisiaj zobaczył ? Pod koneic roku - Martinez vs Proksa, lub Martinez vs Mayweather w umownym limicie wagowym.

[takietam]

Przy całym szacunku i sympatii do Grześka na dzień dzisiejszy Martinez przekładałby go sobie z ręki do ręki. Walka z Floydem niestety też nierealna - Sergio jest po prostu za duży na te wszystkie gwiazdy junior średniej. A szkoda, bo moim zdaniem świetny bokser i brakuje mu jakiegoś dobrego nazwiska na którym mógłby zbudować legendę.

[bokser]

Martinez powinien przejść do superśredniej, a nie obijać jakiś anglików. Tam miałby naprawdę godnych rywali i mógłby dać z nimi niezapomniane walki.

[takietam]

Ale za jaką kasę?
On dalej liczy na walkę z FMJ, to byłaby wypłata życia. A ile dostanie za walkę z Frochem, Wardem czy Kesslerem (tak przykładowo)
- grosze.

[Adammobp]

Młody on już nie jest, a w tej wadze nie ma z kim walczyć. Chciał walczyć z Chavezem, to mu Sulejman nie pozwolił. Ma dylemat co robić, czy iść niżej, czy zostać tu, czy wyżej.

Gdzieś słyszałem, że on za swoją ostatnią walkę dostał jakieś 1.5 miliona dolarów. Słabo jak na zawodnika, który bywał w top3 pięściarz w rankingach p4p. Taki Adamek za walkę z Kliczko dostał znacznie więcej.

Najlepiej byłoby jakby powalczył z Floydem lub Pacjało. Ale oni się go obawiają. Choć z Mannym walka mogłaby się odbyć gdyby Martinez się odchudził do 145 funtów, ale to raczej niemożliwe.

[takietam]

Fizycznie może i możliwe ale po tym jak zobaczyłem Macarinelliego w LHW to ja już nie chcę takich obrazków oglądać.

[Adammobp]

Niby masz rację. Albo to co zrobił Chris Byrd, walcząc w ciężkiej ważył nawet 100 kg, na koniec kariery zachciało mu się skoczyć do półciężkiej, nie do junior ciężkiej, ale od razu do półciężkiej. W 7 miesięcy schudł do 79 kg. Wyglądał jak śmierć i przegrał ze średniakiem. Zbijanie go zniszczyło. W tej walce jakoś dziwnie padał na deski. Łatwiej jednak skakać w górę niż w dół.

Chris Byrd Vs Shaun George (w wadze do 79 kg).
http://www.youtube.com/watch?v=N8A5A4x2XhA

Byrd w wadze ciężkiej i Byrd w wadze półciężkiej.

[sowka]

Odchudzenie możliwe, ale zostanie przy tej wadze to już problem byłby. Martinez pokonałby każdego mistrza, to zawodnik, który za dużo przeżył w ringu. Moim zdaniem pokonałby Gołowkina, Geale'a, Sturma, Chaveza. Chociaż po Sturmie więcej bym się spodziewał niż po Chavezie. Obydwaj (Sturm, Chavez) to dość dobrzy zawodnicy, ale nie zasługują na mistrzostwo świata. Największe szanse bym dawał Pirogowi, ale musiałbym też za Super G trzymać kciuki ;p

[willow(konserwatysta)]

Martinez wspominał, że jest w stanie zejść do wagi umożliwiające walkę z FMJ. Zejść do 69 kg. To typ zawodnika na największe gale z najlepszymi. W swojej kategorii takich nie ma. Wyżej nie pójdzie. Malo czasu, mam nadzieję, że jego ostatnie 2-3 lata kariery nie zostaną zmarnowane. Jeżeli jednak zostanie w średniej to prócz Proksy marzy mi się potyczka z Korobovem. Także Proksa vs Korobov. Co do samych szans Polaka, to myśle, że nawet w przypadku przegranej na punkty zdobył by markę. Myślę że mentalnie jest gotowy.

[sowka]

A Korobow występuje w ogóle na galach Top Rank? Podobno mieli z nim rozwiązać kontrakt, ale sam zawodnikiem jest interesującym.