Floyd Mayweather, Jr.

[RSC-2]

Jerome ma chyba rację że Floyd patrzy biznesowo.

Gdyby wziął walkę z Pacquiao i ją przegrał przez ciężki nokaut to jego duże zarabianie w następnych walkach mogłoby być zagrożone.

A tak podpisał kontrakt ,gdzie jego dochody przekroczą 400 mln USD bez względu na wyniki walk. Czyli 100% pewność wpływów na konto zapewniona na kilka walk.

Nawet przegranie pierwszej walki i nawet przez ciezki nokaut nie będzie miało wpływu na jego dochody z następnych walk.
Czyli zadbał o pieniądze , które wpłyną na jego konto bez względu jaki będzie wynik sportowy. Czyli zminimalizował ryzyko utraty wpływów.

[Jerome]

@RSC-2
(JErome)
Naprawdę wierzysz w to, że Pacquiao znokautuje Mayweathera? Nie ma takiej opcji.

[RSC-2]

Rozważam hipotetycznie różne warianty.

W boksie wszystko się może zdarzyć

Przepraszam za przekręcenie Nicka [już poprawiłem]

[Metzger]

(23-02-2013 03:14 PM)Jerome napisał(a):  Walka z Mayweatherem to przywilej a Manny po dwóch porażkach, szczególnie tej ostatniej, obniżył swoją pozycję.

Może dla tych, którzy patrzą na suche suche statystyki. W obu ostatnich walkach Manny był lepszy, choć jedną przegrał. Gdyby Floydowi zależało na walce z Pacmanem, to by widział, że te porażki są tylko na papierze. Ale on czemuś robi wszystko, aby zapisać się w historii jako tchórz.

[Jerome]

Tchórz? Po co ma walczyć z kimś kto się daje obić waciakowi a gościowi, którego ponoć kilka razy pokonał, znokautować tak, że wylądował maską na glebie. Bradley miał Pacmana pod kontrolą, Marquez jeszcze bardziej, Mayweather obnaży resztę. Zanim do tego dojdzie, niech Filipińczyk zrobi ze sobą porządek bo obecnie po prostu nie jest godzien szansy od Money Mayweathera.

[Crumb]

Ale przecież Floyd niema nic do udowodnienia nikomu...
Jeśli ktokolwiek i cokolwiek ma udowadniać to Pacman. To właśnie Pacman powinien stwierdzić "Przegrałem ostatnią walkę, kibice już mnie tak nie szanują jak kiedyś. MUSZE COS ZROBIC ZEBY UDOWODNIC IM ze nie jest ze mną tak ŹLE! Musze wygrac kolejna walke w dobrym stylu i doprowadzic do walki z FLoydem bez znaczenia na podzial zyskow i pokazac kibicom jak bardzo sie pomylili"
No a Floyd co ma komu udowadniac? walczy z najlepszymi, to inni powinni sie prosic o walki z nim a nie on innych.

[Metzger]

(23-02-2013 04:08 PM)Jerome napisał(a):  Tchórz? Po co ma walczyć z kimś kto się daje obić waciakowi a gościowi, którego ponoć kilka razy pokonał, znokautować tak, że wylądował maską na glebie. Bradley miał Pacmana pod kontrolą, Marquez jeszcze bardziej, Mayweather obnaży resztę. Zanim do tego dojdzie, niech Filipińczyk zrobi ze sobą porządek bo obecnie po prostu nie jest godzien szansy od Money Mayweathera.

Ok, widzę, że jesteś zapatrzony we Floyda jak niegdyś AFPL w Adamka, więc nie widzę sensu kontynuowania dyskusji.

(23-02-2013 04:17 PM)Crumb napisał(a):  Musze wygrac kolejna walke w dobrym stylu i doprowadzic do walki z FLoydem bez znaczenia na podzial zyskow i pokazac kibicom jak bardzo sie pomylili

Czyli Floyd nie musi nic udowadniać, a Pacman musi? Floyd może dyktować warunki finansowe, a Pacman ma je przyjmować? Bardzo wygodna sytuacja. Dla tchórza.

[chuliganskistylzycia]

(23-02-2013 04:08 PM)Jerome napisał(a):  Tchórz? Po co ma walczyć z kimś kto się daje obić waciakowi a gościowi, którego ponoć kilka razy pokonał, znokautować tak, że wylądował maską na glebie. Bradley miał Pacmana pod kontrolą, Marquez jeszcze bardziej, Mayweather obnaży resztę. Zanim do tego dojdzie, niech Filipińczyk zrobi ze sobą porządek bo obecnie po prostu nie jest godzien szansy od Money Mayweathera.

Jerome , jezeli wedlug Ciebie Bradley obil Pacmana to nie ogladalismy tej samej walki . Zaślepienie kimś innym po prostu przesłania Ci realną ocene walki Pac vs Bradley .

Odnosnie ostatniego zdania , jak moze byc nie godny mistrz 8 kategorii wagowych (ok liczylem paski interim) ? A inni sa godni ? Nie skomentuje wyboru Ortiza na przeciwnika ktory byl godny , a Pacquiao nie .

[Zioło-Pale-Niebywale]

8 kategorii wagowych??? Chyba umownych limitów,przynajmniej dla mnie to ogromna różnica.Nie twierdzę że Pac jest słaby,ba ja go nawet bardzo lubię,ale niestety mnie nie oszuka sztucznymi limitami.

light middleweight odpada bo limit był bliższy welterweight,przypomnę 150 funtów to raptem 3 funty powyżej welterweight a do light middleweight brakuje 4.

W tej kwestii wolę 5 tytułów Floyda który przynajmniej walczy w optymalnych dla rywali kategoriach po za jedną skazą z Marquezem.

[chuliganskistylzycia]

Rywale Pacquiao wiedzieli o co chodzi , podpisali kontrakty , wiec mieli swiadomosc tego ze beda zbijac wage i wnosili swoje pasy do ringu . Racja ze FMJ jako nr 1 powinien dyktowac warunki , ale pisanie , ze Pacquiao jest niegodny walki to po prostu śmieszne .