Mikey Garcia
|
20-01-2013, 10:57 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2013 11:02 AM przez Szakal.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Mikey Garcia
Miguel Angel 'Mikey' Garcia - urodzony 15 grudnia 1987 roku w Ventura, w stanie Kalifornia w USA niepokonany bokser, aktualny mistrz świata WBO w wadze piórkowej. Obecnie legitymuje się rekordem 31-0, 26KO.
Po pokonaniu Orlando Salido i zdobyciu pasa Mikey chyba zasługuje na swój temat na forum. Garcia to pięściarz niesamowicie wyrachowany. Nawet gdy dominuje nad rywalem i rzuca go na deski, to nie podpala się, tylko spokojnie i konsekwentnie robi swoje. Jego największe atuty to oczywiście potężny cios, wspomniane wyrachowanie i bardzo duża precyzja. Jest dobrze wyszkolony technicznie, ale jak na wagę piórkową nie jest specjalnie szybki ani ruchliwy, bazuje głównie na swojej sile fizycznej. Ma niezłe warunki (168 cm wzrostu, ale 178 cm zasięgu), no i nadal jest pięściarzem młodym (25 lat). Do tego wydaje mi się, że nic nie można zarzucić mu także pod względem psychiki. Wobec tego uważam, że jeszcze naprawdę długo może zabawić na szczycie. A co Wy sądzicie o Garcii? Z kim teraz chcielibyście zobaczyć go w ringu? Zapraszam do dyskusji. |
|||
20-01-2013, 11:59 AM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
Przyznam się, że nie doceniałem Mikeya, widząc w nim przede wszystkim mięśniaka z kopytem w łapie, a nie wszechstronnego boksera. Jednak dzisiejszą walką mnie do siebie przekonał. Jego technika jest naprawdę wysokiej klasy i zdecydowanie odbiega od typowo latynoskiego sposobu boksowania (np. Salido). Myślę, że po zwycięstwie nad Salido Garcia stał się numerem 1 w piórkowej. Liczę więc, że pozamiata pozostałych mistrzów tej kategorii. Wcześniej jednak chętnie zobaczyłbym rewanż z Salido, bo przedwczesny koniec pozostawił pewien niedosyt. Salido to bokser, który niejednokrotnie w końcówce odwracał losy pojedynków i chociaż dzisiaj raczej się na to nie zanosiło, to wolałbym mieć stuprocentowa pewność, że Mikey jest od niego lepszy w pełnowymiarowej walce. Z pozostałych rywali w wadze piórkowej jedynie Javier Fortuna wydaje mi się godnym przeciwnikiem dla Garcii. Trzeba też pamiętać o tym, że znacznie silniej obsadzoną wagą jest super kogucia, gdzie jest kilku ciekawych bokserów z Nonito Donaire'em na czele. Marsz Filipińczyka w górę kategorii wagowych (na wzór Manny'ego Pacquiao) jest przy tym bardzo prawdopodobny. Ewentualna walka Donaire - Garcia to byłby absolutny hit.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
20-01-2013, 01:35 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
Niezwykle dojrzale walczył wczoraj, zwycięstwo absolutnie zasłużone. W piórkowej jest jeszcze John, ale on raczej do Stanów się nie wybierze. Gonzalez i Ponce De Leon nie mają raczej dużych szans z będącym w takiej formie Mikeyem. Fortuna obecnie jeszcze też nie. Donaire z kolei powiedział wyraźnie, że z Garcią walczyć nie będzie, bo się przyjaźni z nim, a jego brat go trenuje.
W tej sytuacji faktycznie najlepszym wyjściem jest rewanż z Salido, co by nie mówić, jednym z najbardziej rozpoznawalnych pięściarzy tej dywizji. Podejrzewam, że taka była zresztą klauzula w kontrakcie. |
|||
20-01-2013, 02:05 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
No i nie można zapominać, że w piórkowej jest jeszcze niesamowity Gary Russell Jr, który co prawda nadal czeka na poważne testy, ale dla mnie to jest przyszła wielka gwiazda. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad walką Russell Jr - Fortuna, to byłby świetny pojedynek i bardzo chętnie bym go zobaczył, ale jest bardzo mało prawdopodobny, albo i wręcz niemożliwy do realizacji.
A już co do Garcii, to w sumie sam nie wiem z kim chciałbym go zobaczyć w kolejnej walce. Rewanż z Salido jest dość prawdopodobny, w sumie chętnie bym go zobaczył, ale co potem? Może Dib? Chociaż nie wiem czy Australijczyk byłby chętny na unifikację. Jedno jest pewne: perspektywy ma Garcia na pewno bardzo obiecujące, a ja już nie mogę doczekać się jego kolejnych walk. |
|||
20-01-2013, 02:45 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
Wczoraj Garcia potwierdził to co o nim myślałem,pokazał wszechstronność,świetną precyzję i wyrachowanie,Salido wyglądał na zagubionego.Do momentu przerwania walki to była deklasacja.Mi się marzy starcie Mickeya z Gamboą.Szkoda mi Burgosa,nie wiem jak ktoś mógł punktować dla Martineza.
Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
22-01-2013, 09:32 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
Też go chcę z Gamboą zobaczyć . Nie moge sie doczekac cyklona z kolejnym pasem . Mam nadzieje ze do walki Gamboa - Bradley nie dojdzie.
"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
23-01-2013, 04:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2013 04:17 PM przez Zioło-Pale-Niebywale.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
No tak,po wpierdzielu od Garcii pewnie zdobędzie jakiś pasek Karaibów czy North w walce na odbudowę.
Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
23-01-2013, 04:28 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
O ile Mikey będzie lepszy od refleksu Gamboy
Garcia musiałby poświęcić wtedy sporo czasu na refleksówce. Mam nadzieje że dojdzie do tej walki. nie zawahał bym sie postawić z 300-400 wirtualnych . a swoją drogą lisciu kiedy start buków? "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
23-01-2013, 04:58 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
No obaj są świetni i obaj mają sporo atutów,jednak ja bym postawił na wyrachowanie i zimną głowę Garcii.Ta walka to byłaby uczta dla fanów.
Co do Buka to chciałbym wystartować przed Galą Gołoty z Saletą.Tylko nie wiem co z Moderatorami,chciałbym by odnieśli się do mojego pomysły,bo ja już mam wszystko obmyślane,tylko muszę z kimś z "góry" ustalić szczegóły,bo chciałbym by była ta liga gdzieś na widoku,bo tak zginie gdzieś w tematach jak będzie przerwa między galami. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
23-01-2013, 05:26 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Mikey Garcia
Ale faktem jest że Gamboa z puncherem wysokiej klasy miałby ciężko stąd pewnie te ucieczki przed Lopezem. z Bronerem tym bardziej nie zawalczy ale moim zdaniem Garcia różni sie nieco klasą od wcześniej wymienionej dwójki a w porównaniu do cyklona z kolei różni sie doświadczeniem w tych większych walkach. 65/35 ew. 60/40 dla Gamboy. Takie moje odczucie.
W Twoim konkursie pewnie jeżeli by do tej walki doszło ktoś by sie ładnie obłowił.. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości