Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
|
19-08-2013, 08:50 PM
Post: #171
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Sander
Dla mnie Artur jest faworytem, ale nie piszę że będzie to dla niego łatwy pojedynek. To może być nawet cięższa walka niż z Mollo. Wygranej Szpili upatruje w tym, że dla mnie to właśnie Szpila prezentuje się lepiej, walczy z lepszymi pięściarzami, nawet jak dostanie po ryju to wstanie i potrafi tak oddać, że rywal znajduje się na deskach. Poza tym kim jest Zimnoch? Dla mnie jest "tylko" solidny i nic więcej... |
|||
19-08-2013, 08:51 PM
Post: #172
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(19-08-2013 08:17 PM)Sander napisał(a): Nie mogę poważnie traktować kogoś kto był liczony z Saulsberrym i aż trzykrotnie z Mollo. Nie tacy jak Szpilka lezeli na ziemi, a pozniej wyrastli na topowych zawodnikow. Ale fak, czeste KD Artka, moga niepokoic. (19-08-2013 07:59 PM)Martin napisał(a): W walkach z Mollo też był w tarapatach i .....wygrał dwukrotnie. Zimnoch jeszcze takich ringowych wojen nie miał. Nie znam za dobrze zarowno Zimnocha, jak i Szpilki, wiec nie bede sie upieral, ale wydaje mi sie, ze Zimnoch, jego styl nie jest stworzony do wojen, on woli, a przynajmniej stara sie boksowac, niz sie bic. Walka z McCline, to byl dobry test, a sam Oliver, to w mojej opinii polka wyzej niz Mollo, czy Minto. |
|||
19-08-2013, 08:53 PM
Post: #173
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@BMH
Niż Mollo pewnie tak, ale na pewno nie Minto. |
|||
19-08-2013, 08:56 PM
Post: #174
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Szpila za to jest nieproporcjonalnie popularny i wielbiony do tego co pokazuje. Niestety Mollo nie okazał się żadnym testem, zwyczajnie nie ma zdrowia. Minto i McCline to fajni rywale na ten etap ale już z nimi Artur o KO nie miał co myśleć.
Póki co tak Zimnoch jak Szpila są średniakami w hw, bazują na innych elementach, zbierają doświadczenie a ich ewentualny pojedynek byłby ciekawy i na pewno nie jednostronny. Chciałbym to zobaczyć. |
|||
19-08-2013, 09:03 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-08-2013 09:07 PM przez BMH.)
Post: #175
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(19-08-2013 08:53 PM)AdamekFightPL napisał(a): ale na pewno nie Minto.Ty czym zatem podpierasz swoja opinie, ze Minto jest lepszy od Olivera? Moim zdaniem, to McCall na pewno jest lepszy.. sporo wiekszy(warunki na + dla McCalla), jest duzo silniejszy(kolejny plus), w swojej karierze mierzyl sie z lepszymi bokserami, no i ma nieporownywalnie lepsza szczeke. Stawiac Minto ponad McCalla, to dla mnie abstrakcja. Chetnie zobaczylbym take zestawienia.. Szpika-McCall i Zimnoch-Minto. |
|||
19-08-2013, 09:07 PM
Post: #176
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Minto jest już słabiutki. Do tego co wymienił @BMH to jeszcze kondycję słabą bym dodał, ze Szpilą o własne nogi się potknął zaś Oliver po walce mógłby maraton pobiec.
|
|||
20-08-2013, 08:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2013 08:55 PM przez BMH.)
Post: #177
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(19-08-2013 09:07 PM)Sander napisał(a): Minto jest już słabiutki. Do tego co wymienił @BMH to jeszcze kondycję słabą bym dodał, ze Szpilą o własne nogi się potknął zaś Oliver po walce mógłby maraton pobiec. Moze nie slabiutki, ale gdzie mu do McCalla? Wracjac jednak do Szpilka-Zimnoch, to sadze, ze jeszcze mozna troche to wszystko przeciagnac w czasie. Zakladajac, ze obaj przez najblizsze-powiedzmy- dwa/trzy lata beda zaliczac progres, to wole zobaczyc takie zestawienie pozniej, niz juz w tej chwili. Moze za jakis czas poza "bratobojcza walka", dojdzie jeszcze jakis pas... moze EBU? |
|||
20-08-2013, 08:44 PM
Post: #178
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
BMH
Ja uważam, że do tej walki może w ogóle nie dojść, a jak dojdzie, to wtedy, kiedy obaj będą już past prime. Dlaczego tak uważam? Po aferze na konferencji popularność Zimnocha wzrosła i jest teraz jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich bokserów. Do tego promotorzy i telewizja pompują go jako przyszłego mistrza świata (Przynajmniej takie odnoszę wrażenie, może błędne?). Wasyl i Babilon nie zestawią teraz obu tych panów, bo jedna kura znosząca złote jaja zostałaby zarżnięta. Myślę, że ta walka może dojść o skutku jeśli obaj zanotują pierwsze porażki. Wcześniej tej walki nie widzę, przede wszystkim pod względem marketingowym. Co prawda PPV sprzedałoby się w dużych ilościach, ale panowie promotorzy już tak długo siedzą w tym biznesie, że potrafią myśleć długofalowo i wiedzą, że mogą tą walkę zrobić później, a na razie zarobić na nich w dobrych walkach za granicą. Podobno kolejnym rywalem Zimnocha ma być Bińkowski. Może mi ktoś wytłumaczyć po co Krzyśkowi kolejny oficjalny sparing? |
|||
20-08-2013, 08:54 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2013 08:55 PM przez Sander.)
Post: #179
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@kubala
Zgadzam się. Szpilka vs Zimnoch miało być kolejnym krokiem Artura naprzód. Jednak dziś to już inaczej wygląda zupełnie. Szpila ciągnie wózek Wasyla, Zimnoch to twarz Babilona i starcie między nimi dziś nie ma sensu. Poza zarobkowym oczywiście. Będą szturmować rankingi nie stając sobie na drodze zbyt prędko. Na pewno dopóki są niepokonani i mają dobrą prasę to tej walki nie będzie. Świetna okazja do zarobku dla pięściarzy i promotorów na czarną godzinę której póki co nie ma. |
|||
20-08-2013, 08:55 PM
Post: #180
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Nie przesadzalbym z tym past prime Kubala. Owszem walka moze sie odbyc pozniej, duzo pozniej, ale przeciez nie w momencie jak beda wrakami, jak np. Golota kiedy walczyl z Adamkiem. Jednak zgodze sie, ze na ten moment, ta walka nie jest zadnemu z nich bardzo potrzebna(oczywiscie pomijajac kwestie zarobkowe). Co innego jakby jeden znalazl sie wysoko w rankingach, lub mial np. EBU.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości