02-11-2012, 04:07 PM
Tak przy okazji, kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat z Mastrangelo - obaj uważamy, że Fonfara z Johnsonem nie powinien wygrać na punkty. Moja karta była 2 punktami dla Glenna, Mastrangelo miał nawet większą różnicę...
Oczywiście, Karpency to pięściarz z niższej półki, więc zapewne Fonfarze nie zagrozi, a i sam szybko nie padnie, więc to dobry wybór na ten moment. Natomiast w jakieś większe sukcesy Fonfary nie wierzę, choć trzymam za niego kciuki, bo to sympatyczny gość i utalentowany pięściarz.
Oczywiście, Karpency to pięściarz z niższej półki, więc zapewne Fonfarze nie zagrozi, a i sam szybko nie padnie, więc to dobry wybór na ten moment. Natomiast w jakieś większe sukcesy Fonfary nie wierzę, choć trzymam za niego kciuki, bo to sympatyczny gość i utalentowany pięściarz.