Dawid Kostecki

[RSC-2]

Za założenie i kierowanie gp według KK można dostać 10 lat.

5 lat to zaledwie połowa tego co mógł dostać.
Wiec nie jest zasadne twierdzenie ,że "dostał dużo"

[Metzger]

(22-06-2017 02:56 PM)fext napisał(a):  W związku z powyższym pięcioletni wyrok można uznać za raczej wysoki.

No tak. Jeżeli porównujesz Cygana ze zjaranymi studencikami, to faktycznie wyrok jest wysoki. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę, że jemu zarzucono coś innego niż gram zioła, to te 5 lat wydaje się być czymś w rodzaju upomnienia z naganą.

(22-06-2017 02:56 PM)fext napisał(a):  Dlatego kodeksowa definicja "recydywy" go nie dotyczy.

A jaka jest kodeksowa definicja recydywy?

(22-06-2017 02:56 PM)fext napisał(a):  coś około stycznia 2019. Akurat, żeby próbował jeszcze coś zdziałać w swoim równoległym fachu, czyli sporcie i zarobić na tym jakieś pieniądze. Każde późniejsze wyjście sprawi, że ne pewno nie wróci do sportu ale z całą pewnością do jakiejś działalności przestępczej

Jak wyjdzie za półtora roku, to zajmie się sportem, a jak później, to bandyterką? Nie wiem czy zauważyłeś, ale on już dawno olał sport i zajął się bandyterką.

(22-06-2017 02:56 PM)fext napisał(a):  osobiście wolę, żeby taki człowiek jak on próbował swoich sił w jakimkolwiek mordobiciu a potem... nie wiem, założył sobie klub, niż żyć ze świadomością, że niebezpieczny facet, który zwykłego szarego człowieka jest w stanie położyć pierdnięciem biega gdzieś spłukany i być może uzbrojony. Bo w takim wypadku następne zatrzymanie może już dotyczyć morderstwa albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Więc nie lituję się, tylko jestem pragmatyczny

Przekonałeś mnie. Myślę, że trzeba radykalnie zmniejszyć kary za pobicia, rozboje, gwałty, morderstwa itp.

[KrychuTMT]

Dla Ciebie @fext to Szwecja byłaby ziemią obiecaną XD.

https://ndie.pl/szwecja-imigranta-ktory-...ono-wolno/

[fext]

O bogowie. Jak małe dzieci A zaraz pewnie oberwie mi się od "lewaków". Tłumaczę więc - jeśli o mnie chodzi, to do gwałcicieli bym strzelał a pedofilów to nawet mógłbym od rządu wykupywać, żeby potem owijać taśmą, podwieszać pod ramiona i używać jako wora do treningów, żeby diabły w piekle miały już gotowe zraziki - nic tylko piec. Tyle że żyjemy w pewnej "rzeczywistości prawnej", która jest jaka jest. I można sobie przytaczać kodeksowe górne widełki za określone przestępstwa albo grzmieć, że miejsce kryminalistów jest w kryminale, jednak prawda jest taka, że ci kryminaliści, jeżeli nie popełnią jakiegoś "gardłowego" przestępstwa, są zazwyczaj skazywani na wyroki zbliżone do dolnych granic tychże widełek.

To nie jakiś mój wymysł, tylko praktyka sądowa zaś ja, jako hobbysta rozmaitych kronik kryminalnych stosunkowo dobrze orientuję się, kto za co i ile posiedział. Biorąc to pod uwagę kieruję się chłodnym pragmatyzmem. Mając świadomość, że taki Kostecki w końcu z tej paki wyjdzie wolałbym, żeby jednak próbował swoich sił w sporcie, niż na przykład w rozbojach. Gdyż, odpowiadając na pytanie Metzgera, Dawid nie jest recydywistą. A kodeksowa definicja recydywy mówi o "powrocie do przestępstwa" w określonym odcinku po ukaraniu za poprzednie, przy czym musi to być przestępstwo takie samo lub podobne. Innymi słowy, gdyby Kostecki po wyjściu zajął się stręczycielstwem młodych chłopców i go na tym nakryli, to by recydywistą był. Ponieważ uruchomił karuzelę vatowstką, to nim nie jest Idąc tym tropem aż strach pomyśleć, na co wpadnie po wyjściu, jeśli nie będzie mógł zajmować się sportem. I wolałbym, żeby nie wpadł na mnie, bo mógłbym sobie z nim nie poradzić

[Metzger]

Art. 115 § 3 Kodeksu Karnego: Przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne.

[RSC-2]

(22-06-2017 10:57 PM)fext napisał(a):  Mając świadomość, że taki Kostecki w końcu z tej paki wyjdzie wolałbym, żeby jednak próbował swoich sił w sporcie, niż na przykład w rozbojach.........aż strach pomyśleć, na co wpadnie po wyjściu, jeśli nie będzie mógł zajmować się sportem.

Życie Kosteckiego pokazało że dla niego sport albo przestępstwa nie są alternatywą.

Jedno nie wyklucza drugiego ,ponieważ był bokserem ,coś tam wygrywał , trenował , walczył a drogą przestępstw i tak poszedł.

Dlatego nie rozumiem tej logiki ,że jeżeli nie będzie boksował to będzie przestępcą.
Przecież on był i bokserem i przestępcą jednocześnie.
On się nie zmieni nawet, gdyby dostał walkę o MŚ.

Więc nie pisz ,że sport odmieni Kosteckiego.

Jeżeli nie odmienił wcześniej to nie odmieni i teraz i w przyszłości.

[Wietnam]

Dawid Kostecki nie żyje. Była to barwna postać ale
pobłądził w swoim życiu. Niech mu ziemia lekką
będzie.

Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod
kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję
współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze
SłużbyWięziennej reanimowali mężczyznę do czasu
przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie
pogotowia nie udało się uratować skazanego - relacjonuje Elżbieta Krakowska,rzeczniczka prasowa Państwowej Służby Więziennej, cytowana przez portal Warszawa. Wyborcza.pl.