Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
|
26-12-2011, 02:54 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Witam. Większość ludzi ma za złe Tomkowi to co mówił przed walką z Kliczką. Pewnie dlatego, że w niego wierzyli a on po prostu nas zawiódł. Nie pokazał nic w walce z Kliczką. Chciałbym poruszyć temat tego jak bardzo Tomek zmienił się w przeciągu 2 lat. Dzisiaj obejrzałem pewien wywiad z przed 2 lat. Wywiad po walce Adamka z Gołotą http://www.youtube.com/watch?v=ziiyitT06vs. Doszedłem do wniosku, że pobyt w Ameryce jak i wygranie kilku ważnych walk za bardzo dała mu pewności siebie. W tamtym wywiadzie był skromny porządny chłopak z gór. Teraz jeżeli zauważycie Tomek nie wypowiada się tak jak kiedyś. Może dzięki przegranej z Vitalijem Tomek nabierze pokory, którą pewien czas temu stracił. Jestem pewien, że gdyby Tomek nie wyjechał do USA a dalej trenował by z A.Gmitrukiem byłby teraz lepszym pięściarzem i w walce z Kliczką na pewno lepiej by się zaprezentował. Niestety sława,pieniądze, nowy trener zrobiło coś złego z naszym ''Góralem''. Zgadzacie się?
|
|||
26-12-2011, 04:36 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Nie chodzi o to co mówił o walce z Kliczką, jeśli jesteś wojownikiem to wydaje ci się, że możesz pokonać każdego. Dowiedzieliśmy się, że pokonanie Kliczki to mission impossible, ale Tomek wierzy, że może tego dokonać za drugim razem i zamiast zmierzyć się z zawodnikami z czołówki, do których byłby wstanie dosięgnąć rękawicami i z którymi stworzyłby świetne show, prawdopodobnie będzie powtórka z tego co było, czyli jeden mocniejszy przeciwnik, 2 spaślaków na "przetarcie" i zderzenie ze ścianą. Adamek podjął ogromne wyzwanie idąc do HW i za to należy mu się szacunek, podobnie jak za to co osiągnął wcześniej, ale kolejna walka z Kliczką zakończy jego karierę w beznadziejnym stylu (nie licząc kwestii finansowej).
Ciekawi mnie jeszcze co sądzicie o jego karierze w cruiser gdyby nie przeszedł do HW |
|||
26-12-2011, 04:53 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Zgadzam sie z Tobą, Tomek kiedyś był inny. Obecny trener Tomka to nie jest dobry trener, fakt może nauczył czegoś nowego Adamka ale to nie jest dobry trener wg mnie, on bardziej nadaje sie na drugiego trenera a taktykę jaką obrał na walkę z Kliczko była masakryczna. Inaczej Tomka widziałem w tej walce, myślałem że będzie walczył tak jak z Areolla lub Grantem a oglądając Kliczko vs Adamek miałem wrażenie ,że nie oglądam Adamka a jakiegoś buma to było okropne i szkoda mi było Adamka. Adamek powinien przede wszystkim zmienić trenera ale nie rozumiem czemu on nie chce, za bardzo przywiązał sie do Rogera, ale przecież on może być jego drugim trenerem. Adamek potrzebuje lepszego trenera bo z tym daleko nie zajdzie. Wiem może pisze jak Adamko-maniak ale bardzo go lubię i życzę mu jak najlepiej ale raczej nie jest w stanie pokonać Kliczko, wg mnie dużo większe szanse by miał z Wladmirem niż Witalijem , Witalij jest wg mnie dużo lepszym bokserem niż Władimir. Mam nadzieję że Tomek przejrzy na oczy i zmieni trenera.
Pozdrawiam. |
|||
26-12-2011, 05:00 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Andrzej Gmitruk to obecnie najlepszy polski trener, osoba która o boksie wie wszystko. Napewno gdyby został z nim Adamek, mogłaby ta druga osoba mieć szansę w walce z Kliczką, bo spójrzmy prawdzie w oczy: we Wrocławiu był blamaż. Trener Gmitruk robił wszystko pod Tomka, aby mu było dobrze. Gołym okiem można zobaczyć, że trener Bloodworth sprowadza Adamka na złą drogę.
Boks - nie dzieli nas a łączy. |
|||
26-12-2011, 07:19 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Ciężko oceniać Rogera, nikt nie wie jak by było z innymi trenerami a pokonanie Arreoli to i tak już duży sukces, poza tym Adamek bardzo go chwali i raczej nie bez powodu. Mówisz, że Adamek miał złą taktykę ale prawda jest taka, że realizacja jakiejkolwiek taktyki nie była możliwa. Ciosy Adamka nawet nie mogły dosięgnąć Witalija a co dopiero zrobić mu krzywdę, Adamek poprawił balans ale to mu nic nie dało, musiałby się chyba ruszać jak Tyson. Najbardziej zdziwiło mnie to jak wielkie wrażenie robiły na Adamku ciosy Kliczki, który też jakoś go specjalnie nie bombardował. Adamek topił się jak masło, z każdym uderzeniem stawał się wolniejszy. Po prostu nie ta liga.
|
|||
27-12-2011, 12:41 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Może spokornieje i zacznie układać karierę od początku tak jak napisałem w temacie "Tomasz Adamek"
"Nie ma takich rzeczy, których zdobyć nie da rady" |
|||
27-12-2011, 01:27 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Ja uważam, że taki człowiek jak on nie ma szans na żadne zmiany. On dalej uważa, że z Kliczką nie przegrał tak brutalnie jak to wyglądało. Bredzi coś o zaaklimatyzowaniu, że był wolniejszy, że cios w 2 rundzie dał mu jakieś magiczne osłabienie. Śmieszne.
Od początku jego kariery mówiłem wszystkim dookoła "BOŻE LUDZIE OTRZĄŚNIJCIE SIĘ... Kliczko a Adamek to jest różnica... jakie mistrzostwo świata, oglądaliście kiedyś walkę Kliczki czy nie, że takie brednie mówicie" Po walce z Grantem to już byłem pewny jak nigdy wcześniej, że Adamek w tej walce nawet nie zdoła zadać ciosu, miałem wrażenie, że w walce z grantem zostaje poniewierany... z gościem który jest postury Kliczki tyle, że WOLNIEJSZY... dwa razy, z mniejszą siłą ciosu, mniej gibki, gorszy taktycznie, Gorszy trzykrotnie we wszystkim... więc co się stanie jeśli na przeciwko Adamka stanie Kliczko? Miałem pierwszy raz w życiu postawić wszystkie swoje pieniądze na Kliczkę ale jak wiadomo to w boksie zdarzają się kontuzje i inne sprawy, dlatego nigdy nie gram. Adamek jest dla mnie skreślony, bije się w z Medalionami i McBurgerami, oszukuje ludzi nie znających się na boksie wmawiając im, że to zabijaka który pokonał Tysona. W walce z Kliczką się zdziwiłem ponieważ myślałem, że zada około 10 ciosów z czego 2 trafią !! a on zadał 2 ciosy! jeden w powietrze a drugi w bark... i ta radość publicnzości gdy uderzył w bark. Naprawdę nie mogę o tym człowieku gadać. Za jego kłamstwa, pewność siebie i omamianie ludzi |
|||
27-12-2011, 05:08 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Witajcie
Tomek Adamek nigdy nie będzie ciężkim i nim nie był. Optymalnym limitem był ten do 200funtów. Jednak cruiser jest słabo opłacana za oceanem. O LHW nie warto pisać, w kontekście Tomka. Półciężka była po prostu za silna Dawson,Hopkins,Tarver i reszta tamtej ferajny, to dwie półki wyżej. Szkoda, że Adamek nie boksuje u Sauerlanda. Tam mógłby bronić pasa w junior ciężkiej przez kilka lat i za grubą kasę. Walka z Grantem pokazała, że Tomek ma problemy z rosłymi i ciężkimi zawodnikami. McBride też wytrzymał cały dystans z Góralem. Estrada dał dobrą walkę z polakiem. Adamek to dobry produkt dla polonusów i rodaków, którzy cierpią na brak boksu, na światowym poziomie. Mamy posuchę w polskim boskie zawodowym. Kiedyś był nieobliczalny Gołota, który podpierał się medalem IO i walkami z Bowe. Można dorzucić Maćka Zegana, który był czołówką w swoim limicie. Warto pamiętać o Salecie, który był pierwszym polskim zawodowcem w USA. I jeszcze jedna kwestia. Odnośnie trenerów Adamka. Gmitruk nie jest jakimś geniuszem. Facet na arenie zawodowej nigdy nie zaistniał z innym zawodnikiem. Jego "Legenda" to boks amatorski i pamiętajcie o tym. Pozdrawiam |
|||
27-12-2011, 07:35 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
(27-12-2011 05:08 PM)Mocny napisał(a): Witajcie Andrzej Gmitruk w zawodostwie zaczął z Adamkiem i zobacz na jakiego zawodnika go zrobił w wadze półciężkiej i cruiser. Ma on teraz swoją grupę, lecz nie zauważyłeś, że najbardziej przez nią promowany zawodnik to Mateusz Masternak? Trener Gmitruk też z niego zrobi zawodnika. Już Masternak przypomina bardzo, ale w to bardzo wielkim stopniu Tomasza Adamka. Zobacz jak on się porusza i bije ciosy. Cały Adamek. Nie dziwię się, że się nim interesuje Sauerland. Waga cruiser jest dobrze znana kibicom w Europie, nie w Ameryce. Ale w przypadku Tomka nie mam nic do zarzucenia, bo zaczynał w Ameryce, gdzie zainteresowanie wagą półciężką jest duże, a mniejsze wagą cruiser. Boks - nie dzieli nas a łączy. |
|||
27-12-2011, 08:42 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek - Teraz a kiedyś...
Witaj sowka!
Po kolei: Cytat:Andrzej Gmitruk w zawodostwie zaczął z Adamkiem i zobacz na jakiego zawodnika go zrobił w wadze półciężkiej i cruiser. W półciężkiej Tomek był nikim. Zdobył co prawda pas, ale to był vacant WBC(po układzie). Mało tego, toczył wyrównane walki z solidnym bijokiem Paulem Briggsem(to daje do myślenia). Tomek nie miał prawa być PRAWDZIWYM mistrzem w LHW. Był za słaby, wszelkie historie należy włożyć między bajki. Co do cruiser, to zgoda. Był czołowym junior ciężkim. Wyżej ceniłem tylko G.Jonesa, a to jest raczej komplement. Szkoda, że nie było rewanżu z Cunnem, wielka walka, na styku. Pamiętaj, że Tomek musiał prosić(osobiście) Rozalskiego o przygarnięcie. To są fakty, w pewnym momencie był na lodzie. Generalnie to cenie Adamka, twarda sztuka i kawał pięściarza. Ale dotyczy to tylko i wyłącznie 200funtów. Cytat:Ma on teraz swoją grupę, lecz nie zauważyłeś, że najbardziej przez nią promowany zawodnik to Mateusz Masternak? Trener Gmitruk też z niego zrobi zawodnika. Proszę o konkrety i fakty...Grupy już praktycznie nie ma. Straciła ostatnio TV. Masternak i Sauerland? to tylko klepanie redaktorów. Pan Sauerland nie wypowiedział się na ten temat. Nie było newsów na portalach niemieckich i stronie SE. Więc na spokojnie. Oczywiście życzę tego Mateuszowi. Cytat:Już Masternak przypomina bardzo, ale w to bardzo wielkim stopniu Tomasza Adamka. Zobacz jak on się porusza i bije ciosy. Cały Adamek Przypomina Tomka mówisz? z której strony?. Jeżeli przypomina, to będzie musiał dużo przyjmować. Jak myślisz, ma dobrą szczękę? tego nie wiesz TY i JA. Nigdy nie miał testu. Mistrza poznaje się po tym, kiedy coś tam przyjmie i odda. Nawet rzekomo szklany W.Kliczko przyjmował od Petera, wstał i wygrał....pomalutku. Mateusz jest "no name" i jeden wielki"?". |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości