Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Z konfy
Moje typy (po lewej zwycięzcy):
Alvarez - Chavez przed czasem
Diaz - Avila na punkty
Taylor - Matthysse na punkty
Lemieux - Reyes przed czasem
Znamy obsadę sędziowską walki głównej. Dave Moretti, Glen Feldman i moja "ulubiona" sędzina Adelaide Byrd. Nie dość, że babsztyl wyjątkowo brzydki, to zawsze sędziuje pod faworyta, czego przykładem jest werdykt 119:109 dla Usyka w walce z Głowackim. W tym przypadku faworytem jest Canelo, który już może czuć się, jakby wygrał 4 rundy.
To ta pinda w okularach @Hugo ? Czasami podczas walki
wydaję mi się że patrzy tylko na jednego zawodnika.
Czyli już wiemy, że nawet, jakby Chavez dał walkę życia i wygrał wszystkie rundy to i tak będzie musiał się liczyć z niejednogłośną decyzją.
Tak, to ta pinda w okularach.
OMG, Niestety. Że ten odpowiednik Eli Zapendowskiej jeszcze
siedzi tam przy ringu. Rozprasza mi emocję podczas walki.
Chavez wygląda jak kościotrup, ale jak se podje po ważeniu
to będziemy mieli byczka gotowego trochę przyjąć jutro.
Napewo będzie ważył więcej niż Alvarez
Liczę na wojenke, taka musi być jeżeli walczy dwóch
meksykańców.
Ciekawe jak po długiej przerwie zaprezentuję się Matthysse.
Chavez jest szczęśliwy, w końcu będzie mógł coś zjeść po raz pierwszy od miesiąca
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14