Chris John - Juan Manuel Marquez (2006-03-04)
|
19-01-2013, 07:44 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2013 01:13 PM przez Szakal.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Chris John - Juan Manuel Marquez (2006-03-04)
LINK DO TEMATU GŁÓWNEGO: http://forum.bokser.org/thread-696.html
Chris John - Juan Manuel Marquez Data: 2006-03-04
Miejsce walki: Karang Melenu Sports Hall, Tenggarong, Kutai Kartanegara, Indonezja Stawka walki: WBA World Featherweight Title Sędzia ringowy: Guillermo Perez Pineda Sędzia punktowy 1: Oscar Perez (116-110 John) Sędzia punktowy 2: Takeshi Shimakawa (117-111 John) Sędzia punktowy 3: Pinit Prayadsab (116-112 John) Link do nagrania: John - Marquez O walce: Postaci obu pięściarzy nikomu interesującemu się boksem przedstawiać nie trzeba. Obaj mają już statusy legend (przy czym John głównie w swoim kraju, a Meksykanin bardziej "globalnie"), obaj to świetni i bardzo utytułowani bokserzy, obu ogląda się w ringu z niekłamaną przyjemnością. John i Marquez zmierzyli się ze sobą w marcu 2006 roku, a zwycięzcą po świetnej technicznej walce ogłoszony został Indonezyjczyk. Opinie na temat tego werdyktu są skrajnie różne: jedni uważają, że "Dinamita" został pokrzywdzony, inni widzą zwycięstwo "Dragona", a jeszcze inni uważają, że werdykt tej ciekawej potyczki mógł iść w obie strony. W takiej sytuacji nie ma lepszego wyjścia, niż samemu obejrzeć i wypunktować, więc przekonajmy się kto powinien wygrać Waszym zdaniem. Tak jak zawsze, czas w którym czekam na Wasze karty to 2 tygodnie. Zapraszam do punktowania, mam nadzieję że kart będzie więcej niż w tygodniu poprzednim ;] |
|||
23-01-2013, 03:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2013 04:11 PM przez RoyJonesJr.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Runda 1 John 10-9 Marquez
Zapoznawcza runda dla Johna -skuteczniejsze ciosy proste. Runda 2 John 9-10 Marquez (Total 19-19) Druga zdecydowanie dla skuteczniejszego Marqueza w dodatku zachwiał Chrisem. Runda 3 John 9-10 Marquez (Total 28-29) W tej było dość agresywnie, jednak kontrataki Juana i celne kombinacje przechylają szalę na jego korzyść. ahh ten prawy prosty. Runda 4 John 9-10 Marquez (Total 37-39) Runda bardzo wyrównana. Ale walczący na przednim biegu Marquez zdaje sie być nieco skuteczniejszy. Runda 5 John 9-10 Marquez (Total 46-49) Częste kombinacje i dosć mocne ciosy Marqueza spadają na głowe Johna przez większosc rundy. Runda 6 John 9-10 Marquez (Total 55-59) Marquez nieustannie w roli agresora pełno celnych ciosów a za tym idzie dosknoala skutecznosc.Pierwsza polowa walki dla JMM. Runda 7 John 10-9 Marquez (Total 65-68) Ta w miare wyrównana. Jednak John sprytnie już nie daje sie łapać na kombinacje Marqueza w dodatku trafia miniamlnie częsciej. Runda 8 John 9-10 Marquez (Total 74-78) Po raz kolejny równa walka szybkie tempo obu bokserów, niesamowite widowisko jednak minimalnie dla nieco skuteczniejszego Juana. Runda9 John 9-10 Marquez (Total 83-88) Ciągle łeb w łeb, własciwie nikt nie zaznaczył tu przewagi. Jednak Marquez po raz kolejny wydaje sie być skuteczniejszy. Runda 10 John 10-8 Marquez (Total 93-96) Marquez dwukrotnie poniżej pasa za co odjęty został mu punkt. Runda nudna jednak szale lekko przechylił John. Runda 11 John 10-8 Marquez (Total 103-104) Juan znów poniżej pasa, kolejny stracony punkt a Chris był w tej rundzie minimalnie skuteczniejszy. Runda 12 John 10-9 Marquez (Total 113-113) Runda finałowa minimalnie na korzyść Johna który wydawał być sie bardziej aktywny i nieco skuteczniejszy od Marqueza. Mój werdykt : 113-113 Jak widać punktacja remisowa i bardzo niska. Dziwnie wypunktowana końcówka przez faule JMM dzięki którym stracił dwa punkty i zapewne wtedy mój werdykt wyglądał by 115-113 Marquez. Jednak wahałem sie czy przy 10rundzie nie dać 9-9 jednak w tej nudnej rundzie jednak to John wydawal sie nieco lepszym bokserem. Gdybym zapunktował wlasnie tak to punktacja wyglądała by 114-112 Marquez. Końcowe rundy dość trudne do punktowania. Według mojej punktacji padł REMIS choć ZWYCIĘSTWO Marqueza też mogło być bardzo sluszne. Jedno jest pewne. John tej walki na pewno nie WYGRAŁ a tym bardziej nie tak wysoko. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
23-01-2013, 05:04 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
R1:10-9 Juan Marquez
R2:10-9 Juan Marquez R3:10-9 Chris John R4:10-9 Chris John R5:10-9 Juan Marquez R6:10-9 Chris John R7:10-9 Juan Marquez R8:10-9 Chris John R9:10-9 Juan Marquez R10:10-8 Chris John R11:10-8 Chris John R12:10-9 Chris John 115 - 111 Chris John |
|||
23-01-2013, 08:43 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Fajnie, że w końcu po "ospałym" tygodniu 5 liga zaczęła odżywać ;] Swoją kartę dodam jeszcze dzisiaj, mam też nadzieję że jeszcze inni wrzucą swoje punktacje.
|
|||
23-01-2013, 09:00 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Pewnie dlatego że powastała ankieta i to użytkownicy decydują co chcą punktować i to robią . Rządy Ludu jak w starożytnej Grecji. w 7mym też pewnie posypią sie karty . Ja po raz drugi z rzędu głosuje B-Hop-Wright i chyba nic z tego .hehe ;p ale tą walke też mi sie dzisiaj przyjemnie oglądało. Ogólnie przyjemnie sie ogląda Marqueza w piórkowej.
"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
24-01-2013, 08:12 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Runda 1 - Chris John
Runda 2 - Juan Manuel Marquez Runda 3 - Juan Manuel Marquez Runda 4 - Chris John Runda 5 - Juan Manuel Marquez Runda 6 - Juan Manuel Marquez Runda 7 - Juan Manuel Marquez Runda 8 - Juan Manuel Marquez Runda 9 - Chris John Runda 10 - 10-8 Chris John Runda 11 - 10-8 Chris John Runda 12 - 10-9 Chris John 114-112 Chris John Świetna walka, przypadła mi do gustu. Moim zdaniem, gdyby nie 2krotnie odjęcie punktu Marquezowi to on by zwyciężył w tym pojedynku. |
|||
25-01-2013, 03:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-01-2013 03:43 PM przez Szakal.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Miałem dodać kartę przedwczoraj, ale skutecznie uniemożliwiły mi to problemy z Internetem. W każdym razie, jestem moją kartą nieźle zaskoczony. Zanim zacząłem tym razem oglądać tę walkę, obiecałem sobie odłożyć na bok wszelakie sympatie (Marquez to jeden z moich ulubionych bokserów, stąd to postanowienie) i być maksymalnie obiektywnym. No i chyba byłem, bo moja karta prezentuje się tak:
Runda 1: 10-9 John Runda 2: 10-9 Marquez Runda 3: 10-9 John Runda 4: 10-9 John Runda 5: 10-9 Marquez Runda 6: 10-9 Marquez Runda 7: 10-9 John* Runda 8: 10-9 Marquez Runda 9: 10-9 Marquez Runda 10: 10-8 John Runda 11: 9-9 Remis* Runda 12: 10-9 Marquez* OGÓŁEM: 113-113 Remis Punktując wyrównane rundy dla Marqueza: 114-112 Juan Manuel Marquez Punktując wyrównane rundy dla Johna: 115-111 Chris John Cóż, jak widać walka mogła iść w obie strony. Marquez swoje rundy wygrywał pewniej, ale John wcale nie był o wiele słabszy i jego zwycięstwo chyba przestanę uważać za naciągane. A pomyśleć, że gdy okazało się iż to właśnie ta walka będzie bohaterem tego tygodnia ligi byłem święcie przekonany, że znowu zobaczę zwycięstwo Meksykanina... Poza tym, była to świetna walka. Oglądanie tych dwóch wybitnych (nie boję się użyć tego określenia w stosunku do Chrisa) bokserów to czysta przyjemność. -------- [EDIT]Przy okazji: jestem bardzo zadowolony, że temat ligi odżył. Tak trzymać! ;] |
|||
30-01-2013, 04:09 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Tak ładnie poszło i nagle PAF zatrzymało się.
Szakal Kogo zaznaczyłes ? wyszedł ci taki wynik jak mi a w ankiecie remis jest zaznaczony tylko przeze mnie. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
30-01-2013, 05:11 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Ojjj troche zamulilem, sorry Szakal. Dwa dni i moja punktacja sie tu pojawi, wiec zaczekajcie z podsumowaniem.
|
|||
30-01-2013, 08:43 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Nie ma sprawy, Panowie. Macie jeszcze trochę czasu, bo tydzień zamknę i podsumuję dopiero w sobotę, tak więc nie musicie się spieszyć ;]
@Roy W ankiecie zaznaczyłem, że każdą punktację uważam za dopuszczalną. Gdyby wyrównane rundy rozpisać inaczej, to wtedy decyzja mogłaby iść w obie strony, stąd mój głos. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości