Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Alvarez vs Kirkland
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
(10-05-2015 12:18 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Dlaczego tak uważasz martino?, , że niby nie chce walczyć z GGG czy z Canelo?

To, że nie chce walczyć z GGG jest oczywiste, gdyby było inaczej to już by do tej walki doszło. Natomiast czy nie chce walczyć z Canelo tego nie wiem, ale przypuszczam, że być może tak jest. Twierdzę jedynie, że Miguel nie byłby faworytem w starciu i z jednym i drugim.
Jak na moje to największym problemem Kirklanda jest brak obrony. Skoro on przyjmuję każdy power punch na twarz to nie ma co się dziwić, że ląduje na dupę.
Kurde, super walka Smile
Wymiany, młócka, nokdauny i nalepszy nokaut (póki co) w tym roku.
Dobre urozmaicenie szachów jakich w ostatnich tygodniach było sporo.
Bardzo dobry ruch marketingowy ze strony Oscara i Alvareza - jeśli trafią z Cotto to będą mieli kolejną kapitalną walkę. Później GGG? Tron króla PPV dość szybko może zostać zasiedziany, choćby na chwilę.

A co do Kirklanda - na bijoków popyt będzie zawsze, chyba już jest po szczycie swoich możliwości, ale na pewno na undercard stracić trochę zdrowia/zarobić trochę pieniędzy iść może.
To co prezentuje Alvarez to prawdziwy boks a nie coś jak Lara.
Te kombinacje Rudego to poezja normalnie,walka z Cotto sprzeda się znakomicie,nie mam wątpliwości.

Obejrzelibyście rewanż Kirklanda z Angulo?
Dobra walka dwóch rozbitków #Titanic.
To by była chyba walka do pierwszej bomby,ale jeśli potrwałaby dłużej to by się pewnie trochę potłukli.
Kirkland zdemolowałby Psa jeszcze szybciej.
Angulo wraca niedługo na ring,zobaczymy,ja sobie po nim już niczego nie obiecuje,ale może tym razem nie przegra z średniakiem.
(10-05-2015 07:24 PM)Melvin napisał(a): [ -> ]Te kombinacje Rudego to poezja normalnie

Obijać worek każdy może. Fakt, że Canelo robi to bardzo efektownie i szczególnie te podbródki wyglądają świetnie, ale to tylko show na walki ze średniakami i bezmyślnymi przeciwnikami. Z Floydem i Larą już żadnych mega kombinacji nie było, a to jest prawdziwa weryfikacja umiejętności, a nie walki z Angulo i Kirklandem, którzy wyglądają w ringu tak jakby nawet niecelne ciosy przeciwnika starali się z całych sił przyjąć na twarzBig Grin Także powiem to samo co po Angulo, fajnie było, ale trzymajmy się rzeczywistości zachowując rozsądek, bo to było tylko show z idealnie dopasowanym przeciwnikiem na zamazanie poprzedniej walki.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie