Piłka nożna ogólnie

[Wietnam]

(26-07-2017 08:22 PM)kubala1122331 napisał(a):  Och już przestań pierdolić...

lol

[RSC-2]

(26-07-2017 08:22 PM)kubala1122331 napisał(a):  Och już przestań pierdolić...

No właśnie.

Jak się kiedyś "pierdoliło" głupoty to dzisiaj wypisuje się takie teksty i unika się tego tematu.

Właśnie Ty i Wietnam pisaliście teksty, że tylko Legia i Lech w pucharach gwarantują wyniki, a każda inna drużyna to tylko kompromitacja w Europie.

To Wy obydwaj udowadnialiście mi ,tą bezmyślną teorię.

Więc nie trzeba było długo czekać, aby okazało się ,że Lech i Legia to także kompromitacja i nie ma różnicy czy mistrzem Polski będzie Lech czy Nieciecza.
Jedno i drugi to takie samo badziewie.

A Wy obydwaj już dawno pierdolicie o potędze i siejecie propagandę sukcesu.
Zachwyty nad transferami i pierdolenie co to teraz nie będzie.

A okazuje się ,że cała polska piłka jest czarnej dupie na czele z tymi Waszymi drużynami.

Na drugi raz jak coś piszesz to najpierw się zastanów a potem pisz.
Bo zawsze ktoś może przypomnieć Ci głupoty, które kiedyś pisałeś i udowodnić ,że to co pisałeś było co najmniej nieprzemyślane.

[kubala1122331]

Naucz się czytać kolego, bo się jedynie ośmieszasz. Nie chcę mi się nawet po raz miliardowy tłumaczyć o czym pisałem, bo albo zgrywasz idiotę, po to, żeby się do kogoś dowalić, albo jesteś ograniczony.

Ale że głupi nie jesteś, zostaje to pierwsze co sprawia, że nie ma żadnego sensu poraz kolejny się powtarzać.

[RSC-2]

(11-05-2017 08:27 PM)kubala1122331 napisał(a):  Dlatego też wolę Legie czy Lecha w pucharach.

W ich przypadku istnieje szansa, że się nie skompromitują......., a taka Arka skompromituje się praktycznie na 100%.

Nie wiesz przypadkiem kto to napisał?

Takich Twoich tekstów jest tu wiele.

Ale nie będę Cię dobijał cytując je wszystkie.

Dlatego nie pisz mi ,że ja nie umiem czytać i że się ośmieszam.

Każdy kto śledził tą dyskusję wie jak było.

I każdy wie kto tu "zgrywa idiotę" i kto jest "ograniczony"

[kubala1122331]

No właśnie...

Piszesz:
Właśnie Ty i Wietnam pisaliście teksty, że tylko Legia i Lech w pucharach gwarantują wyniki

A wstawiasz tekst, gdzie pisałem, ze:
W ich przypadku istnieje szansa, że się nie skompromitują

Widzisz różnicę czy jednak cię przeceniałem i jesteś kompletnym idiotą?


I to już pomijam kwestie sportowe. Bo przecież Lech skompromitował się pokonując Haugesund, a Jaga zaprezentowała się wyśmienice odpadając z pasterzami.

[RSC-2]

Szansę że się nie skompromitują mają wszyscy.

Ale to tylko szansa , a rzeczywistość jest zupełnie inna.

Więc nie pisz o s-f

Taką samą "szansę" ma także Nieciecza.

W jaki sposób Legia wykorzystuje tą szansę każdy widzi.

--------------------------------------------------------------
Legii , czy Lechowi w europejskich pucharach wychodzi jeden mecz na 30 lat.
Reszta to kompromitacja

[kubala1122331]

Legia pięć razy z rzędu grała w fazie grupowej europejskich pucharów, więc nie powiedziałbym, że zagrała jeden dobry mecz na 30 lat...

Jasne, że każdy ma szansę nie skompromitować się w pucharach, ale zawsze ktoś ma większe, ktoś ma mniejsze. Fonfara ze Stevensonem miał szanse wygrać, ale mniejsze niż Stevenson z Fonfarą. I to jest ta różnica o której pisałem. Nic nie gwarantowałem. Jeśli pisałem, że Fonfara ma szansę wygrać to nie mialem na myśli; gwarantuję, że Fonfara to wygra. Różnica.

Zresztą poczekajmy jeszcze tydzień. Zobaczymy co dzisiaj pokaże Lech (chociaż optymistą nie jestem) i Legia w rewanżu. Wygrać 2:0 z Astaną nie jest przecież wcale rzeczą niemożliwą.

[RSC-2]

Ale temat który poruszyłeś już przerabialiśmy.

Mamy dużą różnicę w definiowaniu słowa "sukces" o co za tym idzie także "dobry mecz"

To co dla Ciebie oznacza "sukces" dla mnie tym sukcesem nie jest.

Ja nie należę do tych którzy uważają że strzelenie 4 bramek Dortmundowi na jego boisku to sukces.
Ja należę do tych którzy uważają że pozwolenie strzelić sobie 8 bramek to kompromitacja.
I remis z Realem to dla mnie także żaden sukces.

Ale to już było.

[kubala1122331]

Jednak jest różnica między sukcesem a kompromitacją. A z twojego posta wynika, że remis z Realem=odpadnięcie z Qabalą.

Mniejsza o to. Dość dobrze zaprezentowali się dzisiaj nasi pucharowicze. Lech powinien wygrać z Utrechtem, bo był zdecydowanie lepszą drużyną, ale zabrakło skuteczności w kluczowych momentach. Wynik 0-0 zły nie jest, ale też nie rewelacyjny. Jakaś głupia bramka dla Holendrów, chwila nieuwagi i jest bardzo ciężko. Moim faworytem będą goście, ale szansa na awans jak najbardziej jest.

Mecz Arki to kompletna jazda bez trzymanki. Niesamowici są. Nawet jak w rewanżu przegrają wysoko, to jestem z nich dumny. Świetny mecz, świetny występ Arkowców.

Arcyciekawe trzy rewanże szykują się za tydzień. Tak naprawdę wszystkie trzy mogą awansować, ale też wszystkie trzy odpaść. Najbardziej liczę oczywiście na ten pierwszy scenariusz, ale ten drugi wydaje mi się jednak bardziej prawdopodobny. Jedno jest pewne: to będzie dla mnie stresujący środek tygodnia

[Wietnam]

A pisałeś @Kubala że Arka się na 100% skompromituje a tu zwycięstwo w deszczowej Gdyni z Midtjylland 3:2.
Rywal strzelił dwie na wyjeździe, ale to on musi strzelić u siebie. No brawo, pisali gdzieś jak czytałem że gdzie
z Siemaszko na Duńczykòw, a to on trafił na 3:2 w 32 minucie. Vinicious też się pokazał. Nadal uważam
że to Midtjylland jest faworytem ale Arka już pokazała na przestrzeni ostatnich miesiący że potrafi się motywować
i walczyć.

Skromni zawodnicy, nie jak "gwiazdy " Legii którzy nie potrafią znaleźć motwywcji.