Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
|
13-02-2013, 06:37 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-02-2013 06:42 PM przez RSC-2.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
Zasada wyłaniania mistrza świata w boksie jest naśladowana przez niektórych „zapaleńców” również w piłce nożnej.
A wiec ten który wygra mecz z aktualnym mistrzem świata automatycznie przejmuje ten tytuł. I w ten sposób powstała niecodzienna lista mistrzów świata w piłce nożnej łącznie z Polską jako pięciokrotnym mistrzem. http://en.wikipedia.org/wiki/Unofficial_...mpionships Zastosowanie tej zasady „bokserskiej” w innej dyscyplinie sportu jaką jest piłka nożna pokazało ,że także w boksie jest to „system” bardzo niesprawiedliwy i często zamazujący rzeczywisty układ sił w danej kategorii wagowej. Aby wyeliminować „kombinacje” należy według mnie zlikwidować „dowolne obrony” ,oraz co 4 lata „resetować” tytuły mistrza świata i wyłaniać nowego mistrza w turnieju „każdy z każdym” poprzedzonym eliminacjami. I po takim wyłonieniu mistrza .obrona tytułu przez 4 lata powinna odbywać się tylko jako obowiązkowa z bokserami z eliminatora. Obecny system jest przestarzały, korupcjogenny, tworzy układy, manipulacje, wałki. [Bo potem są takie historie jak w piłce nożnej gdzie mistrzem świata zostają Antyle Holenderskie ,Kostaryka ,czy Gruzja.] |
|||
14-02-2013, 03:41 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
To ciekawe co piszesz,ja bym jednak zaczął od bardziej "przyziemnych" spraw,mianowicie:
1.pierwsza obrona jest obowiązkowa,a druga dobrowolna i tak dalej na przemian. 2.rundy remisowe zapisywać remisowo choćby było ich 12. 3.Jedna federacja i to z nią podpisywałoby się kontrakt,coś jak w UFC. 4.Zmniejszenie ilości pasów do jednego Mistrza Świata i po jednym Mistrzu kontynentów. 5.Wsadzać ślepych i skorumpowanych sędziów do paki. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
14-02-2013, 05:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2013 05:25 PM przez RSC-2.)
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
No oczywiście ,każde zmniejszenie czy ograniczenie liczby dobrowolnych obron jest krokiem ku lepszym zmianom.
Ale skoro twierdzisz ,że pozwoliłbyś na dowolną obronę to uzasadnij dlaczego? Po co ta dobrowolna obrona, czemu ma służyć i jakie korzyści wypływają z jej istnienienia? ----------------------------------------------------------------------------------------------------------- A wracając do tematu to żadna inna dyscyplina sportu nie ma takiego systemu wyłaniania mistrza świata jak boks. Czy jest to system dobry zapewne jest to sprawa dyskusyjna, ale wiele daje do myślenia ,gdy popatrzy się na listę mistrzów świata i znajdzie się tam zawodników którzy taki tytuł posiadają ,a nigdy nie walczyli z najlepszymi. Niektórzy nawet są okrzyknięci legendami ,choć notorycznie unikali walki z niewygodnymi przeciwnikami ,lub z przeciwnikami ,których zwyczajnie się bali. A czy ktoś wie ja wyglądałaby lista mistrzów świata w boksie, gdyby bokserom nie zaliczać walk o mistrzostwo z bokserami spoza pierwszej piątki rankingowej ? Czyli krótko mówiąc walka o mistrzostwo świata musi być z bokserem z pierwszej piątki niezależnego od federacji rankingu [np. The Ring ,czy Rec Box , lub innego stworzonego według ustalonych i przejrzystych zasad.] |
|||
14-02-2013, 06:20 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
Ja nie mam nic do dobrowolnej obrony pod warunkiem że ten dobrowolny rywal jest konkretny.Przykładowo mamy tylko jedną federację i tylko jeden ranking,z zasady to pierwsza 15 tego rankingu to rzeczywiste odzwierciedlenie klasy zawodników.Można by to zmniejszyć do pierwszej 10.Przecież nie da się walczyć tylko obowiązkowych,znaczy da się,ale wtedy mistrz walczyłby raz w roku.Na przykład Cotto wziął walkę z Floydem...walka naprawdę zacna a nie była to obowiązkowa obrona.Jeśli rankingi byłyby robione tylko i wyłącznie pod kątem sportowym to nie byłoby problemów z jakością dobrowolnych obron.
Co do unikania to masz rację,dlatego chciałbym coś ala UFC gdzie zawodnik i jego Menego mają stosunkowo mało do gadania,podpisali kontrakt z organizacją i ma walczyć nie marudzić. Co do listy to nie mam pojęcia,ale zapewne byłoby ciekawie. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
14-02-2013, 06:58 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2013 06:58 PM przez RSC-2.)
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
Mistrz nie musiałby walczyć raz w roku.
Walki za pieniądze z dowolnie wybranym przeciwnikiem mogą się odbywać. Chodzi tylko ,aby nie „szastać” tytułem „MISTRZA ŚWIATA” byle kiedy i stosunku do byle kogo. Tytuł "MISRZA ŚWIATA” powinien mieć prestiż. |
|||
14-02-2013, 07:25 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
No to trochę zmienia postać rzeczy,ja jednak wolałbym po mojemu,niestety Szejkiem z Dubaju nie jestem i nie wprowadzę swoich zmian,ale jakbym mógł to bym czerpał sporo wzorców z UFC.Tam raczej nie ma mistrzów z przypadku,nie ma hodowania rekordów.Elita walczy między sobą bez szemrania.
Jeszcze ja bym wprowadził coś takiego jak pula z walki,nie to że ten bierze 5 a drugi 15 baniek,jest 20 i wygrany bierze 70%,przegrany 30% i koniec.Jeszcze jakiś bonusik za nokaut. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
14-02-2013, 07:43 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
(14-02-2013 05:23 PM)RSC-2 napisał(a): A wracając do tematu to żadna inna dyscyplina sportu nie ma takiego systemu wyłaniania mistrza świata jak boks.W boksie w ogóle nie ma mistrzów. Mistrz świata to w swojej definicji ktoś obiektywnie najlepszy. Są tylko posiadacze. Od biedy mistrzem można byłoby nazwać kogoś, kto ma wszystkie ważniejsze pasy w swojej kategorii, ale taki ktoś też mógłby unikać walki z jakimś obiecującym pretendentem. O mistrzu można byłoby mówić tylko gdyby urządzono coś na krztałt rozgrywek ligowych. BTW Wyobraźcie sobie świat piłki nożnej na zasadach boksu Nie ma pucharów ani lig. Jest tylko kilka federacji, która każda ma swój tytuł mistrza, a kluby piłkarskie negocjują między sobą jak menagerowie bokserów. Barcelona i Real mają tytuły różnych federacji i się nawzajem unikają. Śląsk Wrocław po serii zwycięstw ze średniakami wywalczył prawo meczu z Manchesterem i dostał 6:0 u siebie. RKS Siekiera Piła poprzez koneksje w jakiejś federacji dochrapała się tytułu i go przetrzymuje broniąc go raz na rok z trzecioligowcami. |
|||
14-02-2013, 08:58 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
@Zioło-Pale-Niebywale
Ten podział zysków ,że zwycięzca bierze więcej niż pokonany to bardzo dobre rozwiązanie. Bo głupotą są obecne sytuacje ,że znokautowany zainkasował więcej niż ten ,który go znokautował. PS A Metzger chyba po raz pierwszy potwierdził to o czym ja pisałem. Chyba ,że źle go zrozumiałem. |
|||
15-02-2013, 12:16 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
Wtedy Piłka byłaby gównianym sportem,a tak jest najliczniej oglądaną dyscypliną sportu.Ja jednak tęsknię za czasami gdy pyły trzy puchary,LM dla Mistrzów,P.UEFA dla dwóch kolejnych i PZP dla zdobywców pucharów krajowych,wtedy każde rozgrywki miały swój niepowtarzalny klimat,a prestiż każdych z nich był wielki.
W boksie też powinni robić turnieje,tylko nie na zasadzie ligi,tylko Play-Off.Bierzemy 8 najlepszych z każdej wagi i robimy losowanie,3 walki spokojnie można rozegrać w jeden rok.Tylko potrzebny byłby klarowny ranking by tych ośmiu to była prawdziwa elita wagi,a nie układy promotorskie. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
15-02-2013, 12:57 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Mistrz świata w innej dyscyplinie sportu na zasadach boksu zawodowego
A ja tęsknie za czasami gdzie rządził RONALDO
Oczywiscie nie mowie tu o żelmisiu Cristiano tylko Luiz Nazario De Lima. Cudwony klimat. Dziś po Ronaldo została mi tylko koszulka. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości