Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Polsat Boxing Night III - 08.11.2014
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
@Krychu

Dla mnie najważniejsze jest dobre widowisko w ringu. Jak dla mnie ktoś może wyglądać nawet jak ta cała Rafalala albo Buka z krainy Muminków, ale jeśli pokazuje boks na światowym poziomie, to wolę takie coś niż kompletne beztalencie Szpilkę.

Szpilka na amatorstwie nie osiągnął prawie nic. W kwalifikacjach olimpijskich odpadł w przedbiegach z jakimś Litwinem. W wadze cruiser był jednym z wielu komandosów Wasyla bez jakichkolwiek perspektyw. Nagle po wyjściu z więzienia stał się wielkim talentem wagi ciężkiej, bo nabrał masy. Naprawdę ja nie widzę żadnej różnicy między nim, a Zimnochem. Z tą różnicą, że ten drugi przynajmniej zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń i nie gada, że jest gotowy na walkę o mistrza świata i inne bzdury. Jeśli z Adamka zostało 20% tego, co prezentował w walce z Banksem czy Cunninghamem, to skończy Szpilkę przed czasem.

@Martin

Gdyby Szpilka był naprawdę utalentowany, to w tak młodym wieku walczyłby jeszcze w amatorstwie i zdobywał medale mś i Igrzysk Olimpijskich. Przeszedł na zawodowstwo, bo nie miał szans w boksie amatorskim, a z czegoś trzeba żyć.
RedHawk
Fightcard całkiem fajny. Spodziewałem się czegoś na wzór kiszki z Polsat Boxing Night II, a tutaj mamy kilka naprawdę fajnych pojedynków, jedne fajne boksersko, drugie emocjonalnie. Dość zróżnicowany. Mamy kapitalny jak na polskie warunki main event, mamy prawdziwą walkę dwóch czołowych pięściarzy w swojej kategorii, który na pewno zainteresuje fanów boksu, nie tylko januszy, Sułęcki - Proksa, mamy walkę z podtekstami Kaczor - Cieślak, pojedynek dwóch najlepszych w Polsce pięściarek, który z ciekawości chciałem zobaczyć, do tego ciekawe starcie Chudecki - Syrowatka. Mamy wszystko, to jest argument, żeby naprawdę wydać te 40 zł, bo niemal wszystkie pojedynki są naprawdę mega ciekawe jak na polskie warunki.

Ze Szpilą jest dokładnie tak jak napisał @Hugo. Porównanie do Moneya wydaje się głupie, ale tak jakby wziąć poprawkę na umiejętności to Szpila jest takim polskim Mayweatherem dla ubogich.
Ja bym raczej użył określenia "Broner dla ubogich". Mayweather gada te różne głupoty, nakręca koniunkturę, obraża rywali itd. Jest jednak zasadnicza różnica. Mayweather wie, że to wszystko to marketing niezbędny, aby dostał te 40 milionów zielonych. Bardzo podobnie zachowywał się Michalczewski swego czasu. Broner i Szpilka niestety wierzą w to co mówią i to też jest dla nich zgubne.
(09-09-2014 10:47 AM)Pakman napisał(a): [ -> ]@Krychu
W wadze cruiser był jednym z wielu komandosów Wasyla bez jakichkolwiek perspektyw. Nagle po wyjściu z więzienia stał się wielkim talentem wagi ciężkiej, bo nabrał masy. Naprawdę ja nie widzę żadnej różnicy między nim, a Zimnochem. Z tą różnicą, że ten drugi przynajmniej zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń i nie gada, że jest gotowy na walkę o mistrza świata i inne bzdury.

Właśnie to jest największa różnica, która powoduję, że Zimnoch toczy walki za grosze, a Artur za bajeczne jak na nasze warunki sumy. To jest boks zawodowy, tutaj musi być show. Cała otoczka wokół walki odgrywa ogromną rolę, generalnie większą niż aspekt sportowy.
@kubala
Dokładnie i to mi się właśnie podoba w tym undercardzie bo to coś podobnego do tego co funduje nam KSW. Niby zawodnicy średniej klasy, ale są świetnie wypromowani w dodatku każda walka ma jakiś podtekst emocjonalny.

PS. Widziałeś jaka ta Brodnicka ma balony? nie wiem jak Ty, ale ja właśnie jej będę kibicował.

Jak coś to zdjęcie wstawiłem do offtopu.
Boks to biznes. Show musi być. Inna sprawa, że Szpilka wyjątkowo poważnie podchodzi do Adamka. Nie lekceważy go. Bardziej szanuje, choć wciąż nie lubi Tongue Daje temu wyraz w poniższym wywiadzie Smile
http://www.sporteuro.pl/sport/wywiady/35...stawa.html
Też się podpiszę pod pochwałami dotyczącymi gali. Nigdy w życiu nie kupię PPV na 1 pojedynek, nie ma znaczenia jaki, ale tutaj jest bardzo zainteresowany wszystkimi 4 męskimi walkami(od boksu kobiet trzymam się z daleka), a już 2 główne walki są naprawdę pierwszej klasy. Myślę, że się skuszę.
Podobno Kmita zaprzeczył jakoby miało na gali dojść do pojedynku pań oraz Cieślak-Kaczor. Natomiast prawie pewna jest walka Kosteckiego z Sołdrą.
Znamy już oficjalnie fightcard PBN III
Adamek - Szpilka
Sulęcki - Proksa
Syrowatka - Chudecki
Kostecki - Sołdra
Kaczor - Gudel
Żeromiński - Maciec

Wygląda on fajnie. Jedyną walką, która kompletnie mnie nie przekonuje to walka Kaczora z Gudelem. Nawet jako otwarcie gali PPV po prostu nie wypada. Nie mam pojęcia czym sportowo sobie zasłużył Rafał, żeby brać udział w takim przedsięwzięciu. Według mnie, nie ma Cieślaka, nie powinno być nożownika. Jeszcze rewanż z Gudelem. Po co?
Możliwe, że Kaczor miał zapewniony po prostu pojedynek na gali i szukali dla niego przeciwnika.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie