Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
|
20-08-2013, 08:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2013 08:56 PM przez Martin.)
Post: #181
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(20-08-2013 08:44 PM)kubala1122331 napisał(a): Podobno kolejnym rywalem Zimnocha ma być Bińkowski. Może mi ktoś wytłumaczyć po co Krzyśkowi kolejny oficjalny sparing? No właśnie to jest bez sensu. Zimnoch jest fatalnie prowadzony w przeciwieństwie do Szpilki... To jest ten Binkowski, którego Mollo znokautował kiedyś w drugiej czy trzeciej rundzie? |
|||
20-08-2013, 09:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2013 09:03 PM przez kubala1122331.)
Post: #182
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Martin
Niestety tak, i powiem ci co dziwi mnie jeszcze bardziej. Ta walka to przedostatnia walka stoczona przez Binkowskiego, a była ona stoczona sześć lat temu... BMH Nie no nie przesadzajmy, że jak Gołota, bo byśmy czekali na tę walkę z 15 lat, ale myślę, że te 5-6 poczekamy... |
|||
20-08-2013, 09:07 PM
Post: #183
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Zimnoch ma kilkanascie walk, jak na ten etap jest prowadzony tak jak powinien, ja nie mam problemy z Binkowskim, a nawet bylem jakis czas temu mocno zaskoczony wyborem doswiadczonego McCalla. Wazne, zeby Krzysiek sie rozwijal. Jak sobie przypomne niektorych wielkich mistrzow i to z kim walczyli w swojej 16/17 walce, to Zimnoch nie ma sie czego wstydzic. Jasne, Szpilka ma lepszych rywali, tylko czy tu ktos pisze, ze jest inaczej?
|
|||
20-08-2013, 09:12 PM
Post: #184
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Ja bym jednak za rywalami z poza kraju optował dla Krzyśka. Sprowadzenie McCalla było dobrym ruchem. Łatwiej się na nich wypromować choć z drugiej strony pieniędzy też chcą innych. Chciałbym Zimnocha zobaczyć z Sosnowskim lub Dimitrenko.
|
|||
20-08-2013, 09:14 PM
Post: #185
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
BMH
Ja tam do Bińkowskiego nic nie mam. Ale kurczę, Krzysiek ma już za sobą naprawdę trudne starcie z McCallem i raczej rywale powinni prezentować choćby zbliżony poziom, a tu najpierw amator Malujda, który nawet dobrze przygotowany i mający moją sympatię jest w boksie nikim. Teraz Binkowski... Dziwne to. Nie wymagam od razu rywali z najwyższej półki, ale co najmniej dobrych, solidnych zawodników, którzy coś w boksie znaczą i coś sobą prezentują a nie jak nie amatorów to już emerytów, bo nie wiem czy można nazwać Artura czynnym bokserem. Tak naprawdę ja uważam te pół roku za stracone dla Krzyśka, bo to żadne testy dla Zimnego. |
|||
20-08-2013, 09:30 PM
Post: #186
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora. | |||
20-08-2013, 09:34 PM
Post: #187
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Po poważnym teście jakim był McCall nastąpił powrót do słabych rywali.. Nie wiem po co?
To nie są żadne wyzwania dla Krzyśka. |
|||
20-08-2013, 09:44 PM
Post: #188
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Binkowski to słaby rywal i niepotrzebna walka dla Zimnocha. On jak był w prime, to był przeciętniakiem, a teraz? Szkoda gadać. Już mogli mu ściągnąć takiego Jonte Willisa (journeyman, ale solidnie wyszkolony i potrafiący przetestować prospekta), który pewnie wypunktował Binkoskiego. Wydaje mi się, że to słabszy rywal nawet od Malujdy.
|
|||
21-08-2013, 10:27 AM
Post: #189
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@BMH
Szpilka ma tyle samo walk co Zimnoch a jeżeli chodzi o rywali to dzieli ich przepaść. Poza tym Zimnoch ma już 28 lat, 30-stka stuknie mu nawet się nie obejrzy. Czy warto obijać kogoś takiego jak Malujda czy Binkowski? skoro Zimnoch tak śmiało twierdzi iż znokautowałby Artura to dlaczego nie dają mu rywali o podobnym a może nawet większym poziomie co Arturowi? mam nadzieje, że jednak do walki z Binkowskim nie dojdzie... |
|||
21-08-2013, 10:30 AM
Post: #190
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Jedyne wytłumaczenie realne to może być takie, że Babilon dobrze żyje z Binkowskim i chce mu dać zarobić. Innego sensownego powodu nie widzę.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości