Avarez-Trout Trailer

[AdamekFightPL]

Jest duże prawdopodobieństwo, że w kolejnej walce ''Canelo'' zmierzy się z pogromcą Miguela Cotto Austinem Troutem. Początkowo Alvarez miał walczyć z tym pierwszy, ale sprawy pokrzyżowała niespodziewana przegrana Cotto z Troutem. Walka miała by się odbyć w maju na gali, na której wystąpi sam Floyd Mayweather, który zmierzyć ma się z Robertem Guerrero. Niżej przedstawiam Wam moje promo tej walki. Komentarze mile widziane (nawet te nie miłe, ale konstruktywne)

[Jerome]

Nie wiem czemu ale dla mnie wygrana Trouta nie była niespodzianką.

To by była fajna walka. Szacunek dla Trouta, że niczym Tyson chce iść za ciosem i czyścić kategorię unifikując tytuły. Dobrze, że Canelo zawalczy wreszcie z kimś godnym i do tego jego rozmiarów. Faworytem niestety jest rudy ale kibicować będę Austinowi.

Oby doszło do tej walki. Było by super.

---

Hopkins v Cloud
Czekam na to promo. Ta walka to przynajmniej pewniak.

W ogóle to świetne promo Canelo v Trout! Zapomniałem dodać.

[CCConeser]

Faworytem Alvarez? chyba tylko ty tak uważasz

[AdamekFightPL]

@CCConeser
Nie, nie tylko on. Ja także stawiałbym w takim pojedynku Alvareza za faworyta

[BESTIA]

Trout go pokona bez większych problemów, ale tej walki nie będzie bo za duże rezyko dla Alvareza ten bokser to jeszcze większy oszust niż Chavez.

[Szakal]

@BESTIA
No dokładnie. Ten pogardzany i uważany przez wielu za beztalencie Chavez w obronach swojego pasa przynajmniej mierzył się z czołówką (Rubio oraz Lee) i koniec końców walczył z Martinezem, a Alvarez obija półśrednich albo i junior półśrednich (Josesito). "Canelo" zmierzy się z kimś poważnym tylko wtedy, gdy będzie mógł zarobić wielkie pieniądze (np. podczas walki z Mayweatherem), w innym wypadku będzie nadal obijał bokserów albo wypalonych, albo z niższych wag. I pomyśleć, że teraz pod uwagę jako jego rywala bierze się Cotto... Żenada.

@AdamekFightPL
Dobra robota, z przyjemnością obejrzałem Twoją produkcję.
-------
[EDIT]Mimo wszystko nie do końca zgodzę się z @BESTIĄ, że Julio jest oszustem, ale pod ogólnym sensem jego posta jak najbardziej się podpisuję.

[BESTIA]

Może trochę przesadziłem co do Chaveza lepiej można to nazwać przekrętem(Chodzi mi o wagę).Alvarez nie dość że walczy ciągle z leszczami to z wagą jeszcze kombinuje.

[Szakal]

(19-01-2013 08:46 PM)BESTIA napisał(a):  Może trochę przesadziłem co do Chaveza lepiej można to nazwać przekrętem(Chodzi mi o wagę).Alvarez nie dość że walczy ciągle z leszczami to z wagą jeszcze kombinuje.

I znowu się zgadzam ;] Obaj kombinują z wagą (absolutnie tego nie pochwalam w przypadku Julio), ale nie wiedzieć czemu, tylko Chavezowi się to wypomina. W sumie to chciałbym, że obaj kiedyś spotkali się w ringu, byłaby świetna walka.

[RoyJonesJr]

Fakt Canelo bije leszczy. Ale są dwa argumenty a wlasciwe trzy mówiące o tym dlaczego.
Cynamom miał mierzyć sie ze zwycięscą walki Ortiz - Lopez. Gdzie murowanym faworytem był pogromca Berto i za razem dający wyrównaną walke z Floydem Victor. Kto by pomyslal ze jakis Lopez polamie szczene Vicotrowi. I to wlasnie Joesito dostal walke a przebieg wszystkim znany.
Pozniej z kolei dla bardzo dobrego nazwiska w rekordzie mial zmierzyc sie ze zwycięzcą walki Cotto-Trout gdzie znowu odpadl faworyt i to "powazniejsze" nazwisko. Ale mimo to z Troutem.. hmm. pewnie by przegrał ale porażka z tym nazwiskiem po prostu mu sie nie "oplaca"
W dodatku był gotowy na Floyda ktory woal wybrac lżejszego Guerrero. a w obecnej chwili Floyd,Trout i ew. Chavez to jedyne opcje dla Alvareza.

[Zioło-Pale-Niebywale]

Panowie,mnie też boli to że Canelo walczył do tej pory z kim walczył,ale nie zapominajmy że trzech solidnych zawodników z różnych przyczyn mu wypadło,a nie byli to leszcze(Williams.Kirkland i niby mniejszy ale niezły Ortiz),miał walczyć ze świetnym przecież Cotto ,także ja mu kapkę odpuściłem.Walka z Troutem byłaby świetna i myślę że jednak do niej dojdzie.Obu lubię,styl Rudziaka bardzo mnie pasuje,do tego nie jest jakimś wielkim skandalistą,no może po za trzaśnięciem Solisa,wydaje się iż mimo młodego wieku wie czego chce,Trout z kolei podoba mnie się bo po niewątpliwie walce życia jak na razie nie kwęka na prawo i lewo jaki to z niego nie kozak,wydaj się dość skromny,a w ringu świetny technicznie.Dla mnie 55-45 dla Canelo.

Co do Filmiku to fajnie zrobiony,muza całkiem spoko,ale niestety od gdzieś 1:20 trochę siada,no ale cóż,taki kawałek.Ogólnie Fajnie.