Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Łukasz Janik vs Ola Afolabi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Bonin to chociaż się trochę wzbogacił. A Wawrzyka zdemaskowali za 60 tys dolarów..
Fakt te ich kariery są ustawiane pod wypłatę od kogoś liczącego się i dalej po klęsce brak pomysłów na kontynuowanie kariery. Mam nadzieję, że Bydgoszczanie, Katowiczanie czy mieszkańcy Raciborza postawią weto Wasylowi podczas kolejnych super gal.
Zawsze mnie zastanawia jak można oglądać ten cyrk Wasyla , przecież poziom tych gal jest żenujący .
Walka już za 3 dni. Wielkich szans na zwycięstwo Janika nie widzę, ale interesuje mnie aspekt, jak Janik powinien zawalczyć. Ustawić się asekuracyjnie na przegraną na punkty i uznać to za sukces, jeżeli się uda przetrzymać 12 rund? A może jednak iść na wojnę i walczyć o zwycięstwo, ryzykując porażką przez nokaut? Ja stanowczo jestem za tą drugą opcją.

Więcej w temacie na http://www.bokserzy.cba.pl
Ja tam licze na niespodzianke. Nie nie na to ze wygra, bo to bylaby sensacja, ale ze zagrozi Oli.
Nie przepadam ogolnie za Lukaszem ale oczywiscie bede mu bardzo kibicowal.
A noz widelec...
@kubala
Sensacja to chyba jednak za dużo powiedziane. Na pewno byłaby to niespodzianka dla polskich kibiców i wielkie rozczarowanie dla kibiców angielskich. Afolabi wirtuozem boksu nie jest.

Janik dostanie tęgie lanie jak Masternak z Drozdem. Przegra przed czasem.
Afolabi jest bardzo dobry i oczywiście jest wg mnie zdecydowanym faworytem, ale w boksie to już nie takie rzeczy widziałem - Janika stać na sprawienie niespodzianki. Zapowiada się fajna walka przed pojedynkiem wieczoru.
Jeżeli chodzi o tę galę to jeszcze lepiej od co main eventu zapowiada się co co main event czyli walka Perez-Mago, chyba aż sobie wstanę rano na tę galę i pooglądam na żywo Big Grin
[Obrazek: maaw48.png]

Jakiś mały ten Mago .
Janik smutny wyraz twarzy Tongue
Daję Łukaszowi 20% szans (chyba i tak sporo), ale aby wygrał musi zaistnieć szereg okoliczności. Nie łudźmy się, dobrze przygotowany Afolabi jest poza zasięgiem Janika. Jego szansę widzę, gdy zgrają się ze sobą takie czynniki:
1) Afolabi zlekceważył Janika i jego przygotowania nie były zbyt intensywne
2) Janik zrobił bardzo mocny obóz przygotowawczy i jest w super formie
3) Łukasz będzie miał szczęście i nie wyłapie żadnej kontry, która odetnie mu prąd

Afolabi miał już słabsze występy (przeciwko Rusiewiczowi i Siproshviliemu), więc możliwe że zlekceważył Łukasza. Poza tym, może poziom jego motywacji po ostatniej porażce nie jest już zbyt wysoki?

Jednak patrząc na sprawy trzeźwo, to stawiam na czasówkę na Łukaszu. Afolabi potrafi kontrować i to tak, że rywale już nie wstają, jest śliski i dobrze wyszkolony technicznie. Janik z kolei jest bokserem ofensywnym, o brakach w defensywie i podejrzanej szczęce. Łukasz sprawia wrażenie ambitnego gości i myślę, że będzie próbował wygrać (a co za tym idzie atakować). Myślę, że początek może być względnie wyrównany, ale gdzieś w środkowych rundach Afolabi złapie Łukasza na kontrę i zakończy walkę przed czasem.

Liczę, że Łukasz pokaże się od dobrej strony i zostawi w ringu serce. W każdym razie nie ma co biadolić, że walka bez sensu, że rzucony na za głębokie wody. Wolę walkę gdzie mogę się miło rozczarować (co niestety rzadko się zdarza) występem polskiego boksera, niż widowiska w stylu Kołodziej vs Ikeji.
A ja uważam, że Janik w tej walce ma mniejsze szanse niż Wachu z Kliczką. Mariusz przeciw Kliczce mógł wystawić mocny cios, warunki oraz odporność na ciosy. A co ma Janik ? Nic ! Ustępuje Oli w każdym elemencie szermierki na pięści dodatkowo ma mocniejszą szczękę i dysponuje co najmniej porównywalną siłą uderzenia co Janik. Jeśli Afolabi przygotował się solidnie do tej walki, to skończy Janika w pierwszej połowie pojedynku.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie