Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gala w Sydney 30.01.13.
27-01-2013, 12:12 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-01-2013 12:14 PM przez Hugo.)
Post: #1
Gala w Sydney 30.01.13.
W Australii gale boksu odbywają się zazwyczaj w środy. Tak będzie i tym razem. 30.01. w Sydney dojdzie do kilku ciekawych walk pomiędzy australijską czołówką. W walce wieczoru Daniel Geale będzie bronił pasa IBF w wadze średniej przeciwko Anthony'emu Mundine'owi.

Geale to bardzo ciekawy i chyba nieco niedoceniany bokser. Jest mało efektowny, ale niezwykle skuteczny. Duża siła fizyczna przekłada się u niego nie tyle na siłę ciosu , co na odporność i żelazną kondycję. Geale cały czas wywiera presję i dąży do półdystansu. Czyni to wprawdzie niezbyt intensywnie, ale bardzo konsekwentnie i w efekcie doprowadza do fizycznego wyczerpania przeciwników. Geale zdobył tytuł IBF w 2011 w Niemczech pokonując Sebastiana Sylvestra. Rok później znowu w Niemczech pokonał w walce unifikacyjnej Felixa Sturma, co było wielką niespodzianką i przyniosło mu pas WBA Super World (później zwakowany, by uniknąć starcia z Gołowkinem). Oprócz tego pokonał wcześniej m.in. takich bokserów, jak: Daniel Dawson, Geard Ajetović, Kariz Kariuki, Roman Karmazin i Osumanu Adama. Przegrał tylko jedyny raz w życiu ze swym obecnym rywalem Mundine'em w pojedynku o pas IBO zdobyty wcześniej na Dawsonie, przy czym werdykt został oceniony jako bardzo kontrowersyjny.

37-letni Mundine to bardzo barwna postać. Jego ojciec był zawodowym mistrzem Australii w czterech najwyższych kategoriach, a on sam rozpoczynał karierę sportową od rugby. Obok występów na ringu równolegle udziela się jako gwiazda estrady i telewizyjny celebryta. Jako bokser ma za sobą długa i bogatą karierę. Już w 2001 walczył o pas IBF w super średniej przeciwko Svenowi Ottke i przegrał przez nokaut. Potem kolejno zdobywał takie pasy mistrzowskie, jak WBA w super średniej (dwukrotnie), IBO w średniej i interim WBA w junior średniej. Zasłynął przy tym jednak z unikania silnych rywali i obron przeciwko bardzo miernym bokserom. Obok wspomnianej porażki z Ottke, Mundine przegrał w ringu jeszcze 3 razy: z Manny Siacą, Mikkelem Kesslerem i Garthem Woodem. Wygrał natomiast z Antwonem Echolsem, Dannym Greenem, Samem Solimanem (dwukrotnie), Naderem Hamdanem, Danielem Geale'em, Garthem Woodem (w rewanżu), Rigoberto Alvarezem i Bronco McKartem. Dla Mundine'a pozycją wyjściową w ringu jest walka na dystans, ale często pojedynki z jego udziałem przekształcają się w regularne bójki, gdzie taktyka idzie w kąt. Mundine imponuje walecznością i dość silnym ciosem, lecz pozostałe jego umiejętności bokserskie są na dość przeciętnym poziomie.

Obok rewanżu za kontrowersyjny werdykt sprzed lat, pikanterii walce Geale - Mundine dodaje fakt, że pomiędzy oboma bokserami zaiskrzyło na tle etnicznym. Mundine jest aborygenem z plemienia Bundjalung i w środowisku tubylczych Australijczyków dorobił się pozycji jednego z najbardziej uwielbianych i podziwianych sportowców. Pochodzący z Tasmanii Geale również przyznaje się do aborygeńskich korzeni, podkreślając, że przodkowie jego matki pochodzili z plemienia Palawa. Zostało to publicznie zakwestionowane przez Mundine'a, który (nie bez racji historycznej) dowodził, że tasmańscy aborygeni Palawa zostali wyniszczeni przez białych osadników i wymarli blisko 200 lat temu.

Walka Mundine - Geale nie rozstrzygnie zapewne, który z nich jest bardziej prawdziwym aborygenem, powinna natomiast dostarczyć odpowiedzi na pytanie, kto aktualnie jest lepszym bokserem. Większość argumentów przemawia jednoznacznie za Geale'em i sądzę, że pojedynek zakończy się jego zwycięstwem przed czasem.

Ciekawie zapowiada się też starcie, którego stawką będzie tytuł mistrza Australii w silnej w tym kraju kategorii cruiser pomiędzy Danielem Ammannem i Davidem Alouą. 30-letni Ammann jest solidnym doświadczonym bokserem od lat zaliczającym się do australijskiej czołówki w tej kategorii. Przegrał w przeszłości m. in. przez nokaut z Aleksandrem Aleksiejewem i Bradem Pittem oraz na punkty z Shane'em Cameronem, pokonał natomiast w 2012 Mostyna Niemanna, Pietera Cronje i Anthony'ego McCrackena. 24-letni Aloua dopiero od niedawna występuje w barwach Australii, jest bowiem z pochodzenia nowozelandzkim Maorysem. W barwach Nowej Zelandii jako amator walczył w kategorii +91 kg, ale jako zawodowiec od początku boksuje w kategorii cruiser i legitymuje się bilansem 8(5) - 0. Jego jak dotąd największym sukcesem jest punktowe zwycięstwo nad Anthonym McCrackenem. Aloua ma 191 cm wzrostu i wspaniałą muskulaturę, która w jego przypadku przekłada się na silny cios. Na tym jednak kończą się jego bokserskie atuty, bowiem pod względem techniki i szybkości prezentuje się dość marnie. Rozsądek nakazywałby widzieć faworyta w Ammannie. Jednak Aloua mimo swoich wad wydaje mi się bardziej perspektywiczny i obstawiam jego zwycięstwo przez ko.

W wadze super średniej stoczą pojedynek dwaj rutynowani bokserzy australijscy Jamie Pittman i Zac Awad. 31-letni Pittman w 2007 walczył o pas WBA w średniej z Felixem Sturmem i przegrał przez tko w 7 rundzie. Ostatnio występował rzadko i przeplatał zwycięstwa z dotkliwymi porażkami. Rówieśnik Pittmana, Awad jest pochodzenia arabskiego. Legitymuje się bilansem 18(7) - 2(0) - 1 i do tej pory nie walczył z naprawdę silnymi rywalami. Pojedynek zapowiada się na wyrównany. Obstawiam punktowe zwycięstwo znacznie bardziej w ostatnich latach aktywnego Awada.

Gala w Sydney zapewne będzie do obejrzenia na Boxing Guru, ale na razie nie ma podanej godziny rozpoczęcia transmisji.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-01-2013, 05:43 PM
Post: #2
RE: Gala w Sydney 30.01.13.
Dzięki za rozpiske . Przydatne do moich zakładów w wiurtalnym buku. Points.

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-01-2013, 09:29 AM
Post: #3
RE: Gala w Sydney 30.01.13.
Pittmana znokautował bardzo przeciętny Kwadjo. Nie dośc, że ma szklaną szczękę to bardzo jest podatny na rozcięcia, nie postawiłbym na niego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-01-2013, 10:06 AM
Post: #4
RE: Gala w Sydney 30.01.13.
Wie ktoś może o której godzinie polskiego czasu rozpocznie się gala ?

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-01-2013, 11:52 PM
Post: #5
RE: Gala w Sydney 30.01.13.
lubie Mundine'a za takie walki jak z Greenem gdzie pokazał(na tle Greena 3 razy lepszego niż ten z walki z Diablo) szerokie spektrum talentu bokserskiego (technika, swoboda, cios)
jednoczesnie zadziwia mnie takimi tajemniczymi zdarzeniami jak zaliczone dziwaczne ko od waciaka Ottkego po ciosie w skroń

ale oba zdarzenia miały miejsce dawno temu, teraz chyba Mundine jest raczej po drugiej stronie rzeki a Geale po obskoczeniu Sturma jest w primie, wiec stawiam na niego
gala pewnie ok 12-13 naszego czasu
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości