Forum - BOKSER.ORG

15 grudnia w Jekaterynburgu odbędzie się walka w kategorii ciężkiej między Aleksandrem Povietkinem a Christianem Hammerem.
Pojedynek będzie eliminatorem do pasa WBO, obecnie w posiadaniu Josepha Parkera.

Walka bardzo ciekawa z kilku względów:

- Povietkin po odstawieniu meldonium spuścił z tonu. Po widowiskowym pokonaniu Pereza, uporaniu się z Takamem, obiciu Wacha i pokonaniu nieprzygotowanego Duhapaus, walka z Rudenko była najsłabszą od lat

- Hammer po porażce z Furym złapał wiatr w żagle, upolował niewygodnego Sprotta, wyrzucił z czołówki Tepera i dobił (prawdopodobnie) Price'a.

- obaj zawodnicy nie imponują warunkami jak na HW i lubią iśc do przodu, możemy więc oglądać fajną bitkę w półdystansie

Przyznam że minimalnym faworytem jest dla mnie Povietkin, ale wydaje mi się, że odpowiednio przygotowany Hammer może sobie poradzić. Przeciwnik pasuje mu stylowo, a Hammer pokazał że jest twardy. No chyba, że Povietkin coś weźmie.

Możliwe, że weźmie. Nie wierzę by pozwolono na przegraną Saszy. Już teraz mi trochę szkoda Hammera. Nie jest on wirtuozem, ale walczy tak "średniawo", że z nieco z automatu uważam go za czystego i mu kibicuję.

Hammer jest przewidywalny. Wyrósł na solidnego boksera szerokiej czołówki, który poniżej pewnego poziomu nie schodzi i przez to jest dobrym testerem dla innych. Zastanawiające jest tylko to, że (podobnie jak Jarrellowi Millerowi) nie przeszkadza mu potężna nadwaga (120 kg przy wzroście 188 cm). Natomiast Powietkin to jest ewidentny koksiarz, którego forma jest wprost proporcjonalna do ilości pochłoniętych wspomagaczy. Powietkin "zwykły" wygra z Hammerem na punkty po walce na pograniczu remisu. Powietkin "podrasowany" znokautuje Rumuna do 8 rundy.

Myślicie że Powietkin zaopatrzył​ się w nowe
Witaminy bardziej niewykrywalne?

Bo bez cukierków to on nie walczy już tak
samo.

A ruskie muszą mieć swojego Drago

Myślę, że Powietkin nie powinien mieć większych problemów, nawet bez witaminek

Warto zwrócić uwagę na undercard, który zapowiada się rewelacyjnie! Najbardziej czekam na pojedynek Pawła Malikova z Deinerem Berrio. Wenezuelczyk świetnie zaprezentował się na tle Rustama Nugajewa i myślę, że 15 grudnia powinien pokonać kolejnego Rosjanina. Malikov to bardzo waleczny facet, nie boi się wymian, ale technicznie no nie jest wybitny. Jak dla mnie nie powinien wygrać swojej ostatniej walki z Daikim Kaneko.

Również ciekawie będzie w pojedynku dwóch arcysilnych turów Magomeda Kurbanowa i Akinori Watanabe. Pamiętam, żr Rosjanin miał spore problemy w ostatniej walce, w defensywie ma sporo luk, a Japończyk bije bardzo mocno (35 zwycięstw, 30 KO). Ktoś tu szybko padnie. Myślę, że Japończyk, ale Kurbanow wcale nie może czuć się bezpieczny.

Poza tym wystąpią duże talenty rosyjskiego boksu z, wydaje się, wymagającymi przeciwnikami. Będzie na co popatrzeć.

Ja stawiam na Watanabe. Ale podzielam zdanie co do Berrio.

A co do Povietkina - odważne stwierdzenie o "bez większych problemów". Nie zaimponował Hammer w walce z Pricem?: >

Mi nie zaimponował.

Szczerze mówiąc, nie widziałem akurat tego pojedynku, kojarzę Hammera z wielu innych walk. Może z Pricem wypadł jakoś wybitnie? Może nadrobię kiedyś

Puki miał Price siły to go tłukł Rumuna ,a później umarł kondycyjnie więc nie wiem skąd te zachwyty nad Hammerem.Povietkin musi go załatwić przed czasem.

Bardzo ciekawie zapowiadają się też pojedynki Gradowicza z Dohenym i Kaszyńskiego z Sandsem.