Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Dmitrij Kudriaszow (Dmitry Kudryashov)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
(28-11-2014 10:30 PM)Hugo napisał(a): [ -> ][...]warto było obejrzeć Kudriaszowa. Zaczynam podejrzewać, że on ma nie tylko najsilniejsze uderzenie w cruiser, ale P4P, czyli lepsze od ciężkich. Posprząta wagę cruiser w ciągu 2 lat, a potem może zacznie sprzątać ciężką. Z tym, że tam jednak będzie mu brakowało gabarytów. Zapytali Lebiediewa, jak wyobraża sobie walkę z Kudriaszowem, to odparł, że w ogóle sobie nie wyobraża, bo jeszcze tylko 3-4 walki i kończy karierę. Gość wie, co mówi. Huck pewnie ucieknie do ciężkiej, a reszta jest bez szans z potworem.
Tak niewiele informacji jest o tym pięściarzu, a Hugo przewiduje go nawet jako dominatora. Jak by ktoś miał jakieś ciekawe info na jego temat, jakieś ciekawe wątki biograficzne bądź fajne przemyślenia na temat tego boksera to zapraszam do tego wątku. Ja wiem jedynie to, że jeszcze nie ma na swoim koncie żadnej porażki, i że potrafi szybko nokautować. Wink
Kudriaszow ma papiery na zwojowanie cruiser, ale ja jednak czekam na bardziej wymagających rywali bo jak dotąd, jeśli się mylę to mnie poprawcie, chyba nie miał ich z najwyższej półki. Być może będzie to Gołowkin wagi junior ciężkiej, ale czekam na weryfikację.
O Kudriashowie mozna powiedziec tyle co o innych mlodych krolach nokautu: maja cios i zmiataja swoich rywali. Na chwile obecna wiemy o nim tyle co o Joshua, Wilderze czy Betterbijewie. Wink

Ale na pewno warto mu sie przygladac bo czasem sama sila wystarcza zeby wygrywac walki.
Widać, że Rosjanie stawiają na siłę. Gołowkin, Kowaliow, Kudriaszow.

Marzy mi się rosyjski turniej w cruiser: Kudriaszow vs Czakijew oraz Drozd vs Lebiediew, a potem zwycięzcy ze sobą. Szkoda, że to nierealne.
Gołowkin to kazach Smile
(29-11-2014 02:19 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Gołowkin to kazach Smile
Obywatel Kazachstanu, ale jego narodowość to pół-Rosjanin, pół-Koreańczyk (tak samo jak Kostia Tszyu).
Rosjanie zaczynają dominować w cruiser i to wyraźnie. Będzie wojna Rosja vs Afryka niedługo z wadze cruiser.
Dobry chłopak. Ale póki co się nie podniecam. Poczekam aż Kudriaszow przeboksuje parę rund więcej, bo co nam mówi o nim taka walka jak wczoraj? Ma siłę, cios, jest dobry psychicznie, ale co z szybkością, wytrzymałością, szczęką? Tego nie wiemy. Oczywiście, wydaje się, że to bankowy przyszły dominator, człowiek, który ma przed sobą wielką przyszłość, ale... ja, jak zawsze ostrożny, poczekam.
Na razie facet pokazuje, że ma straszną petardę i nawet jak nie trafia czysto, to jego rywale czują to. Do tej pory jego pojedynki wyglądają tak, że wystarczy kilka jego, nawet niezbyt celnych, ciosów a przeciwnicy włączają "survival mode". Ma do tego całkiem niezłe oko i więcej niż dobre warunki fizyczne jak na CW. Wygląda na naprawdę sporego i silnego fizycznie boksera. Jest przy tym dosyć wolny i toporny, ale jeżeli jego kondycja i szczęka okażą się ok, to może być to zawodnik ścisłego topu Cruiser. Już dzisiaj postawiłbym na niego przeciwko Hernandezowi.
Fajnie, Wilczek, że wrzuciłeś ten temat, bo myślę, że Kudriaszow to bokser-zjawisko, któremu warto się przyglądać. Ja śledzę jego walki od pojedynku z Akrongiem, w której zrobił na mnie duże wrażenie, czyli już gdzieś 1,5 roku. Zauważyłem, że jego walki można podzielić na 2 grupy. Tam, gdzie ma świadomość, że rywal jest niegroźny (Suda, Bacurin, Ilie) Kudriaszow bawi się z nim, jak kot z myszą tj. nie dąży do szybkiego nokautu, po nokdaunach daje mu odpocząć, po prostu widać, że chce sobie trochę poboksować. Tam, gdzie rywal jest groźny (Cox, Mwekassa, Gomez) nokautuje bardzo szybko. Uderzenie ma piorunujące i poparte przyzwoitą techniką. Zgadzam się natomiast z reddem, że motoryką (zwłaszcza nogi) nie imponuje, ale na razie mu to nie przeszkadza w odnoszeniu zwycięstw.

Szukałem jakichś informacji na temat jego amatorskiej kariery, ale nic nie znalazłem. A przecież jego wiek i poziom techniczny wskazują, że musiał boksować jako amator. Znalazłem natomiast informację, że był zaproszony przez Władimira Kliczkę jako sparringpartner przed walką z Pulewem. Jednak potwierdzenia, że faktycznie sparrował z Władimirem brak.

Rosja stała się w wadze cruiser niesamowitą potęgą. Lebiediew, Drozd, Czachkijew, Kudriaszow, Gassijew są już znani, ale niedawno objawił się niejaki Jurij Kaszyński (z Syberii), który w 5 walkach ma już 5 zwycięstw przed czasem i to bynajmniej nie z bumami.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie