(20-06-2016 06:15 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]No nie ma się czym tutaj emocjonować, naprawdę. Dwie "najciekawsze walki" zapowiadają się tak jednostronnie, że ciężko odczuwać cokolwiek poza obojętnością
Joshua - Breazeale rzeczywiście będzie chyba do jednej mordy. Ale ta druga jednostronna to która? Murraya z Grovesem? Jeśli tak, to w którą stronę jednostronna?
O walkę Whyte'a mi chodziło. Szczerze to zapomniałem, że na tej gali odbędzie się walka Murraya z Grovesem. Faktycznie, najciekawiej się zapowiada z całego eventu i mi trudno wskazać faworyta.
Rzeczywiście Whyte ma ogóra do pobicia. Jednak Murray - Groves zapowiada się interesująco, no i ciekaw jestem, co jest wart Doran. W sumie brytyjska gala to dobra przystawka przed daniem głównym, jakim będzie Brooklyn by night.
Ja pierdzielę. Nie wiem, jak oni te walki kontraktują ale Whyte znowu nie ma rywala. Teraz na 4 dni przed walką to pewnie jakiegoś gościa z baru dla niego wyciągną.